wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Jelcz 422... http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=2701 |
Strona 8 z 30 |
Autor: | MAN F8 19.361 [ 10 sty 2009, 19:41 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Dokładnie na tej stronce Jelczowskiej nie jest wystawiona cała oferta, nie ma chociażby tzw "Bartka". Widac tutaj zwolenników i przeciwników rodzimego producenta, ale mnie osobiście cieszy to że z Jelcza nadal wyjeżdżają ciężkie pojazdy, szkoda, że cywilnych praktycznie brak ale wojskowe sa bardzo dobrej jakości |
Autor: | Michcio210 [ 10 sty 2009, 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Jakie silniki były w Jelczach C-422/C-423? Tylko Mielec i Steyr? |
Autor: | Cichanos [ 10 sty 2009, 20:49 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Problemem w kupnie cywilnego Jelcza jest jeden - cena. Wyślij zapytanie ofertowe do Jelcza i oni odpiszą z orientacyjną ceną. Mam stałą styczność z firmą transportową która teraz też użytkuję trzy Jelcze - ciągniki siodłowe. Kolega - właściciel chciał kupić Jelcza pod otwartą naczepę lub pod niskopodwoziówkę do transportu po kraju. Ale barierą była cena, porównywalna z cenami nowych aut zagranicznych. Nowe Jelcze widzielibyśmy po drogach gdyby była większa reklama i niższe ceny (ok 40 - 50 tyś zł mniej). |
Autor: | jelcz 417 [ 10 sty 2009, 20:55 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
a w jakich granicach wahają się ceny nowych jelczy?? |
Autor: | Kamil [ 10 sty 2009, 20:57 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
650 tyś złotych najtańszy. |
Autor: | Igor [ 10 sty 2009, 21:04 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Ale to chyba wersja wojskowa. Zakładając że zwykły ciągnik siodłowy 4x2 z największą kabiną, silnikiem około 440KM i sensownym wyposażeniem kosztuje, mocno zaokrąglając 100 000 euro, co przy obecnym kursie z euro/zł oznacza ok. 400 000zł. Jelcz myślę że całkiem dobrze mógłby sprzedawać się w cenie 300 000zł, bo za pieniądze porównywalne z kosztami zakupu samochodu z tzw. 'wielkiej siódemki' nikt nie kupi rodzimego produktu. |
Autor: | Kamil [ 11 sty 2009, 1:07 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Nie, wersja wojskowa kosztuje – 775 tys. złotych. |
Autor: | Igor [ 11 sty 2009, 9:50 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Heh, to już wiemy dlaczego Jelcze nie sprzedają się w ogóle na naszym rynku... |
Autor: | Kamil [ 11 sty 2009, 11:06 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Cena Jelcza 862, 8x6 z zabudową Hiaba wynosi 1,337 mln zł. viewtopic.php?f=39&t=5714 Jelcz którego pamiętamy to przeszlość, dziś te pojazdy nie odbiegaja od zachodnich marek, to też cena nie jest niska, Jelczowi wystarczy produkcja dla wojska i innych służb mundurowych aby się utrzymać na rynku. |
Autor: | Igor [ 11 sty 2009, 11:37 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Ale skąd cena większa o 200 000zł od pojazdów wielkiej siódemki? Co ma takiego 'nowy' Jelcz że tyle kosztuje? Jakie tam silniki są montowane, jakie kabiny są oferowane? |
Autor: | Kamil [ 11 sty 2009, 11:56 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Silniki jakie stosują to IVECO CURSOR 8, EURO III oraz IVECO CURSOR 10, EURO III, za pewne są też inne ale w ofercie nic na ich temat nie pisze, podobnie jest z kabinami, na ich stronie oferta jest przygotowana przedewszystkim dla sił zbrojnych. http://www.jelcz-komponenty.of.pl/ |
Autor: | MAN F8 19.361 [ 11 sty 2009, 12:07 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Z pewnością gdyby Jelcze kosztowały dajmy na to 30% mniej od wozów z wielkiej siódemki znalazłyby nabywców, na transport krajowy, pod wywrotki. Parę lat temu produkowali dla straży pożarnej, dla służb komunalnych a teraz jakos nowych pojazdów w tych służbach nie widać-wszystko praktycznie wielka "7" Gdyby pomyśleli a nie chcieli wygórowanych cen za te wozy to możliwe, że wróciliby do dawnej świetności |
