Kobieta a TIR

Na zyczenie jednego z moderatorów przenosze ten artykuł tutaj, bo koledze nie podobało sie najwyraźniej to że temat był dla wszystkich widoczny
http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia ... 792533,415

Cytuj:

Na zyczenie jednego z moderatorów przenosze ten artykuł tutaj, bo koledze nie podobało sie najwyraźniej to że temat był dla wszystkich widoczny

Jeżeli uważasz, że źle zrobiłem to złóż skargę do Administratora a nie wyjeżdżaj z jakimiś aluzjami

------------------------------------------------------------------------------

Odnośnie kobiet za kółkiem przyznam, że jeszcze jakiś czas temu sceptycznie spoglądałem na tą sprawe. Na dzień dzisiejszy jednak, po tym jak osobiście dane mi było poznać kobietę za kółkiem zestawu, jej silną wole motywującą ją do tego zawodu i wytrwałość w dążeniu do celu jestem spokojny o to, że kobieta może równie dobrze wykonywać ten zawód jak mężczyzna. Prosty argument - bardzo mądre zdanie z tegoż właśnie artykułu zamieszczonego przez kolegę P3nCkI:

Cytuj:

Do prowadzenia tira nie potrzeba wielkich mięśni, tylko mądrej głowy.

Pod tym adresem: http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3627758.html możemy znaleźć ten sam artykuł tyle, że z taką jeszcze fotką :



Anna, Beata i Elżbieta Zadrożne
Fot. DARIUSZ BRZOSTEK

(C) http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,3627758.html

Ta 1 pani ANNA pojechała z moim kumplem z osiedla do Niemiec VOLVO FH12 460...

Całkiem sympatyczna.... Chyba kiedyś była w "Na Osi" .

Cytuj:

Całkiem sympatyczna.... Cool

No nie

Bardzo dobrze niech się uczą niech jeżdzą wkońcu nigdzie nie jest napisane że kierowcą mogą być tylko mężczyźni.

Cytuj:

Chyba kiedyś była w "Na Osi" .

Dokładnie ja też oglądałem ten odcinek z nią.

Cytuj:

Bardzo dobrze niech się uczą niech jeżdzą wkońcu nigdzie nie jest napisane że kierowcą mogą być tylko mężczyźni.

W innych państwach jest to normalne i widać to na codzień.
A u nas odrazu szok - bo kobieta w szoferce za kółkiem.

Cytuj:

W innych państwach jest to normalne i widać to na codzień.
A u nas odrazu szok - bo kobieta w szoferce za kółkiem.

No zgadza się ale to się pomału zmienia

Ta 1 od lewej świetna, zna ktos moze z nia jakis kontakt albo strone?

Cytuj:

Ta 1 od lewej świetna, zna ktos moze z nia jakis kontakt albo strone?

W jakim sensie "świetna: ..? Ja jakbym się troche postarał to bym miał jakiś kontakt, ale nie licz że dostaniesz

to moze zejdźmy na ziemie z tego OT'a.
Z mojej strony moge powiedzieć, ze dla mnie połączyć miłość - kobiete, z jazdą to jest czarna magia. Jak miałem dziewczyne [2 lata temu] to jezdziłem często w weekendy, a w tygodniu miałem troche czasu, ale ona nie miała, więc własciwie sie nie spotykalismy. Obecnie nie mam dziewczyny i nie mam zamiaru jej mieć dopóki jazda autobusem/osobówką/ciężarówką mi sie nie znudzi, ale narazie sie na to nie zanosi, bo od kiedy pamietam [mniej wiecej 12 lat wstecz] to zawsze kochałem jazde przy dobrej muzie ;D. szerokosci i bajo ;D

I tutaj zgadzam sie z moim poprzednikiem w sprawie dziewczyn. Sam w przyszlosci jak juz bede jezdzil chcialbym miec taka kobite ktora tak jak ja bedzie uwielbiala jazde i bedzie mi towarzyszyc. Wracajac do tematu w moim miescie coraz czesciej widuje kobiety za kierownicami autobusow miejskich bo o trajtkach to sie nie mowi. Ostatnio nawet widzialem mloda dziewczyne za fajera busika przewozacego ludzi. Kierowce-kobiete w zestawie widzialem tylko raz ale mam nadzieje ze w przyszlosci ulegnie to zmianie.

Tak jak już kiedyś mówiłem kobiety siadają za kierownice pewnie naśladując swoich tatusiów i prowadza ogromne zestawy. Spotyka się na drodze coraz trzeciej i to jest fajna sprawa, ale ok. wyjazdy dwu- trzydniowe nie mam nic przeciwko. Wiem, że Kobitki śmigają po dłuższych trasach i tu nasuwa mi się pytanie:, Co z higieną osobistą? To jest najtrudniejsza sprawa. Jak uda kobietą sobie radzić z tym problemem( fizjologia Kobieca) to nawet bym oddał im kierownice na całym świecie by mogły realizować swoje marzenia.
P.S. Moja Dziewczyna uwielbia jazdę samochodem i nawet jest w klubie PEUGEOTA 205!!! Nie chciałbym by jeździła zawodowo wielkim zestawem by jej niebyli tydzień w domu!!!.

Cytuj:

P.S. Moja Dziewczyna uwielbia jazdę samochodem i nawet jest w klubie PEUGEOTA 205!!! Nie chciałbym by jeździła zawodowo wielkim zestawem by jej niebyli tydzień w domu!!!.

A nie zastanwiałeś się, że to działa w dwie storny? Może ona nie chce abyś ty był kierowcą zawodowym i żeby cię nie było nigdy w domu.

Jezeli chodzi o kobiety kierowcow to w dzisiejszym kurierze lubelskim jest pewien artukul. Oto on:
Monika Maj. Tak nazywa się pierwsza kobieta w Lublinie, która pokieruje autobusem PKS. W lubelskim przedsiębiorstwie przewozowym pracuje od wczoraj. Dziś o godzinie 7.15 wyruszy w swoją pierwszą trasę. Pojedzie w kierunku Zakopanego. Dyrekcja PKS Lublin jest bardzo tajemnicza. Nie chce zdradzać szczegółów dotyczących nowego kierowcy. Wiadomo jedynie, że mama pani Moniki też pracowała w lubelskim PKS. Nie była jednak kierowcą. Jak informuje nas Tomasz Fulara, zastępca dyrektora lubelskiego PKS, oficjalna prezentacja nowego kierowcy odbędzie się dzisiaj na kilkanaście minut przed wyjazdem w pierwszą trasę.
Ciekawe jak poszlo pani Monice na swojej pierwszej trasie????

Ja tylko widziałem kobiete za małym samochodem dostawczym ale i tak sie zdziwiłem i to bardzo niemysle juz jakby to wyglądało gdyby kierowała ciężarowym jak większosc to osobowymi niepotrafi prowadzic.Kobieta niepasuje do: autobusów.dostawczych i ciężarowych takie jest moje zdanie

To się mylisz, bo akurat jest na forum jedna dziewczyna, która jeździ truckiem. I jakoś pasuje. Już nie wspomnę o niektórych mężczyznach beztalenciach driver'skich.

U mnie na wsi to narazie kobieta robi jako motorniczy a druga jeździ nowym sprinterem...
Pazdz Masz na myśli Kasię ?

Cytuj:

Pazdz Masz na myśli Kasię ?

Chyba tak bo żadna inna kobieta z forum nie jeździ a przynajmniej się nie przyznaje

Tak mam na myśli Kasię, która pierwszy raz pojechała do GB.

O to może nam napisze coś w Dziale Trasy . Przepraszam za OT.