Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 24 kwie 2018, 15:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2018, 3:25
Posty: 54
Samochód: Scania P380, MAN TGX

Witam,
Co polecicie pod wywrotkę? Kabina niska, lekka ale nie dzienna. Które auto wygodniejsze, trwalsze, lżejsze? W grę wchodzą roczniki 2007-2009. Jakich silników i skrzyń unikać?


Ostatnio zmieniony 24 kwie 2018, 15:17 przez AdamWLKP, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 24 kwie 2018, 16:06
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3609
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Kabiny na wysokość porównywalne, w jednej i w drugiej na tunelu wyprostuje się osoba do 180cm wzrostu. Daf ma lepsze łóżka (w Premium górne to hamak), większe schowki, ale bardzo duży tunel.
Dafy z tych roczników łapią się na wadę fabryczną w postaci brania oleju, choć na dzień dzisiejszy większość z tych, które miały taką przypadłość jest już po remoncie.
Renault ma świetne automaty, w Dafie mimo, że bezawaryjne, to bardzo zamulają.
Z lekkich ciągników to jeszcze Stralis Active Time.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 24 kwie 2018, 18:00

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 wrz 2013, 10:45
Posty: 331
Samochód: 105.410

W niskiej kabinie bez globu to raczej się nie wyprostujesz.


Post Wysłano: 24 kwie 2018, 18:17

jeździłem właśnie active time z 2007r w manualu, ładnie się to auto prowadziło, po 24-25 ton budowlanki się ładowało i dawał rade a motor miał 420. Kabina trochę mała, jak na np. tygodniowe wyjazdy ale miałem lodówkę na wyposażeniu i brakowało górnego łóżka. Premką z 2008r też miałem okazje pojezdzić, to właśnie dobrze wspominam ten automat bo bardzo fajnie się na nim jezdziło na pewno lepiej jak w manie czy dafie, tylko w premiumce spalanie wychodziło dosyć duże w porównaniu do iveca.


Post Wysłano: 24 kwie 2018, 19:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 mar 2018, 3:25
Posty: 54
Samochód: Scania P380, MAN TGX

Stralisa nie brałem pod uwagę ale cena mnie zainteresowała... ok 70 tyś. Za 2012-13r. To wręcz okazja ;) skąd tak niska cena? Drogie części? Duża awaryjność?


Post Wysłano: 24 kwie 2018, 20:49

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 wrz 2013, 10:45
Posty: 331
Samochód: 105.410

Mam stralisa z 2008 roku 450 km. W tandemie. Jedynie co to przez rok i 130kkm eksploatacji wyciąlem adblue bo pompa padła. Ostatnio jeszcze musiałem modulator ABS tylnej osi zmienić bo zaczęło powietrze schodzić. A no i turbine zmieniłem bo auto 1, 5 roku stało i zastała się zmienna geometria.

Jedynie mogę się przyczepić do spalania bo nie schodzi poniżej 30 litrów na 100 nawet na pusto.. W trasach międzynarodowych ale to może wina kierowcy a nie auta.


Post Wysłano: 24 kwie 2018, 21:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 22 maja 2008, 10:01
Posty: 236
Lokalizacja: D-85xxx

Na cenę Iveca składa się parę czynników. Ze względu na słabą jakość instalacji i elementów elektronicznych Iveco słynie ze świecących się kontrolek, poza tym fabryki Iveco miewają problemy z kontrolą jakości przez co jedno auto jest ok, a w innym ciągle coś nie gra. Do tego dochodzi sposób w jaki właściciele traktują te auta. Iveco jako odpowiednik Fiata wśród ciężarówek, jest brane w lizing na 2 lata i tłuczone bez opamiętania po czym puszcza się je dalej i bierze następne. Samochody po dwóch latach są w złym stanie przez co sypią się w ciągu dalszej eksploatacji. Co ciekawe, jako zaletę Iveca, część moich znajomych podaje żywotność i wytrzymałość samych silników.

_________________
Witam. Nazywam się Ziutomir. Tak, jestem Anonimowym Frustratem.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 7 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Pawel_Elblag i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: