przy normalniej pogodzie nie powinno być widać dymu w dobrym silniku
na czarno też dymi jak jest ekstremalnie przeładowany(nie jestem kierowcą al jeżdziłem z kolegą starem 200 z węglem dosyć ogolnie w miare auto tylko że zawsze jak było duże zapotrzebowanie to strasznie je przeładowywał po 2 burty i nadstawki i 12 ton węgla
to póki był pusty albo lekko załadowany to w normalna bezwietrzną w miare ciepła pogode nie było widać dymu natomiast jak już wiózł te 10-12ton węgla to czarna chmura przy ruszaniu ze skrzyżowania
)
to wynika zapewnie z bardzo wysokich obrotów silnika ale wiąże se to z przeładowaniem bo gdyby normalnie ładował to nie musiałby go tak wysoko kręcić przy ruszaniu
nowe silniki z turbo też dymią przy załadowaniu (ja widziałem scanie i volvo fh jak ruszały z 3 osiówka ze skrzyżowania i w szoku byłem od tej czarnej chmury :Di śmiem sdzić że były bardzo załadowane bo koła o naczepy w volvo były aż lekko spłaszczone opony i potwornie cięzko mu szło ruszanie co chwila zmieniał biegi w życiu nie widziałem żeby tak wolno sie ciągnik siodłowy z naczepą zbierał .......)
owszem są takie pojazdy co mają w genach dymienie np star 28 i on zawsze kopci na niebiesko ale one już praktycznie nie jeżdzą i ich zapewne nie dotyczy pytanie
natomiast kamaz no większośc dymi na niebiesko ale kurde tak co te auta dostają po 4 literach (20 ton opał albo jeszcze gorsze świństwa za paliwo częsta jazda w terenie na wysokich obrotach i zero remontów)to nie wiem jak by dymił przy takiej eksploatacji tatystyczny nowy turbo