wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

praca na busach - kilka pytan
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=16938
Strona 8 z 28

Autor:  michal31 [ 08 sty 2011, 3:56 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Zależy o jakim zawodzie mówimy...

Bo Mgr. po farmacji na pewno za średnią krajowa nie będzie pracował...

A co do młodych po szkole... płaci się za umiejętności i kwalifikacje aczkolwiek też za doświadczenie...

Autor:  Użytkownik usunięty [ 08 sty 2011, 10:11 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Bo Mgr. po farmacji
Po skrócie mgr nie stawia się kropki. Tak samo jak po nr, dr etc. Dlaczego, to już poszukaj sam. EOT.

Autor:  matek777 [ 08 sty 2011, 14:30 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

No dla mnie rzecz jasna, ze w tym temacie mowimy o zawodzie kierowcy, nawet nie kierowcy, ale mlodych ludzi, ktorzy chca byc kierowcami.
Grzesiu co sie nie odzywasz? Czyzbys w traske pojechal? ;)

Autor:  shavo [ 08 sty 2011, 19:12 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

W sumie jak dla mnie to 1 rzeczą jaką ktoś młody powinien zrobić po szkole to:

1.Zastanowić się nad studiami.
2. Jeżeli nie chce ktoś(nie może) to szukać pracy blisko domu, coś lekkiego,pewnego(nie chodzi mi o zawód kierowcy).
3.Jeżeli nic nie ma takiego to szukać coś w stylu piekarni,kurierka albo krajówka.
4.a jeżeli tego co było wcześniej nie ma to w ostateczności miedzynarodówka

Lepiej nabrać doświadczenia na krajowych drogach, a nóż widelec będą takie same zarobki a praca o wiele lepsza, na miedzynarodówce w busie nie jest fantastycznie:P A naprawdę wg mnie lepiej jeździć w piekarni/kurierka za 1200-1300 niż powiedzmy za 2000 na miedzynarodówce na busie noo ale to jest akurat wybór każdego ja tylko wyrażam swoją opinie:)

Autor:  GrzegorzPPP [ 09 sty 2011, 10:28 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Wszystko zależy od pieniędzy.

U mnie chłopaki jeżdżą w systemie 3/1 i na rękę mają ~2500zł. Teraz tylko odejmijcie sobie życie w UE i zostanie max. 1700zł-1800zł. A za tyle mój kumpel robi w fabryce po 8h dziennie i wolne w weekendy... A nie po 16h codziennie.

Bus to tak jak mówiłem, albo na jakiś krótki okres czasu (żeby zarobić na prawko wyższych kategorii, doczekać wieku 21 lat albo zdobywać stopniowo doświadczenie) w innym przypadku dziwię się, że ludzie za takie pieniądze jeżdżą...

Autor:  matek777 [ 09 sty 2011, 17:35 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Wszystko zależy od pieniędzy.

U mnie chłopaki jeżdżą w systemie 3/1 i na rękę mają ~2500zł. Teraz tylko odejmijcie sobie życie w UE i zostanie max. 1700zł-1800zł. A za tyle mój kumpel robi w fabryce po 8h dziennie i wolne w weekendy... A nie po 16h codziennie.

Bus to tak jak mówiłem, albo na jakiś krótki okres czasu (żeby zarobić na prawko wyższych kategorii, doczekać wieku 21 lat albo zdobywać stopniowo doświadczenie) w innym przypadku dziwię się, że ludzie za takie pieniądze jeżdżą...

Ja tez sie dziwie szczerze mowiac, za 2,5 tys i 3 tygodnie w trasie, to slabiutko... To juz wole tak jak Ty Grzesiu na same wlochy i miec650-750zl za kurs i tyle wolnego w miesiacu... Masakra co sie dzieje, firmy upadaja, a jak nie upadaja, to koszta obnizaja zabierajac pieniadze kierowcom... Mam nadzieje, ze ten pieprzony kryzys sie kiedys skonczy...

Autor:  michal31 [ 09 sty 2011, 17:54 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Cytuj:
Wszystko zależy od pieniędzy.

U mnie chłopaki jeżdżą w systemie 3/1 i na rękę mają ~2500zł. Teraz tylko odejmijcie sobie życie w UE i zostanie max. 1700zł-1800zł. A za tyle mój kumpel robi w fabryce po 8h dziennie i wolne w weekendy... A nie po 16h codziennie.

Bus to tak jak mówiłem, albo na jakiś krótki okres czasu (żeby zarobić na prawko wyższych kategorii, doczekać wieku 21 lat albo zdobywać stopniowo doświadczenie) w innym przypadku dziwię się, że ludzie za takie pieniądze jeżdżą...

Ja tez sie dziwie szczerze mowiac, za 2,5 tys i 3 tygodnie w trasie, to slabiutko... To juz wole tak jak Ty Grzesiu na same wlochy i miec650-750zl za kurs i tyle wolnego w miesiacu... Masakra co sie dzieje, firmy upadaja, a jak nie upadaja, to koszta obnizaja zabierajac pieniadze kierowcom... Mam nadzieje, ze ten pieprzony kryzys sie kiedys skonczy...
Takie czasy, niekturzy kurierzy jezdzacy u kogoś w kurierce maja 1500zł za 12h pracy i to na umowie zleceniu...

Autor:  SS [ 09 sty 2011, 17:56 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Takie czasy, niekturzy kurierzy jezdzacy u kogoś w kurierce maja 1500zł za 12h pracy i to na umowie zleceniu...
Zarabiają tyle ponieważ znają podstawowe zasady ortografii

Autor:  DEMON [ 09 sty 2011, 18:06 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

1500?? zartujesz chyba... Mam znajomych w kurierce i sa miesiace ze 3000 wyciagna fakt od rana do wieczora... nie na wlasnej dzialalnosci a u kogos:)

Autor:  patryk691 [ 09 sty 2011, 18:20 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
1500?? zartujesz chyba... Mam znajomych w kurierce i sa miesiace ze 3000 wyciagna fakt od rana do wieczora... nie na wlasnej dzialalnosci a u kogos:)
To podobnie jak dobry kolega jeżdżąc po EU 3/1 zarabia 3-3,5tyś, w firmie są tylko dwa busy..

Autor:  wojtas92 [ 09 sty 2011, 18:24 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
1500?? zartujesz chyba... Mam znajomych w kurierce i sa miesiace ze 3000 wyciagna fakt od rana do wieczora... nie na wlasnej dzialalnosci a u kogos:)
Oczywiście, będąc kurierem bez względu na to czy robisz u siebie czy u kogoś - jesteś w stanie ładne pieniądze z tego wyciągnąć, ale zapytaj tych chłopaków jak wygląda ich doba. Po kilku latach jesteś atrapą człowieka.

Autor:  michal31 [ 09 sty 2011, 18:47 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Nie no są osoby które zarabiają 2500-3000... Wszystko zależy od rejonów... I od szefa...

Ja na własnej miałem różnie od 3000- 5500zł... Praca od 6 rano do 21... Po 17 miesiącach wylądowałem w szpitalu...

ps. Za ortografie im nie płacom :P

Autor:  DeviC3 [ 09 sty 2011, 18:58 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

W szpitalu? Co, nie jadłeś bo trzeba było zapierdzielać ? Czy jak? Opowiedz nam swoją historię.

Autor:  michal31 [ 09 sty 2011, 19:42 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
W szpitalu? Co, nie jadłeś bo trzeba było zapierdzielać ? Czy jak? Opowiedz nam swoją historię.
Odwodniłem się bo mało piłem... a przy okazji dorobiłem się 3 cm kamienia w nerce... Praca ogólnie nie jest taka zła... Masz obowiązek wnieść paczeke do 31,5 kg powyżej klient sam sobie to wnosił lub płacił Kurierowi za wniesienie... Ale bardzo stresująca...

Autor:  DEMON [ 09 sty 2011, 20:00 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

ostatnie pol roku przepracowalem jako kurier w pewnej duzej spedycji... Stres to malo powiedziane wkurzanie na kazdym kroku przez dyspozytorow co 5 minut telefon gdzie jestes bo tu odbior tam odbior ogolnie nerwowka... co z tego ze codziennie w domu . jak walisz od rana do wieczora. dlatego wracam na zestaw :P

Autor:  matek777 [ 09 sty 2011, 21:38 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Kumpel tez byl kurierem, ale sie wkur... zdenerwowal ;D i powiedzial, ze on pieprzy te pieniadze jak on juz sily nie ma nawet na seks po przyjezdzie do domu po 12-14h pracy. Teraz zrobil sobie C i lata na Anglie stale kolka i ma zawsze 5 z przodu, a kazdy weekend jest w chacie...Nie ma tacha tylko karte i chu... jak ma pauze, to ma pauze i mowi, ze pier...wszystko staje i stoi... A busem niestety masz, to jedziesz, nie jedziesz nie masz pracy. A dodam tylko,ze prawko zrobil sobie za free z urzedu pracy, bo sie zarej. jako bezrobotny. Dostal papier od firmy, ze go przyjmie i szybko zrobil C i teraz jest szczesliwy i w koncu sie cieszy z zarobkow...

