wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Sens robienia kat C w wieku 18 lat
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=14886
Strona 6 z 6

Autor:  wiesiek255 [ 27 sie 2008, 6:14 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Marix ja nie mowie, ze nie warto robic prawka naC czy C+E zaraz po 18-stce. tylko, ze jak czytam niektore posty 17-latkow ze tak zle jest ze pracowac mozna od 21l nie od 18l to sie zastanawiam czy maja prawidlowy dostep tlenu do mozgu. mimo wszystko 3 lata w jezdzie nawet osobowka pozwoli na obeznanie sie z ruchem miejskim i niektorymi zagrozeniami.

Autor:  Marix [ 27 sie 2008, 10:02 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Trudno sie z Tobą nie zgodzić, ale ja również mam wątpliwości co do tego wieku 21 lat dlatego że zapewniam Cie ze cała masa (nawet chłopaków) nawet jak zda prawko wwieku 18 lat to jeździ autem ojca od święta i zapewniam Cie ze nic to nie bedzie miało wspólnego z nabieraniem doświadczenia...

Tak więc tutaj pojawia sie odwieczne pytanie czy starszy znaczy lepszy.
Pomijając że ktoś ograniczony umysłowo jeszcze bardziej niż przeciętny 18latek zrobi sobie C+E w wieku 21 lat i od razu siądzie na zestaw...

Tak więc trzeba być ostrożnym z tym wszystkim.
Gdyby wrócił przepis że trzeba mieć prawo jazdy kat. B przed C 2 lata to bym sie pod tym podpisał, chociaz nikt nie sprawdzi czy ktoś tylko miał prawko czy jeździł.

Pomijając powyższe kwestie uważam ze 18latek niepowinien siadać na 20tonową "nawet" solówke, ale powiem przy tym że 21 latek świeżo po prawku tez niepowinien.

Moge przyznać fakt że statystycznie 21latek ma więcej oleju w głowie ale to często bywa loteria...

Wiec myśle że stąd to całe zamieszanie.
O ile sie nie myle na zachodzie śmigają 18latkowie i gra gitara, tyle że zdajsie są lepiej szkoleni..

Autor:  bartek_truck [ 27 sie 2008, 11:58 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Kiedyś koledzy to było inaczej...

Kierowca mający prawo jadzy kat. 2 =C+E bez doświadczenia jeździł na początku Żukiem, Nysą potem przesiadał się na Stara, Robura i jeździł tym przez pewien okres czasu "nie wiem własnie jaki" no i nastepnie wsiadał na Jelcza, Liaza, Kamaza i Maza :D I dopiero jak zaliczył te wszyskie auta, poznał jak się zachowuje masa każdego z tych samochodów na drodze mógł usiąść na zestaw najczęsciej CS Jelcz, itp... Tyle że te doświadczenie zbobywał pracując w państowych zakładach, spółdzielniach, kółkach rolniczych itp..

Autor:  wiesiek255 [ 27 sie 2008, 17:27 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Marix ale jezeli mozesz pracowacod 18roku np na zestawie to nawet nie masz szansy na jakiekolwiek obeznanie z droga. a po 3 latach szanse sa wieksze. u mnie bylo tak : PJ katB. i zanim dostalem gdziekolwiek auto jakis czas z ojcem ja za kolkiem. potem juz czesciej sam. jak do tej pory bez stluczek i wypadkow z mojej winy.

wiele osob mysli, mam prawko = umiem jezdzic. z tym bym sie nie zgodzil. a z czasem przychodzi wyobraznia i ostroznosc.
ale nie uogalniajmy, ze kazdy mlody to pirat drogowy a starszymistrz bezpiecznej jazdy

Autor:  Marix [ 27 sie 2008, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

przed odebraniem prawka przejechalem jednośladami około 30 000 km po drogach, nie wiem na ile mi to pomogło.

u mnie było troche inaczej.
kiedy zobaczyłem status "dokument do odbioru w urzędzie"
było już po 17, więc porwałem od mamy kluczyki (za zgodą), i odjechałem cinquecentem w siną dal ;-)

jeździlem jeździlem jeździlem, po jakichś 3 tygodniach dostałem swoj wlasny samochód, dostałbym wczesniej ale troche sie go naszukałem.
Jest to auto widoczne w avatarze, uparłem sie na duże auto, niektórzy nazywają takie coś leczenie kompleksów. ja po prostu chciałem kawał auta żeby podnieśc sobie poprzeczke w parkowaniu etc.
Choć nieraz sie śmieje jak widze jak kuzyn z łatwością manewruje swoim cinquecentem które nie ma "ani przodu ani tyłu" ;-)

Z perspektywy czasu jak i przy zakupie wiedizałem że to może za szybko, za wcześnie dla 18latka choć z drugiej strony wydaje mi sie że sytuacja w ktorej rodzice dają nam tak dużo swobody powoduje że czujemy dużą odpowiedzialność i staramy sie tego nie zawalić totez nie ma miejsca na szalenstwo na drogach.

póki co machnąłem 11000 km tylko swoim autem w 4 miesiące, w tym jakieś 3000 kilometrów poza krajem

plus około 2000 kilometrów fordem transitem w godzinach nocnych (w te wakacje)

żadnej stłuczki... jedno delikatne otarcie moją osobówką przy parkowaniu tyłem (spieszylem sie), było mi tak głupio że przez tydzien mnie to męczyło, choć do dzisiaj nie jestem pewien czy to ja zrobiłem temu innemu samochodowi delikatną ryse na zderzaku bo kompletnie nie pokrywa sie to z budową mojego auta, tymniemniej nabrałem dystansu do pokazowego błyskawicznego parkowania na centymetry ;-)

Nie wiem czy jestem dobrym kierowca, wcale tak nie uwazm dalej twierdze że jestem dosyć świezym, nieraz młodośc podpowiada glupie zapędy jednak jak widać nie ma co uogólniać.


p.s z moim przykładem zmierzalem do tego, że wydaje mi sie ze w miare rozsądny nawet 18 latek, który dostanie naaaawet 40tonowy zestaw

będzie czuł tak dużą odpowiedzialność i podniecenie, będzie wiedział że pracodawca zrobił coś wbrew logice że dał mu ten sprzet, że tak naprawde to jest swieżakiem
to powinno sprawić iż będzie sie douczał sam jeżdżąc najlepiej jak tylko potrafi.

Gorzej jeśli skonczy sie to po miesiącu i zacznie sie brawura bądź pewnośc siebie...

ale nie znamy żadnych scenariuszy

Autor:  wiesiek255 [ 27 sie 2008, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Cytuj:
ale nie uogalniajmy, ze kazdy mlody to pirat drogowy a starszymistrz bezpiecznej jazdy
i ty raczej uwazasz tak jak napisalem 2 posty wyzej
Cytuj:
u mnie było troche inaczej.
kiedy zobaczyłem status "dokument do odbioru w urzędzie"
było już po 17, więc porwałem od mamy kluczyki (za zgodą), i odjechałem cinquecentem w siną dal ;-)
ja bym nie wystartowal bez dokumentu w kieszeni. ale tak jest jak na cos czekasz dlugo i to dostajesz.

Autor:  Marix [ 27 sie 2008, 19:43 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Dlaczego nie? ;-)
Od momentu kiedy prawo jazdy jest wydane to można smigać, można conajwyżej zapłacić mandat za nieposiadanie dokumentu przy kontroli.

Tak przynajmniej słyszałem

Parcie do kluczyków jest tak silne ze mozna zaryzykowac te 50 czy 100 zł, mnie jeszcze nigdy policja do rutynowej kontroli nie zatrzymała, więc ryzyko jest małe ;-)

Pomijając jak raz zapłaciłem mandat za jazde na zakazie ruchu...

Autor:  ciucma102 [ 27 sie 2008, 20:40 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Cytuj:
Kierowca mający prawo jadzy kat. 2 =C+E
2 to nie bylo przypadkiem tylko c

Autor:  bartek_truck [ 27 sie 2008, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Sorki, dopytałem taty i powidział że C to dawniej była 2 bez przyczep, przyczepy były odzielnie a 1 to akualna kat. D...

Autor:  wiesiek255 [ 27 sie 2008, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Sens robienia kat C w wieku 18 lat

Cytuj:
Parcie do kluczyków jest tak silne
wlasnie chodzi o te za duze parcie a nie zdrowy rozsadek

Strona 6 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/