Nie wiem juz komu wierzyć

Moja rada przejdź się po firmach w okolicy i popytaj czy cię potem przyjmą bo może być tak że zrobisz uprawnienia i będziesz mógł je sobie oprawić i powiesić nad łóżkiem. A cena tych uprawnień jest spora.

Byłem się jakieś 2 miechy temu zapytać w firmie o robotę i gość chciał żebym zgadł ile on ma takich segregatorów z CV takich jak ja czy ty bez praktyki na zestawie i powiedział ze trzy takie grube wiec widzisz ile jest chętnych na jedno miejsce

Cytuj:

Cytuj:

profesjonalnym transporcie ( co wcale nie znaczy że czasami jakieś punkty można złapać)

Bzdura, zastanów się co piszesz, a jeśli nie wiesz o co chodzi to spójrz w taryfikator i zastanów się czy zawsze jeździsz 70 na 70 i czy nigdy w życiu nie rozmawiałeś przez telefon podczas jazdy autem

nie piszę, że jestem święty, jeżdżę dość dużo (5000km służbowym i z 2000km kamperem - miesiąc) i nie korzystam z CB mimo, że je posiadam. właśnie wczoraj wróciłem z długo-weekendowego wałęsania się po Dolnym Śląsku i Lubuskiem, a dzisiaj jadę służbowo do Leżajska, ale ostatni raz zostałem ukarany w 2007 roku - 1 punkt.

dla mnie kłopoty z punktami, to albo brak znajomości przepisów, albo lekceważenie sobie ich, albo nieumiejętność wyciągania wniosków.
poza tym jeszcze jedna sprawa: po co mi kierowca pieszy? który w każdej chwili może mieć zatrzymane prawo jazdy np. gdzieś w Polsce z ładunkiem klienta.

I gdy odzyskujesz prawko za punkty,po egzaminach to nie jest to nowy dokument,tylko stary, ze starą datą wydania...

Cytuj:

Cytuj:

profesjonalnym transporcie ( co wcale nie znaczy że czasami jakieś punkty można złapać)

Bzdura, zastanów się co piszesz, a jeśli nie wiesz o co chodzi to spójrz w taryfikator i zastanów się czy zawsze jeździsz 70 na 70 i czy nigdy w życiu nie rozmawiałeś przez telefon podczas jazdy autem

jeżeli już cytujesz to cytuj całość - zacytowanie wyrwanego z kontekstu urywka zmienia sens wypowiedzi i ma charakter manipulacji.