Panowie i Panie, niechaj mi będzie dane zaprezentować "Hanię
Tuningów się nie przewiduje. Jedynie co to na lato zainwestuję w 15" felgi, zima zostanie na oryginalnych 14". Żadnych "usprawnień" typu LepszyPałerGamoniu, ciemne szyby, czy też "gwinty". Klasyka ma pozostać klasyką, ma być zadbane i jeździć bez zarzutu.
Poprzedni właściciel jest tapicerem, fotele z przodu zrobił w skórze, tak samo kierownicę i panele boczne drzwi. Klimatyzacji nie potrzebuję, jest przysłowiowa "dziura w dachu". Na dzień dzisiejszy jest kilka rzeczy do zrobienia, ale są to typowe rzeczy dla Hondy. Na szczęście podłoga cała, zdrowa, tak samo jak blacharka. Na jesień czeka mnie konserwacja spodu. Tylko wcześniej wymienię przewody paliwowe i hamulcowe.