WORD Wrocław

no i kolega Jacek ma rację ... Scania XPI spełnia Euro 5 bez dodatków chemicznych ... tylko recyrkulacja spalin, a silnik stworzony od podstaw we współpracy z Cummins'em.
oj nie byłem na czasie, a tak sobie brzydko pokpiwałem
mea culpa

Panowie, chcę robić prawo jazdy kat. C we Wrocławiu. Mam pytanko odnośnie najlepszej szkoły we Wrocławiu ? Gdzie jest najlepsza cena w porównaniu do jakości nauczania ? Podsumowując : gdzie najlepiej robić prawko na C ?

Koledzy zdawał ktoś może na MAN-ie C+E ?

Cichanos jeżeli jeszcze nie wybrałeś idź do BiS-u. Ja tam robiłem i wszystko wytłumaczą bez problemów bez krzyków i nerwów

Tu link: http://www.naukajazdy-bis.pl/index.html

(dawno nie aktualizowali zdjęć )

odgrzewając nieco temat mam pytanie o tego MAN'a z egzaminu:
on ma manualną skrzynię biegów ? ile biegów ma ten samochód ?
może ktoś coś o nim opowie ?

Ja zdawałem na MANie pod koniec lutego (wynik pozytywny). Tutaj jest link i możesz sobie obejrzeć całe autko:

http://www.word.wroc.pl/zalaczniki/man12240.pdf

Skrzynia jest manualna i biegów ma (chyba) 4+4 skrzynia dolna górna.

Zdałem dzisiaj za pierwszym razem kat C ,trzepałem porami niepotrzebnie egzaminator ok wcale nie złośliwy ,umiesz -zdajesz nie umiesz - doucz się .Zdawałem na manie

We wrocławskim WORD-zie będzie nowy autobus. Przetarg wygrał Autosan S.A. Obecny autobus jest za długi jak na plac manewrowy jakim dysponuje WORD. Parkowanie prostopadłe przodem trzeba robić z korektą, bo inaczej się nie da. Autobus ma być krótszy od obecnego.

http://www.word.wroc.pl/download/2010_a ... utobus.pdf

najśmieszniejsze jest to, że kilka szkół jazdy z myślą o lepszym przygotowniu kursantów kupiło takie same autobusy, czyli za długie, a teraz będą zmiany.

Czy jakaś szkoła nauki jazdy we Wrocku ma już nowego Autosana?

Cytuj:

Czy jakaś szkoła nauki jazdy we Wrocku ma już nowego Autosana?

Z tego co mi wiadomo, to jeszcze nie.

Rozmawiałem ostatnio z właścicielem jednej ze szkół we Wrocławiu to stwierdził że w jego wypadku było by to samobójstwo. Może jakiś Kursant się szarpnie na nowe auto. Ale raczej to szkoda pieniędzy według mnie.

czy ktos z was zdawal w ostatnim czasie egzamin c+e na manie?
podobno zaczep w manie jest w takim stanie, ze sprzeganie przyczepy to czysta loteria. pomimo szarpnia sprzeg nie chce wpasc w ucho dyszla. czy ktos moze to potwierdzic?

Kolego niestety taka jest prawda, ja miałem 2 egzaminy na E do C. Na pierwszym szarpałem się do końca czasu aż zaskoczyło, nie wiem jak mi się udało ale na koniec uwiesiłem się na tej dźwigni i poszło, ale nie założyłem zabezpieczenia od ABS i lipa, i do powtórki ale i tak oblałem cofając do garażu(egzaminator zrył banie). Na drugim już byłem mądrzejszy, chodź i tak za pierwszym razem nie wyszło , drugie podejście: wsteczny patrz by równo auto "szło" do tyłu względem przyczepy gaz(nie pełny) i musi zaskoczyć. Poprostu musisz mocno przypierdo...ć.
Był po mnie w kolejce gościu i nie zdał zostawiając rozprzężony zestaw, by go sprzęgnąć było potrzebne dwóch egzaminatorów, brak zasad egzaminowania i 20 minut czasu. A my kursanci mamy tylko (o ile się nie mylę) 15 minut i sprawdzenie świateł do tego. Paranoja

