wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Sposoby zabezpieczania i rozmieszczania ładunków http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=2655 |
Strona 6 z 45 |
Autor: | R620 [ 12 wrz 2006, 13:20 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Czy istnieją czasem takie ładunki, ktorych nie trzeba w zaden sposob zabezpieczać,
Powiem tak, nie wiem czy nie ma przepisu o tym, że trzeba każdy ładunek zabezpieczać(chyba nie ma) ale oczywiście są takie ładunki które nie wymagają zabezpieczeń, gdy wieziemy np cement(czy inny proszek) w workach na paletach pofoliowany, gdzie on jest na długości całej naczepy a wystaje troche ponad bort wtedy nie ma potrzeby zabezpiecznia tego, chyba w ogole nie ma możliwości bo tego nie da sie nawet ścisnąc pasami. Tak samo np. gdy wozimy coś sypkiego w tzw "bigbag-ach" to są worki po 1 tonie i stoją one na calej dlugości samochodu to nawet jak chcemy to nie mamy mozliwości tego ścisnąć pasami bo po chwili jazdy wszystkie pasy są luzne mimo, że niektore firmy gdzie to ładujemy każą nam je spinać co jest bezsensem Kolejny przyklad to stala(była) robota mego ojca czyli metalowe szafy ktore też staly na całej dlugości samochodu i nie bylo kompletnie potrzeby tego spinać... Myślę, że wiele jest takich ładunków...
|
Autor: | Cyryl [ 12 wrz 2006, 13:53 ] |
Tytuł: | |
przepisy mówią o umieszczeniu ładunku w taki sposób, aby: - nie powodował przekroczenia dopuszczalnych nacisków na oś, - nie naruszał stateczności pojazdu, - nie utrudniał kierowania pojazdem, - nie ograniczał widoczności. dodatkowo powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia, a dodatkowo urządzenia służące do mocowania ładunku powinny być zabezpieczone przed rozluźnieniem. więc jeżeli ładunek na skutek jazdy przesunie się, jest to wbrew przepisom, również jak pasy się rozluźnią to też jest złamanie przepisów. co do zabezpieczania cementu w workach na zafoliowanych paletach lub big bagów to zabezpiecza się je pasami lub specjalnymi siatkami wożąc na firanach lub na odkrytych naczepach. co do szafek metalowych, oczywiście wszystko jest OK dopóki nie ma szkód, jednak jeżeli ostanie szafki nie są dociśnięte do poprzedzających i mimo kartonów między szafkami, trą one jedna o drugą i dochodzi do uszkodzeń. ponieważ firma w której pracuję też wozi podobne ładunki, u nas obowiązkiem kierowcy jest spinanie szafek. w przypadku uszkodzeń, może się to skończyć utratą klienta, a to oznacza, że pracę straci 6 kierowców, 2 panienki z biura, 2 mechaników i 1 spedytor, a na takie ryzyko nas nie stać. |
Autor: | łukasz [ 12 wrz 2006, 14:19 ] |
Tytuł: | |
Tak samo jest z chłodniami.Mój ojciec nigdy nie spina pasami bo jak,ale zawsze na koncu stawia 2,3 wypory żeby ładunek nie mógł się przemieścić...Pamiętam jak kiedys przejeżdżaliśmy kawałek z firmy do firmy się doładować ogórkiem i nam się kilka palet ogórka przewróciło-cala noc układania...Od tej pory każdy ładunek jest zabezpieczony maksymalną ilością narzędzi jakie do tego mamy... |
Autor: | Edler [ 12 wrz 2006, 19:08 ] |
Tytuł: | |
a co z mebalami? Mój tata woził Meble dla yusk, z dani.Nigdy tego nie spinał bo meble były ładowne luzem.Kanpay, fotele materace były tylko foliowane i wupchane po nacaepie.No zdarzały sie na paletach w takich skrzyniach np. krzesła ogrodowe ale ładunek był tak ustawiony ze tez sie tego nie spinało.I mebli nie zaciszniesz na maksa bo je popsujesz, a jak pas będzie luzny to łamie się przepisy.I kazdamy razem do odbioru towaru przychodził ktos z Polaroidem i robił foty tego jak ładunek się przmiescił(kiedyś jak otworzyłem drzwi dostałem taboretem w łeb bo opierał się o drzwi i kiedy je otworzyłem spadł na mnie ) A stal.Waży mnóstwo, jest rozłozona równomiernie na powierzchni całej naczepy.A mimo to się ją spina.Czy przy takiej masie ładunek moze sie przesunąc?? |
Autor: | tir5 [ 12 wrz 2006, 19:26 ] |
Tytuł: | |
co do stali to stosuje się maty antypoślizgowe, ktore zebezpieczająprzed jakimkolwiek ruchem ładunku. |
Autor: | Edler [ 12 wrz 2006, 20:55 ] |
Tytuł: | |
No to dużo się zmienło przez 5 lat.Bo kiedy mój tata jezdzil to pasy pasy i tylko pasy.Może były już maty, ale chyba to nie sa takie jak te pod prysznic.NA inne ni było by stac pracdowcy mojego taty (OT: Niedlugo dam wam foty Autek jakimi jezdził mój staruszek) |
Autor: | tir5 [ 13 wrz 2006, 0:29 ] |
Tytuł: | |
trochę namieszałem, ale chodziło mi o to, ze maty antypoślizgowe stosuje się razem z pasami. Same maty przeciez nie wystarczą do zabezpieczenia ładunku, maja tylko pomóc w jeszcze lepszym umocowaniu stali. |
Autor: | łukasz [ 13 wrz 2006, 10:58 ] |
Tytuł: | |
A co do jeszcze jednego sposobu zabezpieczania ładunku to widziałem gdzies jak w firmie KRONE w jednej z naczep na całej długości ramy były powiercone otwory po obydwu stronach i można było sobie taką belkę w poprzek naczepy zamocowac dla zabezpieczenia ładunku-w dowolnym miejscu bo otworki były na całej długości naczepy... |
Autor: | Cyryl [ 13 wrz 2006, 11:10 ] |
Tytuł: | |
Cytuj:
A stal.Waży mnóstwo, jest rozłozona równomiernie na powierzchni całej naczepy.A mimo to się ją spina.Czy przy takiej masie ładunek moze sie przesunąc??
a co powoduje, że ładunek się przemieszcza?jego siła bezwładności, czyli F = m x a, czyli jest wprost proporcjonalna do masy tego ładunku. fizyka - szkoła podstawowa. |
Autor: | użytkownik usunięty [ 13 wrz 2006, 12:06 ] |
Tytuł: | |
Najciekawiej jest, jak się wiezie kord do produkcji opon. Nie można go w ogóle spinać, wiązać pasami. Po prostu jest generalny zakaz przez producenta, bo rzekomo się uszkodzi. Przynajmniej tak jest wożąc dla Good Year-a i to jest dopiero "polka" jazda z takim ładunkiem. |
Autor: | Edler [ 13 wrz 2006, 14:02 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Cytuj:
A stal.Waży mnóstwo, jest rozłozona równomiernie na powierzchni całej naczepy.A mimo to się ją spina.Czy przy takiej masie ładunek moze sie przesunąc??
a co powoduje, że ładunek się przemieszcza?jego siła bezwładności, czyli F = m x a, czyli jest wprost proporcjonalna do masy tego ładunku. fizyka - szkoła podstawowa. |
Autor: | Długi [ 13 wrz 2006, 14:48 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: rzeczywscie bezwladnosc tkiego ladunku jest duza(bo jest ciezki) ale podloga w naczepie nie jest posmarowana masłem
Żeby zbadać jak to wygląda.... hmm rozpędzasz się gdzieś na rowerku i wciskasz przedni hamulec... Przeca siodełko nie jest posmarowane masłem. Pasy to nie żaden wymysł chorych ludzi tylko ułatwienie i zwiększenie bezpieczeństwa.
|
Autor: | Pazdz [ 13 wrz 2006, 14:57 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Pazdzioch a czy mieliscie jakies rozpory albo inne zabezpieczenie od przodu?? BAG i inne sluzby sa wyczulone na takie przypadki i wszyscy wymagaja aby ladunek albo przylegal do sciany przedniej, albo przestrzen pomiedzy sciana przednia a ladunkiem byla wypelniona drewnem, paletami etc...
