wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Livestock Transport - Pojazdy przewożące zwierzęta

Shocked o kurcze niezłe te bryczki Shocked oczywiście najbardziej mi się podoba naczepka- możesz mi MARTIN powiedzieć dlaczego z jednej strony są a z drugiej nie te "wiatraczki" i na czym to polega???

No nie wiem Martinie kiedyś widziałem jak w jednej z naczep były wentylatory z obu stron lecz nie była to naczepa pezzaioli i nie przywidziało mi się

Czy niema ktoś zdjęć zestawów od DUDY (najlepiej w tapetowym formacie)?

Czy to prawda że drogówka, ani ITD nie zatrzymuje pojazdów przewożących żywiec (ze względów powiedzmy estetycznych)?

To bo była samoróbka, żaden producent nie oferuję wentylatorów z dwóch stron ponieważ wtedy nie miały by swojego zastosowania. Gdy są po jednej stronie wdmuchują powietrze do środka jednocześnie chłodząc zwierzęta i wydmuchują woń, a jakby były też z drugiej strony to by tylko ochładzały zwierzęta ale już nie wydmuchiwały smrodu, bo by masy powietrza się spotykały i dalej już by nie wychodziły...

nie uwzględniłes jednej rzeczy.... kierunku obrotów wentylatorów, przecież jedne mogą wdmuchiwac powietrze a drugie chodzące w odrotną stronę były by wentylatorami wyciągowymi Wink

A co do zadudowy to podłogi powinny być takie same na wszystkich piętrach.Przy zakupie lepiej nie kupować malowanych bud,ponieważ mogły pękać słupki i po zabudowie.Sprawdzajcie także podłoge,bo może być popękana od bydła i oczywiście czy nie przecieka hydrałlika.

Martin a ja mam takie pytanie.Takie zwierzaki jak wszystko co żyje musi oddać to co zjadło, brzydko mówiąc postawic klocka.To jak wygląda sprawa ze sprzątaniem tego.Są firmy które się tym zajmują czy kierowca bierze Karchera i jazda? A 2 pytanie. Jakoś się te zwierzęta zabezpiecza? bo na polskich drogach to mogą oszalec. I 3. Na parkingach to bardzo hałasuja takie zwierzaczki? No gdakanie,muczenie.Wiesz o co chodzi Wink

Autor:	Martin [ 21 cze 2007, 13:53 ]
Tytuł:
U Polaka który jeździ na międzynarodówce więcej niż 5000 złotych kierowca nie zarobi. U Duńczyka to zarobi się ok. 3000 euro miesięcznie, ale to są jazdy w cyklach 3 tygodniowych gdzie na jedno auto przypada 3 kierowców. Trzy tygodnie jeździsz i tydzień w domu. U Niemca to trochę więcej się dostanie ale nie ma reguły zjazdów do domu i poza tym kto się z Polakiem liczy jak widzę że z Polski to tyle już się nie zarabia. W największych firmach zajmujących się przewozem żywca typu Röck, Hüfner spotkałem się z dwoma Polakami którzy mieli niemieckie obywatelstwa i dlatego u nich jeździli. Zachód wcale nie jest taki słodki jak mówią, pogadajcie sobie z tymi kiermanami jak muszą zapierdzielać i jeździć samemu na Ułan Bator z krowami. Człowiek tak jak maszyna też się męczy...

Autor:	r [ 22 cze 2007, 11:58 ]
Tytuł:
świetny skład (C) r pozdrawiam

Autor:	Mca [ 26 cze 2007, 20:39 ]
Tytuł:
A to już zdjęcia z wczorajszego wypadu do Koła.Zdjęć dużo nie mam,ponieważ nie było kolejki ale postaram się wklejać więcej jeśli będzie to możliwe.A teraz nowe wieści Koło zostało sprzedane Duńczyką.Sokołów jest tylko pośrednikiem pracy a nie jak to było do tej pory właścicielem.

