Opony na oś napędową

GY Kmax d gen. 2 315/60 stan 90%

To specjalnie się tak robi. Ona się otwiera żeby nabierać wody, wtedy lepsza trakcja na mokrym.

Co tydzień musisz psiknąć WD-40 żeby druty za szybko nie zardzewiały

Cytuj:

GY Kmax d gen. 2 315/60 stan 90%

Profil 60 to upośledzony rozmiar.
Sądzę że uznają reklamację.

Ciekawe co tu nie pykło, ostatnio cały tydzień jeździłem megą i tam jest prawie to samo-SP446 zajechane do zera, po nacince zostało może 1mm, oglądałem je dokładnie i w rowkach idealne zero pęknięć. Tyle że przebieg jakiś lichy niewiem czy zrobiły 250 koła…

Mam SP446 w tym rozmiarze które maja identyczne pęknięcia , tylko przebieg 350tys. Maja być lada dzien nacinane ,to je obejrze dokładnie i zrobię fotki.

350kkm na Dunlopie? Kurde dobry przebieg.

Tak , tylko to zestaw 7,7m + 7,7m, lekko wozimy i rozmiar 315/60.
Kierowca który nie jest rzeźnikiem ,przejeżdża na napedzie Michała czy dunlopa +- 400tys z nacięciem.

Cytuj:

GY Kmax d gen. 2 315/60 stan 90%

przejdzie bez problemu

Mam dwa pytania:

1.Czy na felgę 8.25x22.5 mogę założyć opony 295/60 napędy? czy lepiej szukać 9.00?
2.Mam założone nowe napędy 295/60r22.5 Sava Orjak. Po jakim czasie samochód przestanie pływać po wymianie? Zrobione mam ze 3k km.

Cytuj:

Mam dwa pytania:

1.Czy na felgę 8.25x22.5 mogę założyć opony 295/60 napędy? czy lepiej szukać 9.00?
2.Mam założone nowe napędy 295/60r22.5 Sava Orjak. Po jakim czasie samochód przestanie pływać po wymianie? Zrobione mam ze 3k km.

Ad 1 : założyć możesz ale niestety opony tak "ściśnięte" nie wytrzymają do końca (wielokrotnie potwierdzone na każdym rozmiarze). Szukaj 9-tek
Ad 2 : Orjak długo "pływa" około 20% opony szybciej się przyzwyczaisz niż realnie się uspokoi. To normalne przy miękkich oponach z "luźnym", wysokim i "nie podpartymi" kostkami bieżnika. Możesz podratować odczucie jak przepompujesz pół bara.

Potrzebuję racjonalnej opinii.
Napędy Black Lion, jak to się sprawuje?
Profil 70, bieżnik nie kostka tylko ten pseudo autostradowy, dokładnie typ BD177.

Jeździ ktoś na tym, trakcyjne, głośne? Pojeździ na tym?

Mam właśnie kostkę ,trakcja niezła po około180 tysiącach mają ponad połowę bieżnika zdarte równo pomimo intradera ,hałas akceptowalny ,te autostradowe powinny być cichsze .Założyłem kostkę bo u mnie sporo tartaków i budowy.

Black lion, Sailun czy Jinyu to jeden czort, może są nienajgorsze ale ja bym rozważył coś jeszcze typu Sava/Debica z tańszych opon.
Mamy na bazie Sp446 po prawie dwóch stówach i wyglądają obiecująco, napewno zostało jeszcze ponad połowa. To wchodzi już na taką średnią półkę ale nie jest to głupia propozycja.
Na Michelinie Xline energy mam zrobione 175 tyś i doopy nie urywają, może zostało 8mm więc to już nie te co były 10-15 lat temu…

Na tą chwilę Orjak5 ma na tyle dobrą cenę, że nie ma co szukać szczęścia gdzie indziej. No chyba, że giti...

Na savie się zawiodłem, obecnie mam 4rki na tyle i nie dość że są krzywo odlane, przy ostatnim nacięciu w jednym miejscu nożykreza druta, a po obrocie z drugiej strony "minsa" jak w kebabie.

A szukałem, czemu mi czasem auto w dziwny rezonans wchodzi.

Druga strona to przebieg, 250 tys, nacięte i coś czuję że zimy na nich nie zdobędę.

Na komplecie które był kupowany do starego iwenia zrobiłem 430 tkm i jeszcze było to pocięte pod araba.

Po kolejne piątki nie cieszą się dobrą opinią, wrócili do starych nawyków, pęka to, strzela itp itd.

Jeździ ktoś na Michelinie Xline 315/70?
Dziś mierzyłem swoje i mają 5mm po 180 nalotu
Chyba Aeolusy przejechały wcale nie gorzej …

Ja mam jedno auto ma 70tkach. Chwilę po zakupie obułem je w Giti Gdl coś tam.
Na tą chwilę te opony przejechały ok 120kkm, bieżnika wystarczy jeszcze na max 30kkm, i sądzę że to słabo jest.

Ale Giti kosztuje ok 1400 netto, Michał pewnie z 2200. Przy czym, nasza robota wręcz wybitnie zabija opony.

Michelin to bliżej 3 jak 2 tysięcy.
Xline (energy d) jedno auto we firmie jeździło na takich, drugie jeździ, to na trzy lata eksploatacji wystarcza (ok. 400kkm, 80% autostrady)

Ciekawe te Wasze wyniki eksploatacji opon

Goodyear Kmax 2gen. 315/70, nowe miały 17mm, teraz po przebiegu 145 tys.km zostało jeszcze 13mm, jeżeli tak dalej zużywałyby się to powinny wytrzymać 450 tys. do nacięcia.
Jazda firanką po kraju ze średnim tonażem 15 ton. Koszt opony 1,5 roku temu-1800zł netto.

W 2007 roku było kupione nowe auto na xda2 i przejechały coś 450 tysięcy ja na remixach zrobiłem podobnie. Teraz w dziadku którym jeździłem są założone sp446 i wyglądają super po 300 tysiącach, natomiast w XPeku którym jeżdżę są Xline energy z przebiegiem 180 i one mają właśnie teraz 5mm, gumy fabryczne z tego auta.