Nie nie mielismy. Tylko pasy. Powinno być, ale nie było. Firma nie wyposażyła, to jej problem i przy czestych przpinkach to byłoby kłopotliwe. Z resztą wszyscy co się tam ładowali nic takiego nie mieli. Co do BAG to są mongoły, nawet nie mogli zrozumieć, że naczepa nie ma dowodu rejstracyjnego, jest tylko informacja na ramie. Z resztą nie tylko ja tak powiem, ale Niemcy to jest jeden z najgorszych krajów Europy Zachodniej, stau'y nie stau'y, ich kontrole i czepianie do wszystkiego (oczywiście sa one potrzebne, ale czesto przebigają nie tak jak powinny) szkoda gadać. Ale nie róbmy ot. |
Autor: | Szyber [ 27 wrz 2006, 22:57 ] |
Tytuł: | |
na forum wyczytalem jak rozmiescic ladunek na naczepie ale tylko w przypadku kiedy kazda paleta jest mniej wiecej tej samej wagi. wiadomo rowniez ze (jak ktos tutaj napisal) mamy proszek i pampersy to ladujemy naprzemian. a mam pytanie:jak rozmiescic ladunek ktory jest np. na 24 paletach o łącznej wadze 25 ton. tzn chodzi mi o to ile palet mam polozyc na przod a ile na tyl jak te palety ukladac (wzdluz czy poprzek) jak ulozyc (12 od przodu i 12 od tyłu a srodek wolny??) |
Autor: | GRZEGORZ [ 28 wrz 2006, 7:46 ] |
Tytuł: | |
Cięższy ładunek zawsze układamy jak najbliżej ciągnik (osi ciągncej) po to żeby nie nosiło naczepą. Każdy kierowca robi to po swojemu bo to On ma się czuć dobrze i bezpiecznie jadąc z takim ładunkiem. |
Autor: | Cyryl [ 28 wrz 2006, 8:26 ] |
Tytuł: | |
akurat powinno być odwrotnie. oś ciągnąca ma ograniczenie 10T nacisku, oczywiście na drogach krajowych i międzynarodowych (niektórych wojewódzkich), natomiast osie w naczepie do 8T. więc jeżeli mamy powiedzmy 18-19 palet, to pierwsze 4-5 ustawiamy w poprzek pojedynczo, aby nie przeciążyć przedniej osi (wymaga to odpowiedniego zabezpieczenia. a dopiero za nimi ustawiamy pozostałe na całej szerokości skrzyni ładunkowej. należy pamiętać, że wymiar podstawy europalety to 120 x 80 cm, natomiast skrzynia ładunkowa ma 245 - 250 cm, czyli można postawić dwie wszerz, lub trzy wzdłuż. |
Autor: | Szyber [ 28 wrz 2006, 10:26 ] |
Tytuł: | |
przyjmujac ze mamy naczepe 13,60m, wiec wejdzie na nią 11 rzędów palet po 3 sztuki (wzdłuż), albo 17 rzędów po 2 sztuki (w poprzek). przyjmijmy ze mamy te 24 palety a lacznej masie 25 ton. a wiec najlepiej ukladac na poczatku pojedynczo a potem po 2 wzdluz lub w poprzek. a wygladalo by to mniej wiecej tak: 2+2+2+2+2+2+2+2+2+3+3 = 24 szt. wszystkie ukladane wzdłuż 1+1+1+1+2+3+3+3+3+3+3 = 24 szt. wszystkie ukladane wzdluz oczywiscie w zime latwiej by mi bylo ruszyc z paletami ulozonymi wg 1 opcji. ale czy nie jest wtedy przekroczony dopuszczalny nacisk. bo czytalem ze osi na naczepie nie da sie przeciazyc, a os ciagnaca jest prawie zawsze przeciazona. a najlepiej to jakby ktos podal jaki procent ładownosci naczepy przypada na ciagnik a jaki na oś wielokrotną. bo srodek naczepy wg dlugosci przypada równo w 6 rzędzie palet ukladanych wzdluż. i jezeli bysmy taki ladunek ukladali rowno na naczepie (czyli 12 palet do przodu i 12 palet do tyłu) to na 100 % os ciagnaca bedzie przeciazona. dobrze mysle ??? bo np. jezeli na przód przypadałoby 25% a na tył 75% ładownosci to wrzucamy wtedy 6 palet na przód i 18 na tył ??????? dane oczywiscie przykladowe (uprzedzam mądrosci a'la - przeciez to nie mozliwe) |
Autor: | Cyryl [ 28 wrz 2006, 20:18 ] |
Tytuł: | |
nie możesz tak układać, bo przy hamowaniu palety dalsze nie są zabezpieczone z przodu. pojedyncze palety kładzione na przód muszą być ułożone w poprzek, aby następne było o nie oparte. czyli jeżeli popatrzymy od przodu jedna wszerz, za nią dwie wszerz i dopiero trzy wzdłuż osi pojazdu. wystarczy, że z przodu dasz 5-6 palet pojedynczych wszerz (oczywiście każda musi być przypięta), pozostałe już mogą być na całej szerokości skrzyni ładunkowej. inaczej mówiąc 1 1/2 burty (przy czteroburtowej naczepie) musi być z paletami pojedynczymi - przy paletach ważących 1T. |
Autor: | użytkownik usunięty [ 02 paź 2006, 9:26 ] |
Tytuł: | |
Ja powiem tak, ostatnio jechałem z Holandii do Kraju z ładunkiem surowych skór owczych. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie to, że władowali mi ponad 30 ton. Niemcy mnie zważyli i dostało się firmie wysyłającej. Ale do rzeczy, właśnie miałem ułożone palety w dwóch rzędach od początku do końca naczepy i to jeszcze spiętrowane. Nacisk na "napędówkę" po zważeniu wynosił lekko ponad 15 ton. W Niemczech dopuszczalne jest 11,5 tony. Ładowanie generalnie powinno przebiegać tak: 1+1+2(nad osią napędową)+1+2+2+2... itd. do końca. Wtedy mamy zapewnione właściwe naciski i to, że ładunek nie przesunie się nam. Pomijam tak oczywistą rzecz jak zabezpieczenie ładunku. |
Strona 6 z 45 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |