wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 68 z 3490

Autor:  Kwiatula [ 04 mar 2014, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wy w podwójnej teraz to będziecie robić 2x tyle roboty. Razem w domu, razem w pracy.
Dobrze, że moja nienawidzi "TIRÓW" :lol:

Autor:  bułkowski410 [ 04 mar 2014, 17:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
..............
Dlaczego bez mojej wiedzy zostałem zamieszany w ten jutrzejszy wyjazd do nadarzyna ? :mrgreen:

Informuje nie jade :!:
Nie wiem, samo jakoś tak wyszło 8)
Dzięki za pomoc, nawet nocny ładunek nie przepadł i zaraz po wszystkim pojechał jeszcze po niego, także bez strat.... Prawie :mrgreen:

Autor:  MechanikSochaczew [ 04 mar 2014, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
..............
Dlaczego bez mojej wiedzy zostałem zamieszany w ten jutrzejszy wyjazd do nadarzyna ? :mrgreen:

Informuje nie jade :!:
Nie wiem, samo jakoś tak wyszło 8)
Dzięki za pomoc, nawet nocny ładunek nie przepadł i zaraz po wszystkim pojechał jeszcze po niego, także bez strat.... Prawie :mrgreen:
Lubie nadzorować, obudził mnie telefon z informacją co jest potrzebne do tego jelcza :mrgreen:

Autor:  Guciek [ 04 mar 2014, 18:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Oj tam ;D Już Żory a ja nadal żyję więc niema tragedii. :) Swoją drogą to nawet jej ta jazda fajnie idzie :)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
ciekawe kiedy Wam się to znudzi :lol: my śmy długo nie wytrzymali :mrgreen: :lol:

Tydzień pracy mi się na 70% zakończył dziś po 15... Fabryka kaput, byłby inny wylot na weekend, no ale ja w sobotę z rana nie mogę i jak jutro czegoś nie znajdzie, to mam lenistwo do poniedziałku...
Za to premia ładna wpadła 8)

Autor:  Grzesiek_KBR [ 04 mar 2014, 19:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Hehe "młody" dostał mandat za prędkość, a stary czyli ja wymigałem się od stówy za pasy, niech się uczy negocjacji :lol:

Autor:  VAG Mafia [ 04 mar 2014, 19:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Sukces co prawda dania wczorajszego ale jest. Przy poniedziałku spędziłem tylko kilka minut w kolejce do lekarza :shock:
Jestem już zdolny do pracy więc na dniach chyba obejmę Daeweoo Lublin-a... Chyba jednak żałuje że wracam.

Autor:  użytkownik usunięty [ 04 mar 2014, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Hehe "młody" dostał mandat za prędkość, a stary czyli ja wymigałem się od stówy za pasy, niech się uczy negocjacji :lol:
Te, siynek - Ty żeś bez pasów jechał? Muszę to zapisać w kajecie. A to nie było przypadkiem tak, że jeszcze na tym górnym łóżku leżałeś i młody nie zdążył Cię z niego uwolnić jak byliście na "mydelniczce" dziś?
A tak z drugiej mańki - czy te Twoje negocjacje wyglądały tak, jak pamiętne spotkanie z ZOLLami?? :mrgreen:
Sukces jest - brak porażek w dniu dzisiejszym (póki co).
A nasze służby kontrolne nie umieją wyciągać wniosków z lekcji udzielonych przez społeczeństwo.
W Majdanie Królewskim postawili fotoradar. 3 razy już go zdemolowali. I za każdym razem przed tym zdarzeniem była postawiona pusta flaszka po wódce. Hmm, 2 tygodnie temu też stała i w miniony piątek fotoradar znów miał przygodę. To już czwarty raz. Ciekawe, czy teraz założą monitoring :D

Autor:  Kierownik [ 04 mar 2014, 19:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak założą to i tak trzeba będzie zdemolować. Pamiętać trzeba będzie tylko, żeby zacząć od kamery monitoringu :wink: .

Autor:  MechanikSochaczew [ 04 mar 2014, 20:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dobra Panowie czysto teoretyczne pytanie mam.

Jak bym tak rozdupcył silnie załadowaną naczepą kawałek chodnika, przed moją posesją. I raczej się nie da tego ukryć to kto za to beceluje. ?

Autor:  jabson [ 04 mar 2014, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Dobra Panowie czysto teoretyczne pytanie mam.

Jak bym tak rozdupcył silnie załadowaną naczepą kawałek chodnika, przed moją posesją. I raczej się nie da tego ukryć to kto za to beceluje. ?
Cytuj:
Dobra Panowie czysto teoretyczne pytanie mam.

Jak bym tak rozdupcył silnie załadowaną naczepą kawałek chodnika, przed moją posesją. I raczej się nie da tego ukryć to kto za to beceluje. ?
No jak to kto? Zacni obywatele miasta Sochaczew płacący podatki :P Albo miasto zgłosi reklamację do wykonawcy a Tobie złożą na dożynkach podziękowania na piśmie "za wkład w życie miasta i obywatelską postawę przy sprawdzaniu wykonanych w mieście prac" ;)

Mój sukces - udało mi się dokręcić stopień w Renault mimo wyrwanych mocowań :)

Autor:  MechanikSochaczew [ 04 mar 2014, 20:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
No jak to kto? Zacni obywatele miasta Sochaczew płacący podatki :P Albo miasto zgłosi reklamację do wykonawcy a Tobie złożą na dożynkach podziękowania na piśmie "za wkład w życie miasta i obywatelską postawę przy sprawdzaniu wykonanych w mieście prac" ;)
Jak u Bajzla tylko ciężka 20'stka na środku była, opony z felg nie spadły, ale sprawnie zdjeły chodnik.
Cytuj:
Mój sukces - udało mi się dokręcić stopień w Renault mimo wyrwanych mocowań :)
Kiedyś z racji tego, że jestem wagi ciężkiej, wchodziłem do premiuma i odpadł dolny stopień.... 2 tyg pamiętałem o tym zajściu.

