Peeste, Piaseczno

Jeżdżą u nas w firmie znam paru chłopaków ale rotacja nadal jest taka że aż głowa mała.Samochody niby wymieniają na nowsze ale tego nie widać dużo takich jest powiązanych na druty i rupci że strach tym jechać. Normy mają porobione to na trasie 60km/h nie przekraczają niektórzy

Witam
Trochę miałem do czynienia z tą firmą, pracowałem na miejscu w spedycji a, że ojciec jeździ też na ciężarówkach to zacząłem wypytywać. Jednym słowem TRAGEDIA. Kierowca dla nich to śmieć. Co miesiąc kolejny - robili w chu... na paliwie. Samochody sa na GPS , mają również SONDY w zbiornikach (cały wykaz) a uważają, że kierowca kradnie. Kierowcy jeżdżą bez tarczek aby zarobić. W zeszłym roku w ciągu tygodnia przyprowadzili 2 volva- kabiny na złom- kierowcy zasnęli.
Miałem też trochę do czynienia z prezesem- Ptaszyński - stary ube... i chu... tylko kombinuje jak cie udupić, żeby mniejszą pensję wypłacić (szczególnie za przepał) . Raz kierowca, który jeździł kilkanaście lat tylko, że w innej firmie z [wycenzurowano] zostawił samochód w Polsce z pustym bakiem -hehe w sumie zrobił bym to samo. Dziwie się, że temu szefowi nikt jeszcze nie obił mordy.

NIE POLECAM -OMIJAJCIE TĄ FIRMĘ Z DALEKA !!!