Autor:	Krzysiek [ 28 cze 2007, 16:54 ]
Tytuł:
Cytuj: Shocked o kurcze niezłe te bryczki Shocked oczywiście najbardziej mi się podoba naczepka- możesz mi MARTIN powiedzieć dlaczego z jednej strony są a z drugiej nie te "wiatraczki" i na czym to polega??? Powiem to za Martina nie może nigdy być z jednej strony wentylatory . Niektóre wersje naczep nie mają wentylatora . Myslałeś że to są że te dwa zdjecia na początku są tej samej naczepy więc sie mylisz zobacz na naklejki z tyłu

Autor:	Martin [ 28 cze 2007, 22:32 ]
Tytuł:
Drogi Krzysiu nie pisz bzdur. Każda naczepa czy też zabudowa ma wentylatory tylko i wyłącznie po jednej stronie. Te wentylatory są tam po to aby ochładzać zwierzęta na postoju i wydmuchiwać smród

wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/

Livestock Transport - Pojazdy przewożące zwierzęta http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3625	Strona 9 z 78

Autor:	Krzysiek [ 29 cze 2007, 7:18 ]
Tytuł:
No nie wiem Martinie kiedyś widziałem jak w jednej z naczep były wentylatory z obu stron lecz nie była to naczepa pezzaioli i nie przywidziało mi się

Autor:	Martin [ 29 cze 2007, 9:43 ]
Tytuł:
Cytuj: No nie wiem Martinie kiedyś widziałem jak w jednej z naczep były wentylatory z obu stron lecz nie była to naczepa pezzaioli i nie przywidziało mi się A wiesz czemu wentylatory były z dwóch stron? To bo była samoróbka, żaden producent nie oferuję wentylatorów z dwóch stron ponieważ wtedy nie miały by swojego zastosowania. Gdy są po jednej stronie wdmuchują powietrze do środka jednocześnie chłodząc zwierzęta i wydmuchują woń, a jakby były też z drugiej strony to by tylko ochładzały zwierzęta ale już nie wydmuchiwały smrodu, bo by masy powietrza się spotykały i dalej już by nie wychodziły...

Autor:	Bono29 [ 29 cze 2007, 21:24 ]
Tytuł:
Ja mam tylko dwa pytania: Czy niema ktoś zdjęć zestawów od DUDY (najlepiej w tapetowym formacie)? Czy to prawda że drogówka, ani ITD nie zatrzymuje pojazdów przewożących żywiec (ze względów powiedzmy estetycznych)?

Autor:	Mca [ 29 cze 2007, 22:32 ]
Tytuł:
Cytuj: Czy niema ktoś zdjęć zestawów od DUDY (najlepiej w tapetowym formacie)? A o którego DUDE Tobie chodzi.Jeden ma białe Actrosy a drugi czerwone. Cytuj: Czy to prawda że drogówka, ani ITD nie zatrzymuje pojazdów przewożących żywiec (ze względów powiedzmy estetycznych)? Oczywiście,że zatrzymuje.Mojego ojca złapało ITD, ale także z tego co wiem pojazd Martina.A drogówka to normalka,zawsze i wszędzie.

Autor:	Martin [ 30 cze 2007, 10:03 ]
Tytuł:
Oczywiście zdjęcia zestawów od Dudy mam ale nie będę ich publikował ponieważ nie są mojego autorstwa. Zamieszczam link do tematu gdzie znajduję się jedno zdjęcie Actrosa od Dudy. Co do zadanego pytanie przez kolegę to odpowiadam: ITD i bardzo często zatrzymuję pojazdy do przewozu zwierząt najczęściej są to te które jeżdżą na międzynarodówce ponieważ mają zawsze po naciągany czas. Czasami stoją też z lekarzem weterynarii i przeglądają cały zestaw + ładunek. Bardzo często się to nam zdarza, że nas zatrzymują i czasami nawet kary wlepiają. Drogówka to za bardzo nie zatrzymuję takich zestawów bo się na tym nie znają, w przeciwieństwie do ITD nie mają zielonego pojęcia o papierach weterynaryjnych. Za to w innych krajach to najgorzej jest w Austrii ponieważ tam u nich jest ta ekologia i musisz mieć zestaw na tip top bo inaczej jak Cię zatrzymają (a robią to tam dość często) i nie będzie coś grało to zaraz auto na parking wzywają albo ty wzywasz inne auto i przeładowują zwierzęta by mogły wyruszyć w dalszą trasę oczywiście wszystkie koszty pokrywa przewoźnik który ma niesprawne auto. Jeszcze taka fota z V8power.nl

Autor:	Ukasz [ 30 cze 2007, 10:59 ]
Tytuł:
Cytuj: To bo była samoróbka, żaden producent nie oferuję wentylatorów z dwóch stron ponieważ wtedy nie miały by swojego zastosowania. Gdy są po jednej stronie wdmuchują powietrze do środka jednocześnie chłodząc zwierzęta i wydmuchują woń, a jakby były też z drugiej strony to by tylko ochładzały zwierzęta ale już nie wydmuchiwały smrodu, bo by masy powietrza się spotykały i dalej już by nie wychodziły... nie uwzględniłes jednej rzeczy.... kierunku obrotów wentylatorów, przecież jedne mogą wdmuchiwac powietrze a drugie chodzące w odrotną stronę były by wentylatorami wyciągowymi

Autor:	Martin [ 30 cze 2007, 11:05 ]
Tytuł:
Cytuj: nie uwzględniłes jednej rzeczy.... kierunku obrotów wentylatorów, przecież jedne mogą wdmuchiwac powietrze a drugie chodzące w odrotną stronę były by wentylatorami wyciągowymi Wink No ale żaden producent tego niestety nie oferuję

Autor:	Darko [ 02 lip 2007, 22:16 ]
Tytuł:
Ogladalem wczoraj 3 pietrowa zabudowe IRM-Y brat planuje kupic. Mamy juz jedna ale jest 2 poziomowa i na dodatek na srubach i mam w zwiazku z tym pare pytan. Gosc sprzedajacy ja, troche mi podpada. twierdzi ze zabudowa jest z 2003 roku ale nie ma na to zadnego papieru (potwierdzenia) mozna jedynie wierzyc mu na slowo bo jest w stanie idealnym.i w zwiazku z tym pytanie nr 1 - czy sa jakies charakterystyczne cechy rocznikow np. czy rozni sie czyms w wygladzie zewnetrznym rocznik 2003 od np. 2000 czy wczesniejszych produkcji. ale to jest mniejszy problem bo liczy sie stan i wyglad. ale jest druga sprawa gosc twierdzi ze przy tej zabudowie nie bylo kompletnie nic robione. a jednak mam watpliwosci poniewaz na poziomach ruchomych jest blacha z powlaka antyposlizgowa ulozona w prostej linji (spotykalem sie z taka w produktach pezzaioli-go) a na 1(stalym) poziomie jest blacha ryflowana tzw. choinka. i ten prezes probowal mi wcisnac ze w IRMA-CH jest tak fabrycznie montowane. ale rozmawialem z wlascicielem DAN-MAR-u i on mowi ze to kompletna bzdura ze blacha na wszystkich poziomach musi byc jednakowa. wiec koledzy co o tym sadzicie pozdrawiam

Autor:	Darko [ 04 lip 2007, 1:26 ]
Tytuł:
Cytuj: A co do zadudowy to podłogi powinny być takie same na wszystkich piętrach.Przy zakupie lepiej nie kupować malowanych bud,ponieważ mogły pękać słupki i po zabudowie.Sprawdzajcie także podłoge,bo może być popękana od bydła i oczywiście czy nie przecieka hydrałlika. Dzieki wielkie kolego za odpowiedz. czekam na kolejne opinie

Autor:	Martin [ 04 lip 2007, 12:41 ]
Tytuł:
Blacha na wszystkich poziomach musi być jednakowa, no chyba że ktoś przerabiał sobie tą zabudowę po swojemu. Co do rocznika to musi gdzieś na zabudowie być tabliczka znamionowa nie ma innej możliwości na każdej naczepie czy też zabudowie owe mieliśmy. Jak możesz to wrzuć fotki, zobaczymy tą zabudowę i Ci powiem dokładnie co i jak...

Autor:	Rafik440 [ 11 lip 2007, 14:46 ]
Tytuł:
Man TGA 530 Scania 164L \8/580 Topline

Autor:	Martin [ 11 lip 2007, 14:55 ]
Tytuł:
Nowiuteńkie Volvo FH 480 © http://www.bastrucks.com

Strona 9 z 78	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Edler [ 11 lip 2007, 17:21 ]
Tytuł:
Martin a ja mam takie pytanie.Takie zwierzaki jak wszystko co żyje musi oddać to co zjadło, brzydko mówiąc postawic klocka.To jak wygląda sprawa ze sprzątaniem tego.Są firmy które się tym zajmują czy kierowca bierze Karchera i jazda? A 2 pytanie. Jakoś się te zwierzęta zabezpiecza? bo na polskich drogach to mogą oszalec. I 3. Na parkingach to bardzo hałasuja takie zwierzaczki? No gdakanie,muczenie.Wiesz o co chodzi

Autor:	Martin [ 11 lip 2007, 17:32 ]
Tytuł:
Cytuj: Martin a ja mam takie pytanie.Takie zwierzaki jak wszystko co żyje musi oddać to co zjadło, brzydko mówiąc postawic klocka.To jak wygląda sprawa ze sprzątaniem tego.Są firmy które się tym zajmują czy kierowca bierze Karchera i jazda? A 2 pytanie. Jakoś się te zwierzęta zabezpiecza? bo na polskich drogach to mogą oszalec. I 3. Na parkingach to bardzo hałasuja takie zwierzaczki? No gdakanie,muczenie.Wiesz o co chodzi Wink Zwykle to bardzo dużo słomy się daje i nie ma problemu z tym, wygarnia się i potem myje zestaw. U nas kierowcy kiedyś wozili spalinowe Karchery a teraz myją nam auto za odpowiednią na bazach gdzie zawozimy zwierzęta. Zwierząt się nie zabezpiecza naczepa stworzona jest na takie drogi jak nasze i idealnie leży i nie trzęsie zwierzętami. Nawet na Ułan - Bator. Zwierzęta tz. cielaki hałasują tylko gdy są głodne a dorosłe to nie ładnie sobie leżą. A poza tym to na parkingach to się prawie nie staję robi sie tylko postoje na siusiu

Autor:	Mca [ 11 lip 2007, 21:43 ]
Tytuł:
Cytuj: Martin a ja mam takie pytanie.Takie zwierzaki jak wszystko co żyje musi oddać to co zjadło, brzydko mówiąc postawic klocka.To jak wygląda sprawa ze sprzątaniem tego.Są firmy które się tym zajmują czy kierowca bierze Karchera i jazda? A 2 pytanie. Jakoś się te zwierzęta zabezpiecza? bo na polskich drogach to mogą oszalec. I 3. Na parkingach to bardzo hałasuja takie zwierzaczki? No gdakanie,muczenie.Wiesz o co chodzi U nas jest bardzo podobnie jak u Martina.Ładując zwierzęta nic nie kładziemy na podłoge,ale staramy się po każdym kursie myć całe auto lecz nie zawsze się to udaje.Na małych zakładach po prostu nie ma gdzie tego zrobić lub nie ma możliwości.Gdy mycie auta nastąpi zaraz po rozładunku to idzie bardzo szybko.Na dużych zakładach są osoby zajmujące się myciem ale podczas kolejki lub na innych zakładzikach ja myje.My bydło wiążemy powrozami za rogi,a świnie są pozamykane przegrodami po 15szt.Przeważnie zwierzęta to zbieranina od różnych rolników, więc nie brakuje walk na samochodzie ale to tylko po załadunku.