Ponad 56h w tygodniu?

Witam.

Nie sądziłem, że będę zadawał pytanie o czas pracy w którym uważałem się za całkiem douczonego, jednak teraz mam mały dylemat, tzn. znam chyba odpowiedź, ale postanowiłem się upewnić.

Taka sytuacja

Wyjazd w trasę:

Ndz 17.06.2018 5:00
Czas jazdy 9h. Pauza 11h

Pon 18.06.2018
Czas jazdy 10h. Pauza 9h

Wt 19.06.2018
Czas jazdy 9h. Pauza 3+9

Śr 20.06.2018
Czas jazdy 10h. Pauza 11h

Czw 21.06.2018
Czas jazdy 9h. Pauza 9h

Pt 22.06.2018 16:00
Czas jazdy 9h. Pauza 24h.

I tutaj mamy już 56h jazdy od rozpoczęcia pracy w niedzielę. Jednak wg definicji tygodnia (czyli jak dobrze pamiętam tydzień definiujemy od Poniedziałku 00:00 do Niedzieli 24:00) mamy 47h czasu jazdy.



Teraz sprawa jest taka, potrzebuję przejechać jeszcze powiedzmy 18h i chciałbym to zrobić tak:

Sb 23.06.2018 16:00 - start
Czas jazdy 9h. Pauza 9h.

Nd 24.06.2018
Czas jazdy 9h. Pauza 9h.

Teraz na mój rozum nie mogę tak zrobić bo wg definicji tygodnia wyjdzie 65h, czyli przekroczenie o 9h.
Mam rację?

Czy prawidłowo powinno być, że w sobotę 23.06 przejadę 9h i to już wszystko co mogę zrobić?

Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi, bardzo proszę o podpowiedzi osób dobrze obcykanych z czasu pracy.

Pozdrawiam.

Przede wszystkim weź to pod uwagę, że tacho "zeruje się" w nocy z niedzieli na poniedziałek o 2 w nocy czasu lokalnego. Więc musisz wziąć na to poprawkę.

Wedlug twojej rozpiski wychodzi ze do.piatku masz 47h jazdy (niedziela liczy sie do poprzedniego tyg) wiec mozesz jechac tylko 9h.
Jesli zaczynasz w niedziele o 5 to pracowac mozesz do soboty do 5 wiec pauza 24h w piatek nie potrzebna.

Po przejechaniu 56h licznik wyzeruje sie o 2 w poniedzialek i do wtedy musisz stac

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Przede wszystkim weź to pod uwagę, że tacho "zeruje się" w nocy z niedzieli na poniedziałek o 2 w nocy czasu lokalnego. Więc musisz wziąć na to poprawkę.

Czemu tacho nie zeruje się o północy ?

Strefy czasowe. Zeruje się o północy, ale czasu uniwersalnego (UTC). A jest to dlatego zrobione w ten sposób, by uniknąć niepotrzebnych nieporozumień, rozbieżności.
W przypadku, gdy u nas obowiązuje czas letni "zeruje się" o 2:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Zaś w okresie, w którym obowiązuje czas zimowy, następuje to o 1:00 w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Cytuj:

Wedlug twojej rozpiski wychodzi ze do.piatku masz 47h jazdy (niedziela liczy sie do poprzedniego tyg) wiec mozesz jechac tylko 9h.
Jesli zaczynasz w niedziele o 5 to pracowac mozesz do soboty do 5 wiec pauza 24h w piatek nie potrzebna.

Po przejechaniu 56h licznik wyzeruje sie o 2 w poniedzialek i do wtedy musisz stac

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Czyli tak jak myślałem...

Pauzę 24h robię, bo w piątek jak stanąłem o 16 to gdybym zrobił pauzę 9h to miałbym tylko 4h do przejechania, a tak po 24, przejadę jeszcze 10.

Cholera jak nie trzeba to czasu jazdy i pracy w opór, a jak sytuacja rodzinna zmusza do powrotu to trzeba stać, bo tacho... ehh. No nic dzięki.

Witam wszystkich, bardzo miło mi dołączyć.

Jest inny temat do witania się.

Masz coś na wpisowe, datek na serwer, kratka piwa na niedzielę rano na zlocie?
Bo tu jest problem żeby nie być zjechanym na wjazd.
A tak, może laskawszym wzrokiem spojrzą na twoje wypociny.

bo ten przepis dotyczacy rozpoczecia tygodnia wymyslil jakis czubek !!!
dlaczego ja nie moge sobie liczyc tygodnia od np. piatku do piatku ?

kilkadziesiat razy tez mi ten przepis popier....il szyki

Tydzień to jest 7 dni po 24 godz a nie od niedzieli 00.00 do soboty do 23.59

Definicja tygodnia jest zapisana w rozporządzeniu. Nie twórz filozofii.

Dziś na CB jeden gość pyta czy jak zrobił pauze 43h , to czy tylko 2h ma odebrać czy Jak?
Na to drugi mówi, że jak pauze robił w domu to tylko 2h, a jak w aucie to 24h.
Człowiek po kraju nie jeździ, to nawet nie wie kiedy przepisy się zmieniły

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Ja słyszałem ostatnio jak się ktoś na CB chciał upewnić, czy jeśli pierwsze 45 min zrobi dzielone, to czy drugie też może, bo mu mówili, że nie można