Jeżdzę tym autem ( FH 500, Euro 6 ) dwa miesiące i przy przebiegu 28 tyś km auto się zje... ło.
Podczas jazdy na autostradzie silnik zgasł
Laweta tzn. holownik i do serwisu.
Okazało się ze układ paliwowy się zapowietrzył z powodu fabrycznie źle zamontowanej uszczelki w pompce odpowietrzającej. Oczywiscie wszystko naprawione na gwarancji, tylko jestem 2 dni w plecy, bo weekend, zamiast w domu, to spędziłem na serwisie w DE.
Ogólnie autem w porównaniu z poprzednim modelem ( FH 500 Euro 5 ) którym miałem okazję jezdzić ponad 2 lata jezdzi się całkiem przyjemnie, co do różnic na plus, to:
- bardziej dynamiczny silnik ( mimo dłuzszego przełozenia. )
- duzo lepsze wyciszenie wnętrza
- lepsze ( bo nowe ) sztywniejsze zawieszenie ( z przodu mam resory )
- lepsze światła
- lusterka juz tak nie zasłaniają widoku na boki jak w poprzednim modelu
- bardziej rozbudowany komputer pokładowy
- trochę więcej miejsca w kabinie.
teraz trochę minusów:
- o 2 litry większe spalanie
- większe spalanie Ad Blue
- zawieszający się prawy wyświetlacz na desce rozdzielczej.
- szumiące uszczelki okna w drzwiach
Ogólnie nie jest żle, denerwują mnie jeszcze małe schowki nad łózkiem i nieprecyzyjnie działający czujnik deszczu, ale to kwestia wyposazenia dodatkowego. Wg mnie funkcjonalność nowej kabiny, w porównaniu do poprzednika niewiele się poprawiła.
Mam jeszcze pytanie do uzytkowników, bo słyszałem ze spalanie po ok. 50 tyś km powinno sie obnizyć, jak było w Waszych autach ?