Autor:  Wilk 09 [ 09 sty 2011, 21:56 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Przeczytałem kilka wypowiedzi i zaciekawił mnie wasz punkt widzenia .
Cytuj:
2. Jeżeli nie chce ktoś(nie może) to szukać pracy blisko domu, coś lekkiego,pewnego(nie chodzi mi o zawód kierowcy).
3.Jeżeli nic nie ma takiego to szukać coś w stylu piekarni,kurierka albo krajówka.
4.a jeżeli tego co było wcześniej nie ma to w ostateczności miedzynarodówka
Kolego Shavo jestem za ,a nawet przeciw :lol: (w 100% się z tobą zgadzam ).
Cytuj:
Wszystko zależy od pieniędzy.
Nie jest to w pełni tak jak piszesz ,mogę napisać to na swoim przykładzie .Niejednokrotnie lepiej zarobić troszkę mniej pieniędzy, a poszanować zdrowie ( stres ,za i wyładunki ręczne )bo za żadne skarby świata go nie odkupisz.Praca kierowcy wymaga wielu wyrzeczeń ( każdy tak mówi ) ,ale tak dokładnie jak samemu nie spróbujesz to są pustymi sloganami .Ja jeżdżę zamiłowania , ale także dla pieniędzy ,jeśli nie było by tego pierwszego na pewno bym zmienił zawód .Bo na siłę coś robić jest bez sensu ( tracisz do siebie szacunek ), a później odgrywasz się na całym otaczającym świecie .Co do zarobków w kurierce jako kierowca u kogoś to po troszkę przesadziliście ( nie będę się sprzeczał ).
Cytuj:
Nie no są osoby które zarabiają 2500-3000... Wszystko zależy od rejonów... I od szefa...
Może faktycznie mając swój dobry rejon i szefa ( ojca , wujka ) jest to możliwe .Pozdrawiam Wilk 09 8) .

Autor:  michal31 [ 09 sty 2011, 23:49 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Przeczytałem kilka wypowiedzi i zaciekawił mnie wasz punkt widzenia .
Cytuj:
2. Jeżeli nie chce ktoś(nie może) to szukać pracy blisko domu, coś lekkiego,pewnego(nie chodzi mi o zawód kierowcy).
3.Jeżeli nic nie ma takiego to szukać coś w stylu piekarni,kurierka albo krajówka.
4.a jeżeli tego co było wcześniej nie ma to w ostateczności miedzynarodówka
Kolego Shavo jestem za ,a nawet przeciw :lol: (w 100% się z tobą zgadzam ).
Cytuj:
Wszystko zależy od pieniędzy.
Nie jest to w pełni tak jak piszesz ,mogę napisać to na swoim przykładzie .Niejednokrotnie lepiej zarobić troszkę mniej pieniędzy, a poszanować zdrowie ( stres ,za i wyładunki ręczne )bo za żadne skarby świata go nie odkupisz.Praca kierowcy wymaga wielu wyrzeczeń ( każdy tak mówi ) ,ale tak dokładnie jak samemu nie spróbujesz to są pustymi sloganami .Ja jeżdżę zamiłowania , ale także dla pieniędzy ,jeśli nie było by tego pierwszego na pewno bym zmienił zawód .Bo na siłę coś robić jest bez sensu ( tracisz do siebie szacunek ), a później odgrywasz się na całym otaczającym świecie .Co do zarobków w kurierce jako kierowca u kogoś to po troszkę przesadziliście ( nie będę się sprzeczał ).
Cytuj:
Nie no są osoby które zarabiają 2500-3000... Wszystko zależy od rejonów... I od szefa...
Może faktycznie mając swój dobry rejon i szefa ( ojca , wujka ) jest to możliwe .Pozdrawiam Wilk 09 8) .
Tyle zarabiał kierowca u mnie na paletach... średnio 2800... To zależy od szefa najczesciej zarobek jest zależny od dostarczonych paczek... Kurierzy z UPS których znałem z rejonu mieli zarobek 1800zł na zlecenie...

Autor:  Wilk 09 [ 10 sty 2011, 12:03 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

Cytuj:
Tyle zarabiał kierowca u mnie na paletach... średnio 2800... To zależy od szefa najczesciej zarobek jest zależny od dostarczonych paczek... Kurierzy z UPS których znałem z rejonu mieli zarobek 1800zł na zlecenie...
Z tym się kolego Michal 31 zgodzę myślałem że chodziło Ci o busa do 3,5 t ,a na paletach to inna bajka , zwracam honor .Pozdrawiam Wilk 09 8) .

Autor:  shavo [ 10 sty 2011, 17:36 ]
Tytuł:  Re: praca na busach - kilka pytan

W sumie to ja bym wolał pracować czy to w kraju czy to na miedzynarodówce ale za pewną kasę choćby było to 2500 i normalny system pracy nie jakieś 3 na 1 4 na 2 czy coś w tym stylu i przede wszystkim przychodzi 5 miesiąca kasa na koncie a nie żeby się prosić po 1000 razy szefa kiedy kasa będzie itd:)

Strona 8 z 28 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/