Bał bym się nawet myśleć o trasie międzynarodowej czymś takim
Ale w kabinie kultura że 95% europejskich wysiada. Niestety od zawsze psuli sobie opinie produkując g**** wszelakiej maści, teraz nawet jak zrobią coś wiecznego to i tak nikt nie uwierzy w chińską jakość. W zeszłym roku poznałem faceta który kupił 2 chińskie wózki widłowe i chciał oddać oba za 1000 euro (wózki miały 3 lata) po 3 latach posypało się wszystko, części do tego z nikąd nie dało się zamówić. Biedny holender chciał mi je wcisnąć razem z bajką że w polsce na pewno coś się dorobi i sprzedam z zyskiem
No chyba że mieli swoich szpiegów, którzy w fazie testów jak jeździły z tymi foliami do naczep się wkradali i gdzieś na postojach dokładnie wszystko swoimi chińskimi rozumami rozgryzali 
