Ale ja też nie wychwalam 1.9, to wy mi przybiliście taką plakietkę, a drugi pokazał saaba, żeby pokazać jaki mój fałwej jest ch**

Jak będzie mnie stać to kupię sobie 2.7 BiT, 4.2 czy inny agregat, ale obecnie wolę jeździć tym na co mnie stać w utrzymaniu, niż świrować przed kumplami samochodem poskręcanym drutem.

Aha, kolego kaziu, to jest ten samochód, ale nie ten silnik

Zrobi czipa za tysiaka i myśli, że jest gość, bo ma 15004213KM i 641132884631NM momentu Benzyna bez czipa objeżdża wasze zajechane tedei.
Sorki, musiałem.

jakoś 1.9 dCi może dorównać benzyniakowi, przy 140km/h prawie wogóle go nie słychać tylko delikatny pomruk.

może dorównać benzyniakowi,

Rzygać mi się chce tymi przechwałkami co ile komu pali.

Ale po co za 1000?

jakoś 1.9 dCi może dorównać benzyniakowi, przy 140km/h prawie wogóle go nie słychać tylko delikatny pomruk.

Racja, zapomniałem o rezystorach z allegro

Nie rozumiem fenomenu wieswagena.. Kultura pracy 1.9 tdi to totalna porażka. stare dojechane 2.9 td w sprinterze ma lepsza kulturę pracy /quote]

Ja też za volkswagenem nie przepadam, ale do ich właścicieli nic nie mam.
Porównywanie 6 cylindrów do 4 to idiotyzm....
Ja mam świeżego diesla po chipie, za 1200zł. Poza tym kolega ma racje, u mnie w okolicy te stare tdi (na pompie) kręcą na 140-150km, dalej mało pali i nawet jeździ.


To nie jest wina samochodu tylko właściciela, niech wymieni filtr paliwa, świece to będzie mu odpalać....

Tak na zimę mam alufelgi.. 255/50/19
taki problem ze do mojego auta nie ma stalówek bo hamulce nie pozwala na stalowe felgi.

Mam L2 dCi 120 i L1 2.0 pb 114KM.