Czas jazdy w firmie kurierskiej

Witam,
Pytanie młodego, który dopiero zaczyna. Wiem, że musi być 4,5 godz jazdy i 45 min pauzy. Ale nie mogę załapać jak to jest w przypadku firmy kurierskiej gdzie tak naprawdę co chwilę staję, żeby dostarczyć przesyłkę.

Załóżmy, że jadę 30 min do pierwszej firmy. Tam się zatrzymuje i 10 min trwa rozładowanie palet z towarem i załatwienie formalności. Jadę dalej przez 15 min i znowu staję na 15 min. Od wyjazdu minęło 70min, ale jechałem rzeczywiście tylko 45 min, 25 min to były inne prace tak ?

Teraz pytanie, który czas należy zaliczyć do tych 4,5 godzin ? Tylko ten czas rzeczywistej jazdy 45, czy suma czasu od wyjazdy 70 min ?

Czas jazdy to czas jazdy a czas pracy to czas pracy. Jesli w ciagu 90 minut jechales raz 45 minut a potem 20 minut to masz 65 jazdy i 90 minut pracy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aha czyli sumuję sobie tylko minuty, w których jadę i jeżeli suma wyjdzie mi 4,5 godziny to muszę zrobić pauze 45min tak ?

A co powiedzie na taką tarczkę ?

jazda i pauza - 50 zł ( chyba taka jest kara) za nieprawidłowe używanie selektora za każda tarczkę.
no i jeszcze przekroczenia prędkości ale to lepiej widać na powiększeniu.

Czyli powinno być ustawione na młotki tak ?
Ale ogólnie czas jazdy nie jest przekroczony ?

naucz się przeżuwać dobrze tarczki będzie taniej:)

Nie ma szans zęby przy tej robocie grały Ci tarczki

Tak się zastanawiam czy dzisiejsza młodzież pokroju bezstresowego wychowania z komputerem od pierwszych miesięcy życia nie potrafi czytać i rozumieć przekazywanych informacji. Pytasz o podstawowe rzeczy które na pewno na KW były omawiane. Jazda to jazda a praca to praca. W pracy zawiera się jazda i pauza ale oprócz 9 czy 11 godzin. Może być taka sytuacja ze podczas 13 albo 15 godzin pracy jazdy możesz mieć powiedzmy tylko 3 godziny. Także matematyka się kłania w liczeniu tych minut.

Ja akurat nie jestem z czasów komputera. Więc po co te dogaduszki ?

Kurs kwalifikacji miałem mocno okrojony i większość była w formie ekursu. Zupełnie mi się to nie podobało, ale już zapłaciłem i nie było możliwości wycofania. Jak bym miał normalny kurs to pewnie bym nie pytał o to.

Podstawy nie podstawy... Jak się nie wie to się człowiek pyta. Nie rozumiem ludzi, którzy mają problem z tym, że ktoś pyta o podstawy. Nikt nikomu nie karze odpowiadać.

Czyli w moim przypadku najlepiej by było jeździć ze stoperem i jak suma godzin będzie się zbliżała do 4,5h to wtedy muszę zrobić pauze. Czy tak ?

Jeżeli auto jest na tarczki to stoper jest dobrym rozwiązaniem. Możesz sobie wcześniej zrobić te 45 min. Nie musisz ciągnąć do końca do 4.5h jazdy. No i pauzę możesz sobie podzielić.

Pauze robisz po 4,5 h jazdy albo po 6 h pracy w zależności co Ci się pierwsze skończy jazda czy praca. Przykładowo zaczynasz jazdę i automatycznie pracę o 6 rano to wynika z tego że jeśli w tych 6 godzinach pracy wyjeździsz tylko 2 h jazdy to pauze musisz zacząć maksymalnie o 12.00. Jeśli byś naparzał jazdę bez przerwy to wcześniej Ci wybije 4,5 h jazdy niż 6 h pracy więc pauze musiałbyś robić o 10.30. Pauze robisz 45 min w całości lub dzielisz na min 15 a później dorabiasz min 30. Tutaj uwaga jak dzielisz pauze to pierwsza część musi wynosić minimum 15 minut przy czym jak zrobisz powiedzmy 30 to i tak masz zaliczone 15, analogicznie z drugą częścią musi wynosić minimum 30 min. co razem Ci daje to minimum 45. Musi być zachowana kolejność 15+30. Po pauzie rozpoczyna Ci się kolejne 6 h pracy i 4,5 jazdy.
Normalny dzień 9 h jazdy i 13 h pracy, 3x w tygodniu możesz wydłużyć pracę do 15h czyli automatycznie skrócić dobowy odpoczynek z 11 do 9 h . Jazde 2x w tygodniu możesz wydłużyć z 9 do 10 h. Pamiętaj że Twoja doba zaczyna się w momencie włożenia tarczki czy karty, więc jeśli włożysz o 6 rano to z Twoim dniem pracy i wymaganym odpoczynkiem musisz się zmieścić w 24 godzinach czyli do 6 rano dnia następnego. Pauza weekendowa czy tygodniowa 45 h którą też można skrócić ale to o ile godzin skrócisz to później musisz oddać chyba przy następnej pauzie weekendowej, nie pamiętam dokładnie. Jak skrócisz o 6 h to później w następny weekend musisz zrobić 45 h + te 6 h z zeszłego weekendu czyli 51. Ja się stosuje do tego co napisałem na wywrotce
Stoper używałem na tarczkach teraz na cyfrowym samo pokazuje jazdę i pauzy, jestem zadowolony ze zmiany na cyfre ;]
Do tej pory prowadzę zeszyt w którym notuje z każdego dnia jazdę, pauzy kilometry itp itd

No dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Ogólnie te pauzy, podziały itd to ogarniam. Miałem problem tylko z tym sumowaniem się czasu jazdy w moim przypadku. No i też nie wiedziałem, że po 6 godzinach PRACY musi być pauza. Zły jestem, bo wydałem 2tyś na kurs, a nie wiem po nim praktycznie nic

Ogólnie widzę, że jest to do ogarnięcia. Nawet jak pauza wypadnie to i tak przy większej ilość palet do jednej firmy i tak stoję 15 min jak nie lepiej. Potem jakaś zupka po drodze, kawka i już automatycznie pół godziny leci.

Z tego co wiem to ITD rzadko łapie samochody firm kurierskich o ile w ogóle. Ale mimo wszystko chce mieć porządek z tym i w razie czego nie stresować się tylko z czystym sumieniem poddać się kontroli i stracić kilku pensji

Cytuj:

Z tego co wiem to ITD rzadko łapie samochody firm kurierskich o ile w ogóle.

Z tym to jest bardzo różnie, albo inaczej jak nikt nie na rozrabia (w danej firmie) to jest spokój, a przy kontroli czepiają się bardziej stanu technicznego niż czasu pracy. Problemy się robią gdy jest kilka poważnych wypadków na drogach z udziałem kurierów. Co do czasów pracy to wszystko wytłumaczył Kolega skoczek69, a resztę dopytaj się na firmie w której pracujesz.

Łapią nie łapią lepie mieć wszystko w miarę możliwości na legalu ;]

Tylko pamiętaj, że jak rozładowujesz kilka palet, to wtedy jest inna praca, a jak pijesz kawę po rozładunku to już przerwa.

Coś tam zawsze możesz zakombinować, ale trzeba po pierwsze wiedzieć jak, po drugie po co, a po trzecie - trzeba to robić z głową.

Cytuj:

Tylko pamiętaj, że jak rozładowujesz kilka palet, to wtedy jest inna praca, a jak pijesz kawę po rozładunku to już przerwa.

Coś tam zawsze możesz zakombinować, ale trzeba po pierwsze wiedzieć jak, po drugie po co, a po trzecie - trzeba to robić z głową.

A czemu rozladunek calego towaru to praca a kilku palet inna praca(dyspozycja??)

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Nie łap za słówka, bo to i tak nie ma znaczenia w kontekście postu.

Czy jedna, czy sto palet wszystko jest pracą/inną pracą/młotkami.

Nie lape za slowka tylko pod pojeciem inna praca dla mnie kryje sie selektor koperty a nie mlotkow. Nie dam sobie reki uciac ale chyba tak w rozporządzeniu jest to rozdzielone

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Kierownica - jazda
Młotki - inna praca
Koperta - dyspozycja/gotowość
Łóżko - odpoczynek.

Screen z instrukcji tacho:
https://imgur.com/GzWxotw

Z 561/2006:
"inna praca" oznacza czynności zdefiniowane jako czas pracy w art. 3 lit. a) dyrektywy 2002/15/WE,
z wyjątkiem "prowadzenia pojazdu", włącznie z wszelką pracą dla tego samego lub innego
pracodawcy, w sektorze transportowym lub poza nim;

Ehh Ciućma...
Dziwić się młodym że mało wiedzą, kiedy stary bywa nie lepszy.

Z ciekawości zapytam co oznacza według Ciebie, że kurs był okrojony? Czy chodziło Ci, że miałeś kwalifikację przyśpieszoną, czy może w tej kwalifikacji miałeś jeszcze bardziej okrojone ćwiczenia i były tańsze? Bo niezależnie czy pełna kwalifikacja czy przyśpieszona, generalne podstawy tematu czasu pracy i jazdy a nawet obsługa tachografu jest zawarta w kwalifikacji więc na pewno te podstawowe rzeczy musiały zostać omówione na spotkaniach z ITD.

Ciućma, Luka ma rację. Ogólnie przyjęte jest, że jazda to ta podstawowa praca. Natomiast inną pracą nazywa się rozładunki, załadunki, tankowanie pojazdu, sprawdzenie stanu technicznego auta etc.

Ja od siebie dodam, że przy analogu musisz zrobić bodajże (już nie pamiętam dokładnie i niech ktoś na czasie mnie poprawi jak walnę byka) 5 albo 10 minut pauzy by ci ją zaliczyło jako pauzę. W innym wypadku doliczy ci to do jazdy.