9zł
Na żartach znam się dobrze
a Korni szuka odbitki by mnie dogryźć za moje uszczypliwości do rabana i tak leci życie na prerii...
Wilk
Jeździłem kiedyś już dobrze zglebowanym autem i ja to lubię, mi się macha cieszy jak auto i cycki żony podskakują
Żeby nie było spamu pokaże wam auto, którego nie ma... kupa kasy,czasu i wyrzeczeń.... krach na rynku wywrotkowym i życie prywatne przekreśliło furę, szkoda....
To był 1.9 TD, 75km, AAZ (gibające się koło na wale
) zrobiony na 1.9 TDiC 100 km+
Fotki nie do końca pokazują zmiany, w środku było jeszcze nagłośnienie Nokii, plastiki z USA,ehhhh co tam nie było
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.