Obecnie poprawiło się. Zaczep działa tak jak trzeba, no powiedzmy prawie... Cała tajemnica tkwi w podjeżdzaniu. Musisz być idealnie równolegle z przyczepą, przy wyczepianiu nie wolno podnieś za wysoko ucha... i zaskoczy aż miło...
Co do samego egzaminu to mam wrażenie, że jeżeli śpiewająco podczepisz przyczepę to jak nie dasz dupy sam na manewrach czy innej głupocie z własnej winy to masz zdane.
Jestem świeżo po egzaminie i jestem szczerze wdzięczny egzaminatorom (zdałem za drugim razem) za okazaną wyrozumiałość na egzaminie.
Pierwszy oblałem za 90 na przyczepie (łamałem za mocno).
Moja wina i własna głupota.
Drugi poszedł już bez pudła.
Po drodze egzaminator miał kilka powodów do czepania się i oblania mnie.
Zarówno za pierwszym jak i drugim razem egzaminatorzy nie czepiali się drobiazgów co pozwoliło mi na zdanie.
Oni naprawdę na pierwszy rzut oka wiedzą czy można człowieka puścić na ulicę 40-toma tonami na 12 kołach...
Na egzaminie to nie oni was oblewają tylko wy nie dajecie im szans na zaliczenie wam egzaminu...
Swoją drogą naszukałem się informacji o zestawie na egzaminie i nigdzie w necie tego nie znalazłem więc spisałem z kartki w kabinie Mana przed egzaminem i podaję zainteresowanym dane zestawu egzaminacyjnego WORD Wrocław (Man+przyczepa):
- Długość 8,2m + 7,9m = 16,1m
- Szerokość 2,5 m
- Wysokość 2,9m + 2,8m (ale raczej nie sumujemy...)
- DMC 12t + 8,2t = 20,2t
- Masa własna 5,3t + 2,7t = 8,0t
- RMC (rzeczywista masa całkowita) 8,6t +6,4t = 15,0t
Może się komuś przyda...

Gdyby mial powod do oblania Cie, to uwierz ze zrobilby to. WORD ma obecnie zbyt slaba sytuacje finansowa, zeby pozwalac sobie na takie rzeczy.
Zgodze sie, ze jezeli zapniesz przyczepe i zdasz plac to 90% sukcesu juz za Toba. Ale wynika to z czego innego - we Wroclawiu po prostu nie ma gdzie na C+E jezdzic. Do bolu oklepany Brochow, ewentualnie zawracanie na rondzie Grota-Roweckiego albo w Zernikach i tyle. Z tego wszystkiego najtrudniejsze moze byc zawracanie pod wieza cisnien, bo tam trzeba troche pomyslec zeby nie najechac na kraweznik a pozniej nie przeleciec po ciaglej. Wszystko to banal dla osoby ktora chce zostac kierowca zawodowym. Kiedys to sie jeszcze wyjezdzali na Grunwaldzki, zeby na powrocie wpuscic zdajacych pod zakaz 9 t. (jak remontowali wiadukt na pl. Spolecznym) i byl objazd via. Siekiewicza i Most Pokoju. Ale teraz juz chyba nikomu sie nie chce.
BTW. Jestem calkiem swiezo po egzaminie na D, na Autosanie. Jezeli ktos ma jakies watpliwosci lub pytania to w miare mozliwosci chetnie pomoge ...

WORD Wrocław zrobił kilka zmian:

1. można wykupić jazdę na placu manewrowym WORD-u. po uruchomieniu nowego ośrodka, są dwa place manewrowe, na starym zastała kat. A (wszystkie), T, B+E, C+E i D, a na nowym zdaje się tylko na kat. B i C. z tego względu i z powodu dużo mniejszej liczby zdających jest więcej luzu na placach.

2. w niektórych kategoriach WORD nie posiada swoich pojazdów, a to dotyczy B1, B -automat i D. w kat. D w tamtym roku zdawało się na autobusie, na którym ja uczę, jednak w tym roku na egzaminy autobus podstawia POLBUS. jest to samochód mocno wyeksploatowany i nie ma możliwości ustawienia fotela (jest zamontowany na sztywno), ustawienia kierownicy, ciężko chodzą biegi, bardzo wysoko bierze sprzęgło i co najważniejsze nie ma lusterek rampowych, co jest dużym utrudnieniem przy zatrzymywaniu się w jeździe pasem ruchu (łuk).
jednak jest możliwość zdawania na autobusie, na którym się szkoliło. trzeba to zgłosić w okienku podczas zapisywania się na egzamin. jak dotąd tylko nasi kursanci z tego korzystają, może inni nie mają takiej wiedzy.

3. WORD zakupił nowy pojazd egzaminacyjny na kat. B+E, a jest to FORD VAN z salonu w zamian starego Galaxy. wczoraj podstawiając autobus na egzamin swojego kursanta oglądałem go na placu jeszcze nie oklejonego. ciekawy jestem reakcji szkół jazdy, bo zapotrzebowanie na kat. B+E jest stosunkowo nie wielkie, tylko kilka szkół we Wrocławiu to prowadzi, a wydatek na takie auto jak WORD dość spore.

Koledzy, a wiecie może dlaczego WORD Wrocław już nie podstawia na egzaminy swojego Autosana?

WORD wrocławski nie posiada swojego autobusu od 2012 roku.

dzisiaj korzysta z pojazdu POLBUS-u, ale moim kursanci zdają na tym autobusie na którym się uczą, czyli ja podstawiam nasz autobus pod egzamin.

prawdopodobnie od maja znowu nasz autobus (Lider ADJ/PZMOT) będzie znowu pojazdem egzaminacyjnym.

O poznaje pana, robiłem u was prawko na autobus, oczywiście zdane za pierwszym razem, pozdrawiam:)

Witam a ktoś ostatnio zdawał kat C/E bo chce sie zapisac a nie wiem gdzie. pomoze ktoś?