Autor: | Igor [ 11 sty 2009, 12:47 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Kamilu, stronę Jelcza przeglądałem kilka razy, jednak o produkcji pojazdów cywilnych nie ma tam mowy. Poza tym, czy możliwe jest, aby cywilny pojazd, produkowany w 2009 roku spełniał normę Euro3? Wydaje mi się, że na chwilę obecną Euro4 to minimum.. A masz może jakieś poglądowe zdjęcie, jak wyglądają obecnie oferowane kabiny Jelcza do pojazdów cywilnych? Bo chyba nie jak te z 2001r, które od poprzedniej kabiny z roku 1996 różniły się jedynie inną atrapą. |
Autor: | Marcinos [ 11 sty 2009, 23:51 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Jak by mieli coś nowego i dobrego z pewnością nie trzymali by tego w tajemnicy. Cywilnych ofert na stronie nie ma bo nikogo to już nie interesuje. Żadna firma transportowa Jelcza nie kupi, ze względu na jego historię i jak piszecie powyżej cenę, która też nie jest zadowalająca. Na takie auto może sobie pozwolić biznesmen który jest wielkim patriotą i ma gruby portfel. |
Autor: | jelcz 417 [ 13 sty 2009, 19:39 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
niewiem czy to 422 czy 423 ale się pięknie prezentuje. Źródło zdjęcia: internet (strona nie znana) |
Autor: | Kamil [ 13 sty 2009, 19:54 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
O to kilka zdjęć Jelczy 422 jakie znalazłem. http://www.jelcz.motogaleria.pl/ |
Autor: | marioR143H [ 15 sty 2009, 21:02 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Cytuj: Jakie silniki były w Jelczach C-422/C-423? Tylko Mielec i Steyr?
witam,pozdro dla miłośników 'jelonka',C422 to mielec,11.1L 290KM,C423MB to mercedes 11L 340KM,C423D.34 to Iveco 345KM-dane z 2002r
|
Autor: | emil [ 17 sty 2009, 0:09 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Cytuj: Jelcz jest chwalony przez Amerykanów, świetenie się sprawdza w Iraku i innych misjach, szczegulnie dwa modele zostały docenione, Jelcz 862
Tylko szkoda, że kabiny nie zostały ocynkowane i po 4-5 latach eksploatacji wszystko rdzewieje.
|
Autor: | Cichanos [ 17 sty 2009, 22:46 ] |
Tytuł: | Re: Jelcz 422... |
Jeżeli cena byłaby nie wygórowana to i klient by się znalazł. Problemem ceny jest coś innego. Dlatego cena jest tak wysoka ponieważ Jelcz to tak naprawdę składak. Sami piszecie : silnik - Iveco, skrzynia - Eaton, nawet układy hamulcowe są importowane. Przecież to wszystko powoduję późniejszą cenę końcową pojazdu. Tak naprawdę Jelcz składa się z wielu pojazdów, wielu marek. I mówię tu o pojazdach produkowanych dla wojska. Kupują silniki od Iveca które tutaj muszą być przetransportowane, zapewne przez pośrednika jakim jest Auto - Hit lub jakiś inny twór do nakręcania kasy. Później kupują skrzynię i dzieję się to samo Wiadomo że w dobie globalizacji poszczególne elementy produkowane są na całym świecie ale w Polsce jest za dużo pośredników a za mało producentów i osób którym zależy na niskiej cenie końcowej produktu. Nie mówię tu tylko o Jelczu ale o ogólnym stanie na dzień dzisiejszy. Najlepiej widać to porównując ceny owoców w skupie a w warzywniaku czy dyskoncie spożywczym. Teraz macie odpowiedź dlaczego Jelcze są przewartościowane. Marcinos kogo interesuję historia. Właściciela interesuję cena zakupu i koszty utrzymania pojazdu w ciągu eksploatacji. Gdyby interesowała mnie historia i opowieści dziwnej treści rozsiewane przez ludzi nie znających się na motoryzacji to nie kupiłbym Iveka ("bo to Włoszczyzna i rdzewieje") a prywatnie nie jeździłbym Japońskim autem ("bo drogie części i bardzo trudno dostępne"). Kolega chciał kupić Jelcza w ciągniku do kręcenia się po Polsce dla niskopodwoziówki która miała przewozić wypożyczane maszyny budowlane ale jak zobaczył cenę i zadzwonił upewniając się czy nie zaszła pomyłka to powiedział sajo nara i kupił Iveco Stralisa 430ps. Chciałbym aby Jelcz zaistniał na naszym polskim - lokalnym rynku pojazdów ciężarowych lub nawet specjalnych dla rynku cywilnego. Ale z takimi cenami to oni mogą konkurować tylko z innymi koncernami zajmującymi się dostawami dla wojska. Nawet na tym rynku mają pod górkę i to z uwagi na właściwie żadne lobby rządu. |
Strona 8 z 30 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |