Ja tez co nieco moge powiedziec bo wczesniej mieszkalem 4 lata w Wielkiej Brytanii, ale chcialem byc gdzies blizej Polski i teraz mieszkam w Austrii.
Po pierwsze to sobie musisz zadac pytanie czy Cie do Polski ciagnie czy jest Ci to obojetne, i nie musisz tak czesto przyjezdzac. Mieszkajac tak o Austria, Niemcy (zalezy gdzie) to jak chcesz to mozesz i co weekend do Polski jezdzic. Ja mam przykladowo 600 km do domu, nie jezdze czesciej do Polski niz z UK, ale to dlatego ze i obowiazkow wiecej. Ale przychodzi taki czas ze juz mam troche dosc, chce troche odetchnac, zobaczyc sie z rodzina, w piatek po pracy wyjezdzam w nocy jestem, w niedziele po poludniu powrot. Z UK tak nie dalo rady.
Mam tez takich znajomych ktorzy nie maja do czego/kogo jezdzic. Raz na rok w Polsce na swieta im starcza.
A tak to co, duzo prawdy jest w tym co Cyryl pisze. Dla mnie ludzie wszedzie sa tacy sami, spotykam naprawde w porzadku fajnych ludzi, pomocnych i w ogole ale tez i sku***synow...
Mentalnosc oczywiscie maja inna, Brytyjczycy na luzie, wszystko na spokojnie, inteligencja nie grzesza.. Austryjacy/Niemcy.. no tacy Hitlerowcy "Ordnung muss sein"
.
Slubu z danym krajem nie bierzesz, pojedz zobacz, nie bedzie Ci odpowiadalo to sie przeniesiesz.
Pieniadze nigdzie nie ulicy nie leza. Tylko roznica jest taka ze w UK czy Niemczech za najmniejsza krajowa wynajmiesz mieszkanie, oplacisz, wyzywisz sie i bedziesz w miare normalnie zyj. W Polsce? ZAPOMNIJ.