Witam, na przeglądzie technicznym wyszedł mi opór toczenia na prawym tylnym kole. Łożysko odrzucam ponieważ pół roku temu zmieniałem klocki na osi i teraz już mi wyświetla sprawdzenie hamulców na następnym postoju. Przy wymianie też zauważyłem znaczną różnicę zużycia pomiędzy lewym kołem a prawym dlatego obstawiam blokujący zacisk.
Dlatego teraz pytanie czy regulator czy prowadnice czy coś jeszcze może być w tym zacisku do wymiany? Mam doświadczenie jak narazie z zacisków Wabco w swojej Kronce, że to nic skomplikowanego zregenerować zacisk. A jak jest w Volvie na osi napędowej?
Chcę zrobić relacje z regeneracji więc porady mile widziane.
Ja obstawiam zacisk meritor nie jest udana konstrukcja.
Ja miałem taki przypadek kiedy dostała się woda do środka mechanizmu zrobiło się błoto przy lekkich morzach zamarzało i zacisk nie puszczał po zwolnieniu ręcznego ale zaraz wiedzieliśmy o co jest nie tak. Zacisk trafił na stół wszystko zostało wyczyszczone złożone ponownie nasmarowane uszczelnione i działa. Meritora trzeba doglądać często i sprawdzać np. W przyczepie są knory i tam wszystko działa bez zarzutów.
Najlepiej to musisz ściągnąć koła na pednej i sprawdzić zacisk jak pracuje na prowadnicach kluczem dziesiątka zobaczysz czy samoregulator się cofie itd. Bo jak tam dawno NIK nie zaglądał to musisz całego robić bo inaczej Ci zablokuje koła i możesz nawet furmanke spalić..
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 17 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę