Mam Atego 1218 z 2002r. W czwartek kierowca ledwo wrócił z trasy, auto bez mocy. Objaw jest taki jakby nie dostawał paliwa, do 30 jedzie jako tako, później słabo, po prostym 60km/h to max ale wystarczy tylko niewielkie wzniesienie i na pusto prędkość spada.
Silnik pracuje równo, nie kopci (nawet małego dymka), na postoju normalnie wkręca się na obroty.
Bardzo ciężko odpala, wczoraj po wymianie filtra musiałem luzować przewody idące do wtrysków żeby go odpowietrzyć. Do tej pory po wymianie filtrów wystarczyło pokręcić 2-3 razy i zapalał.
Poniżej zdjęcie filtra paliwa na którym przejechane jest ok 5000km.
Wczoraj założyłem nową pompę paliwa, więc pozostaje chyba jedynie zaciąg oleju przez pompki pld?
Miał ktoś podobny przypadek?