Bus do 3.5T zarejestrowany na rodzica, a przewóz rzeczy przez syna.

Mój błąd.
Miało być Art 13 nie 3

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Cytuj:

Cytuj:

czytam i jakoś nie widzę przypadku o który pyta założyciel tematu - oczywiście jeżeli chodzi o pojazd powyżej 3,5 tony.

ale może dlatego że piątek wieczór i wzrok już słaby..... - adamwlkp. - oświecę cię do 3,5 tony wystarczy karta rowerowa czyli prawo jazdy - cała zabawa nie podlega pod przepisy które tak dziarsko skopiowałeś, co więcej strona ITD nie jest żadnym wyznacznikiem stosowania prawa temu służą ustawy uchwalone przez sejm i przepisy wykonawcze do rozporządzeń wydawane przez odpowiednich ministrów, o przepisach unijnych nie będę ci pisał bo i tak nie zrozumiesz.

Oświecę Cię, autor pyta o pojazd do 7,5t.
Czytaj ze zrozumieniem to dojrzysz, może na trzeźwo jutro? Nr Art. Masz w poście wyżej ale możesz nie poradzić sobie z jego zrozumieniem

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

tak oczywiście przecież 3,5 tony o które pyta autor jest do 7.5 tony.
pytanie z 1 posta masz skopiowane poniżej.

Cytuj:

Witam wszystkich. Chciałem się dowiedzieć jak wygląda transport do 3.5T. Przykładowo rodzice mają działalność handlują towarami i z reguły klienci sami je odbierają. Jeśli zaszłaby taka potrzeba, że trzeba by je przewieść gdzieś w głąb Polski oczywiście zgodnie z ładownością pojazdu to czy jako syn potrzebuję jakiś dodatkowych kwitków?

Kierownik - przecież od dawna wiadomo że najbardziej tęgie głowy w kwestii transportu, spedycji i wynagrodzeń w tych branżach kończą uniwersytet w Garbsen tam jest kuźnia talentów, która następnie rozpływa się w swoim majestacie na całą europę i świat. w tej uczelni widziany był eskimos więc pewnie poniesie kaganek nauki na Grenlandię i psie zaprzęgi będą też jeździć zgodnie z rozp.561.

[Bauer]

Cytuj:

tak oczywiście przecież 3,5 tony o które pyta autor jest do 7.5 tony.
pytanie z 1 posta masz skopiowane poniżej.

Cytuj:

Witam wszystkich. Chciałem się dowiedzieć jak wygląda transport do 3.5T.(...)

Drwisz bo brakuje Ci argumentów?
Ihanusz rusza temat pojazdu do 7,5t w swoim drugim poście.


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

no i co z tego wynika - namąciłeś 100 km - 50 km
proponuję nie kopiuj tylko przeczytaj tu wszystko znajdziesz łącznie z kosztem.
podpowiem jeszcze że warunki by uznać konkretny przewóz pojazdem powyżej 3,5 tony dmc za przewóz na potrzeby własne muszą być spełnione łącznie, a nie wybiórczo - także nie pisz bzdur że nie musisz zatrudniać człowieka.

Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2017 r. poz.2200 z późn. zm.).

Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 6 sierpnia 2013 w sprawie wysokości opłat za czynności administracyjne związane z wykonywaniem przewozu drogowego oraz za egzaminowanie i wydanie certyfikatu kompetencji zawodowych (Dz. U. 2013 r. poz. 916).

Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz. U. z 2017r. poz. 1257).

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 4 lipca 2014 r. w sprawie wzoru zaświadczenia na przewozy drogowe na potrzeby własne oraz wypisu z tego zaświadczenia (Dz. U. z 2014 r., poz. 961).

tak na marginesie jak cokolwiek pisze w necie to wyłącznie na trzeźwo - czyli 0.00%

Cytuj:

no i co z tego wynika - namąciłeś 100 km - 50 km
proponuję nie kopiuj tylko przeczytaj tu wszystko znajdziesz łącznie z kosztem.
podpowiem jeszcze że warunki by uznać konkretny przewóz pojazdem powyżej 3,5 tony dmc za przewóz na potrzeby własne muszą być spełnione łącznie, a nie wybiórczo - także nie pisz bzdur że nie musisz zatrudniać człowieka.

Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2017 r. poz.2200 z późn. zm.).

Rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 6 sierpnia 2013 w sprawie wysokości opłat za czynności administracyjne związane z wykonywaniem przewozu drogowego oraz za egzaminowanie i wydanie certyfikatu kompetencji zawodowych (Dz. U. 2013 r. poz. 916).

Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity Dz. U. z 2017r. poz. 1257).

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 4 lipca 2014 r. w sprawie wzoru zaświadczenia na przewozy drogowe na potrzeby własne oraz wypisu z tego zaświadczenia (Dz. U. z 2014 r., poz. 961).

tak na marginesie jak cokolwiek pisze w necie to wyłącznie na trzeźwo - czyli 0.00%

Piszesz o warunkach:
1. Jesteś wlascicielem pojazdu
2. Pojazd prowadzisz Ty lub pracownik
3. Towar w pojeździe należy do Ciebie lub sprzedałeś to
4. Nie jest przewozem turystycznym?
O te punkty się teraz czepiasz?
Opisałem je skrótowo, jesteś uczony w piśmie więc domyślasz się pełnego ich brzmienia i jak brzmi urzędowy język.
Dlaczego nie przeczytasz Art 13 i nie zastanowisz się nad tym?
Pomieszałem, potem podałem fakty i ustawę gdzie masz czarno na białym opisane możliwości zwolnienia z używania tacho.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Który punkt art13 niby zwalnia ze stosowania We561?

Bo nie widzę jakoś.

Cytuj:

Który punkt art13 niby zwalnia ze stosowania We561?

Bo nie widzę jakoś.

Nie kręć.
Art13 tekst, podpunkt od a) do p), rozporządzenia we561/2006 zwalnia z użycia tacho.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ale który z tych pkt a do p, ma zastosowanie w przypadku autora tematu?

Że niby cyrk będzie woził?

Niech sobie autor tematu dopasuj?
Może jeździć pojazdem do 7,5t na gaz?
Może być rolnikiem ?


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Zacząłeś całą dyskusję, twierdząc że tacho nie obowiązuje 100km od bazy, potem że tylko 50, potem że są jakieś wyłączenia (w domyśle że autora tematu nie obowiązuje We561).
Pokaż więc, który z pkt a do p, określa jego działalność jako wyłączoną z We561.

Bo ja tam nie widzę takiego punktu.

Autor tematu może dopasować punkt a do p, Art 13 do własnych celów. Jakie będą, najlepiej wie zainteresowany.

Od kilku postów odbieglismy od tematu.
Tematem przewodnim stał się fakt, że nie można być zwolnionym z użytkowania tachografu. Udowodniłem, że jest wiele przykładów gdzie można podróżować do 50,100 km bez przestrzegania czasu jazdy i nie jest to wiedza parkingowa tylko oparta rozporządzeniem.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja wiem że może być to dla ciebie trudne i męczące ale potrzebujemy twojej pomocy. Będziesz musiał wysilić się intelektualnie ponad wszelkie granice. Zadanie które powierzam tobie ma kluczowe znaczenie dla całej ludzkości. Nie potrafimy poradzić sobie z problemem, dlatego potrzebujemy twojej pomocy w odpowiedzi na jedno ważne pytanie. Tak więc skup się teraz i daj z siebie wszystko. Oto pytanie:

Które z podanych przez ciebie wyłączeń pasuje do poniżej opisanego przypadku?

Cytuj:

Chciałem się dowiedzieć jak wygląda transport do 3.5T. Przykładowo rodzice mają działalność handlują towarami i z reguły klienci sami je odbierają. Jeśli zaszłaby taka potrzeba, że trzeba by je przewieść gdzieś w głąb Polski oczywiście zgodnie z ładownością pojazdu to czy jako syn potrzebuję jakiś dodatkowych kwitków? Samochód zarejestrowany na , któregoś z rodziców. Byłby to wyjazd nie odpłatny - wliczony w towar. Ja musiałbym tylko przetransportować. Czy lepiej, żeby samochód był zarejestrowany na mnie? A co w przypadku dopięcia przyczepy/lawety? Mam prawo jazdy B+E. Co w przypadku jakby mnie taka ITD zatrzymała może mi uczynić? Dziękuję z góry i Pozdrawiam.

Losy ludzkości leżą w twoich rękach. Jesteś naszą jedyną nadzieją. Wierzymy w ciebie. Nie zawiedź nas.

Chciałeś być zabawny, a wyszedłeś żałośnie

Wklej, Proszę, drugi post, lub 3ci Ihanusza.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

sądzę że pewnie pasowało by odbiór odpadów - też jest zwolnione z tacho lub np. przewóz mleka z gospodarstw rolnych ...itd.......

nikt chyba nie zamierza wklejać kolejnych postów by udowodnić jakąś tezę - pytanie było postawione bardzo prosto.... odpowiedź jest jeszcze prostsza - na podanych warunkach na legalu bez papierów, zatrudnienia i masy innych rzeczy - się nie da.

usiłujesz podpiąć przepisy pod konkretny rodzaj działalności to działa ale w druga stronę.

Cytuj:

Cytuj:

Może np. ukarać za brak kategorii c+e, i co tam jeszcze znajdzie.

Ok. A jak to jest jakbym był współwłaścicielem tego samochodu? Do 7.5T wystarcza z tego co się orientuje b+e ale ok. A jakieś kwitki czyj to towar np? dokąd jadę i czy nie robię tego zarobkowo...tylko jak im załóżmy udowodnić, że jadę jednorazowo jakby prywatnie?

Rozporządzenie we 561/2006, Art 13, punkt f)
Jeżeli masz pojazd do 7,5t na gaz, możesz jeździć do 50 km bez tacho, powyzej musisz przestrzegać czasu. Nie musisz być rolnikiem przewozacym mleko czy cyrkowcem, choć w pierwszym przypadku mógłbyś bez tacha jeździć do 100 km
Kwitki na towar musisz mieć, czy to kupiłeś czy widzisz sprzedany towar. Na kupiony dokument wywozowy lub fv, na sprzedany dokument WZ choćby. Oczywiście potrzebujesz kursu na przewóz rzeczy oraz zaświadczenie, że twoja firma wykorzystuje auto na własny użytek. Posiadając te dokumenty możesz latać po Polsce i jeżeli przekroczysz swoim gazowcem te 50 km od siedziby firmy, będziesz przestrzegał czasu pracy, jazdy itp. to inspekcja krzywdy Ci nie zrobi.

Ziutek zbawilem świat?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Nie. Poprostu naginasz swoje wcześniejsze wypociny do tego, co potem wyczytałeś w internetach.

Już widzę jak autor korzysta z tych porad, kupując busa na Cng, i wycinając wszystkie trasy do 50km od bazy, potem w razie kontroli będzie się tłumaczył, gdzie te kilometry i ten czas .

Pewnie są takie sytuacje skoro jest do nich przepis w rozporządzeniu we nr 561/2006, może nawet taka sytuację ma Ihanusz:)

Cytuj:

No coraz ciekawiej z tymi 100, lub 50km. Czekam aż temat się rozwinie, a ja jak zwykle się roześmieję.

Przynajmniej pozbawiony, w doskonałym humorze dowiedziałeś się o czym mówi rozporządzenie we 561/2006, Art 3 oraz 13.
Można powiedzieć, że przez te dwa dni byłem dla Ciebie nauczycielem, a Ty zadałeś egzamin miernie, do poprawki.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[zzx]

no właśnie jak znam życie to w promieniu 50 km autor tematu nie ma ani jednej stacji gazu ziemnego lub ciekłego i cały misterny plan nagięcia runął.

zresztą przeczytaj tutaj
viewtopic.php?f=45&t=34290&p=468366#p468366

co napisał założyciel tematu - co planuje robić i powiedz da się to zrobic bez zagłębianie się w rozp 561 i przepisy z UoTD czy nie da.

Nie odwracaj kota ogonem. Napisałeś że autor tematu nie będzie podlegał pod We561 i będzie mógł jeździć bez tacho 100km.
A teraz twierdzisz że to nie o autorze tematu, tylko tak sobie luźno rzuciłeś że są takie wyjątki. Otóż nie, wszyscy wiedzą o co chodziło, i że teraz kręcisz.

Nie do końca można powiedzieć że mnie czegoś nauczyłeś. Za to z całą pewnością sam coś tam liznąłeś, cieszę się że to dzięki mnie się zmobilizowałeś .

Z mojej strony bez odbioru.

P.s. Śmieszne trochę jak się tak wijesz, wykręcasz kota ogonem. Dorośli tak nie robią.

Kierownik - tam u Ciebie nie ma stacji na gaz ? chyba są - kupuj bryczkę ( np. iveco CNG) i doginaj bez umiaru.....

jak coś to te 50 czy 100 km trochę cyrklem poprawisz i jakoś będzie.