Ogólnie po tygodniu wnioski takie:
1. Nowy kierowca nie przepala auta na pauzie (baterie jak i auto mają półtorej roku), DPF się dopalił i jest 0% obecnie. Wcześniej około 20%.
2. Temperatura silnika i tak oscyluje w granicach 85-86 stopni, nie wiem na ile w tym wina błędu wskazania a ile rzeczywiście kwestia termostatu. Przy okazji jak będzie robiony przegląd za miesiąc to się okaże czy są różne typy (temperatury otwarcia).
3. Za ostatnie półtorej tygodnia średnie spalanie 30,5, z tendencją spadkową, ale temperatury na zewnątrz też pospadały. Dla porównania Dafy E5 mają za ostatni miesiąc 29,7 i 28,3 (tutaj jazda dużo 85 km/h).
Więc chyba dafy nie lubią zimna i przepalania zbyt częstego