Cytuj:
czy jest jeden rodzaj naczepy kontenerowej na którą możemy załadować dwa małe kontenerki lub jeden duży
Jeśli posiadasz naczepę 40" rozciaganą to można na nią załadować 1x20", 30", 40", 45" oraz 2x 20". Jesli zwykłą naczepę 40" to wszystkie warianty oprucz 45".
Cytuj:
Wiadomo że przy kontenerkach wcale się nie narobisz, lecz ta robota mi wygląda zbyt kolorowo Spytam wprost jaki jest haczyk w transporcie kontenerków
Jeśli chodzi o sama robotę przy załadunku czy wyładunku z kontenera to do twojego obowiązku jest otwarcie dzwi kontenera, jesli trafisz na open topa to trzeba ściągnąć plandeke z dachu.
Być może chaczykiem może być to że zarobki mogą być mniejsze nisz na plandece poniewarz z regóły kontener jest załadowany w jedną stronę a firma dostaje kase za dowiezienie na razładunek kontener oraz za odwiezienie kontenera np. do portu. Na plandece jesli złapiesz ładunek na powrocie to będzie wiekszy fracht czyli jak pracujesz na procencie od frachtów to zrobisz więcej. Powiem ci tak ja mam płacone podstawy 800 złoty na rękę plus 10% od frachtu za kontener co daje w miesiącu około 3-4 tyś złoty. W taki sposób durzo firm płaci na kontenerach. Najgorszym problemem może być za i wyładunek kontenera w porcie gdzie np w Hamburgu potrzeba na to z 3 godziny a w Gdyni można nawet pół dnia zmarnować. Papiery zregóły dostaje się z spedycji około godziny 16-17, w niemczech jeżdzi sie według tacho. W Gdyni to bywa różnie zregóły kombinują, dostaniesz papiery o 17 jak wyjedziesz z portu o 20 to bedzie dobrze a w papierach ci napiszą że masz być np w Dębicy o 7 rano pod załadunek. Dlatego zrezygnowałem z krajówki i jężdzę na niemcy gdzie nikt mnie nie goni i jeżdzę na tacho w rodzinnej firmie.
[ Dodano: Nie, 08.07.2007, 20:21 ]
Cytuj:
To chyba jest haczyk, co gdy tak przeładowany samochód złapało ITD. nawet strach o tym myśleć, pozostaje tylko płacz i lament
Jeśli złapie ITD to pół biedy naliczą ci karę ilość kilometrów razy masę o ile jest przeładowany pojazd. Potem sie pytaja gdzie stoi inspekcją i chowaja sie po krzakach. Inspekcja jak widzi z daleka ze jadą dwie dwudziestki to zregóły zatrzymują do kntroli. Najgorszej sytuacji może być kierowca który spowoduje wypadek, nie wytłumaczy się z tego w sądzie sam ponosi ryzyko jazdy takim przeładowanym pojazdem.