Autor:  Ropasiak [ 04 mar 2014, 20:33 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
wchodziłem do premiuma i odpadł dolny stopień
Same here ;_; Ale potem wymienione na oryginały razem z tymi no... "ramą na nie" i raczej już to się nie zdarzy. Chyba, że w terenie znowu się zahaczy.

Autor:  jabson [ 04 mar 2014, 20:37 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No to nic tylko w sobotę Bajzla zaprosić dać kamzelkę i gumowy młotek i niech naprawia hahaha z drugiej strony jak Bajzel to i bajzlu narobił ;)

Ja też jestem wagi ciężkiej, ale a szczęście mi się to nie zdarzyło żeby spaść. Uśmiałem się tylko jak mi znajomy opowiadał jak w stralisie przy wsiadaniu rączka została mu w ręku i prawie zostawił jedynki na stopniu... Od tamtego momentu sprawne stopnie i rączki to podstawa zaraz po światłach :P

Autor:  MechanikSochaczew [ 04 mar 2014, 20:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To nie bajzel, ale kolega po fachu.

Autor:  STRALIS 500 [ 04 mar 2014, 20:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

MechanikSochaczew - co byś polecił: TGA 430 czy Premium 440? Bo planujemy z ojcem kupić coś własnego.

Autor:  Kierownik [ 04 mar 2014, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jak bym tak rozdupcył silnie załadowaną naczepą kawałek chodnika, przed moją posesją. I raczej się nie da tego ukryć to kto za to beceluje. ?
Ja silnie załadowaną naczepą przejechałem się chodnikiem w budowie, bo koparkowy mi nie chciał się usunąć. Kierownik tejże budowy spisał nr, i za 3 miesiące OC zapłaciło kupę kasy za rozjechane 20 metrów chodnika.
Nikt mi się o nic nie pytał, tylko zniżkę zabrali.

A no i jak za kilka dni tamtędy znów jechałem, to nawet stawać nie musiałem.


Weź Łukasz ze trzech z pod sklepu, daj kilofa, łopatę i toczke piachu i za dwie godziny to naprawią.
Bajzel jak będzie wyjeżdżał to "przydepta" i będzie jak nowe...

Autor:  MechanikSochaczew [ 04 mar 2014, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
MechanikSochaczew - co byś polecił: TGA 430 czy Premium 440? Bo planujemy z ojcem kupić coś własnego.
Jelcza 315

Autor:  Grzesiek_KBR [ 04 mar 2014, 21:08 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Te, siynek - Ty żeś bez pasów jechał? Muszę to zapisać w kajecie. A to nie było przypadkiem tak, że jeszcze na tym górnym łóżku leżałeś i młody nie zdążył Cię z niego uwolnić jak byliście na "mydelniczce" dziś?
A tak z drugiej mańki - czy te Twoje negocjacje wyglądały tak, jak pamiętne spotkanie z ZOLLami?? :mrgreen:
Siee może zdarzyć... A te miśki były bardziej skłonne do rozmowy w przeciwieństwie do faszystowskich służbistów, a i w tym temacie jestem lepszy od Protasiewicza :twisted:
Miska roz**bało pytanie "A pana teściowa to też na miotle lata?" :mrgreen:

Autor:  SlawekDxI [ 04 mar 2014, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
MechanikSochaczew - co byś polecił: TGA 430 czy Premium 440? Bo planujemy z ojcem kupić coś własnego.

Nie kupuj renówki bo to ch**j nie ciężarówki! Od premiumki nabawisz się klaustrofobii! Ma wieśniacki kluczyk "scyzoryk" z dwoma przyciskami! Jak jesteś długi to na spanie nogi za okno! A man ? O Panie Marne Auto Niemieckie Trochę Gorszy Actros! Kup sobie ETS2 i tam pośmigaj,możesz mieć nawet Scanie streamline albo dafa z rewelacyjnie regulowanym spoilerem! (za dopłatą)

Autor:  STRALIS 500 [ 04 mar 2014, 22:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
MechanikSochaczew - co byś polecił: TGA 430 czy Premium 440? Bo planujemy z ojcem kupić coś własnego.

Nie kupuj renówki bo to ch**j nie ciężarówki! Od premiumki nabawisz się klaustrofobii! Ma wieśniacki kluczyk "scyzoryk" z dwoma przyciskami! Jak jesteś długi to na spanie nogi za okno! A man ? O Panie Marne Auto Niemieckie Trochę Gorszy Actros! Kup sobie ETS2 i tam pośmigaj,możesz mieć nawet Scanie streamline albo dafa z rewelacyjnie regulowanym spoilerem! (za dopłatą)
jesteś bardzo zabawny!

Strona 68 z 3490 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/