wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Transport kontenerów http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17950 |
Strona 2 z 88 |
Autor: | PiotrusRybnik [ 08 lip 2007, 0:40 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Z ładunkiem maksymalny ciężar kontenera może wynosić 30 ton. Na każdym kontenerze na drzwiach masz podane jego wagę, ładowność oraz kubaturę
Ale opowiedz koledze jak Ci przewoznicy ciągaja po 2 x 20"..i jakie tony.Kiedys widziałem w Carbon Racibórz,jak załadował 2 x 23 t na rame.. |
Autor: | MAN [ 08 lip 2007, 7:01 ] |
Tytuł: | |
W Gdyni jest to częsty proceder że worzą 2x po 20 pare ton w dwóch 20". Wszystko przez spedycje i chęć zarobienia kasy przez firmy transportowe. Bierze się jedną 20" od jednej spedycji do firmy x oraz drugą 20" z drugiej spedycji do firmy Y kóra jest po drodze do firmy x lub w jej okolicy. W ten sposób samochód robi jedną trasę a ma zapłacone podwójnie. Jeśli spotkasz po drodze trzy osiowy ciągnik z dwiema 20" to na bank wiezie ponad 40 ton. Ostatnio widziałem scanie przeładowaną jak skręcała na swiatłach to naczepa wyginała sie jak bumerąg. Potem sie dziwicie że nowe drogi są rozjezdzone jeśli wozi się po tyle ton. To samo dotyczy samochodów z wannami które też są zregóły przeładowane. |
Autor: | PiotrusRybnik [ 08 lip 2007, 13:35 ] |
Tytuł: | |
Man, Ojciec mój przez ok 20 woził kontenery dla C HARTWIG...do dzisiaj mamy 2 podwozia 40',jezdzimy w Sławkowie dla PCC RAIL... (jestesmy z Górnego slaska) Masz powazna robote do zaproponowania wal na GG 7581666 |
Autor: | trypek1990 [ 08 lip 2007, 20:06 ] |
Tytuł: | |
a ja mam pytanko odnośnie naczep: czy jest jeden rodzaj naczepy kontenerowej na którą możemy załadować dwa małe kontenerki lub jeden duży [ Dodano: Nie, 08.07.2007, 19:34 ] Wiadomo że przy kontenerkach wcale się nie narobisz, lecz ta robota mi wygląda zbyt kolorowo Spytam wprost jaki jest haczyk w transporcie kontenerków |
Autor: | K92 [ 08 lip 2007, 21:14 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: W Gdyni jest to częsty proceder że worzą 2x po 20 pare ton w dwóch 20
To chyba jest haczyk, co gdy tak przeładowany samochód złapało ITD. nawet strach o tym myśleć, pozostaje tylko płacz i lament
|
Autor: | MAN [ 08 lip 2007, 21:14 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: czy jest jeden rodzaj naczepy kontenerowej na którą możemy załadować dwa małe kontenerki lub jeden duży
Jeśli posiadasz naczepę 40" rozciaganą to można na nią załadować 1x20", 30", 40", 45" oraz 2x 20". Jesli zwykłą naczepę 40" to wszystkie warianty oprucz 45".
Cytuj: Wiadomo że przy kontenerkach wcale się nie narobisz, lecz ta robota mi wygląda zbyt kolorowo Spytam wprost jaki jest haczyk w transporcie kontenerków
Jeśli chodzi o sama robotę przy załadunku czy wyładunku z kontenera to do twojego obowiązku jest otwarcie dzwi kontenera, jesli trafisz na open topa to trzeba ściągnąć plandeke z dachu.Być może chaczykiem może być to że zarobki mogą być mniejsze nisz na plandece poniewarz z regóły kontener jest załadowany w jedną stronę a firma dostaje kase za dowiezienie na razładunek kontener oraz za odwiezienie kontenera np. do portu. Na plandece jesli złapiesz ładunek na powrocie to będzie wiekszy fracht czyli jak pracujesz na procencie od frachtów to zrobisz więcej. Powiem ci tak ja mam płacone podstawy 800 złoty na rękę plus 10% od frachtu za kontener co daje w miesiącu około 3-4 tyś złoty. W taki sposób durzo firm płaci na kontenerach. Najgorszym problemem może być za i wyładunek kontenera w porcie gdzie np w Hamburgu potrzeba na to z 3 godziny a w Gdyni można nawet pół dnia zmarnować. Papiery zregóły dostaje się z spedycji około godziny 16-17, w niemczech jeżdzi sie według tacho. W Gdyni to bywa różnie zregóły kombinują, dostaniesz papiery o 17 jak wyjedziesz z portu o 20 to bedzie dobrze a w papierach ci napiszą że masz być np w Dębicy o 7 rano pod załadunek. Dlatego zrezygnowałem z krajówki i jężdzę na niemcy gdzie nikt mnie nie goni i jeżdzę na tacho w rodzinnej firmie. [ Dodano: Nie, 08.07.2007, 20:21 ] Cytuj: To chyba jest haczyk, co gdy tak przeładowany samochód złapało ITD. nawet strach o tym myśleć, pozostaje tylko płacz i lament
Jeśli złapie ITD to pół biedy naliczą ci karę ilość kilometrów razy masę o ile jest przeładowany pojazd. Potem sie pytaja gdzie stoi inspekcją i chowaja sie po krzakach. Inspekcja jak widzi z daleka ze jadą dwie dwudziestki to zregóły zatrzymują do kntroli. Najgorszej sytuacji może być kierowca który spowoduje wypadek, nie wytłumaczy się z tego w sądzie sam ponosi ryzyko jazdy takim przeładowanym pojazdem.
|
Autor: | trypek1990 [ 09 lip 2007, 20:05 ] |
Tytuł: | |
Kolego MAN jeżeli miałbyś wybierać między jazdą z plandeką a z kontenerem to co byś wybrał??? |
Autor: | MAN [ 09 lip 2007, 20:50 ] |
Tytuł: | |
Wybrałbym jazdę na kontenerach co aktualnie robię lub jazdę jakąś izotermą czy chłodnią. W przypadku kontenerów nie interesuje mnie w jaki sposób jest zamocowany ładunek, odpowiada zato załadowca. Gdy pobieram kontener z portu i przy rozładunku bedzie towar uszkodzony to ja niemam nic do tego, Przy plandece nie dosyć że trzeba się namęczyć przy plandece zwłascza zimą na mrozie coś wspaniałego kiedy plandeka jest sztywna i cała od błota czy soli, nie wspominając o mocowaniu ładunków za pomocą pasów. Tu mi kontener wstawiają na naczepę w porcie i go przykręcam czteroma śrubami i to tyle. Jesli byś chciał jezdzic np w Gdyni to musisz przywyknąć do tego że musisz po porcie lud depie kontenerowym jeżdzic i szukać swojego kontenera, i podstawiać naczepę idealnie pod kontener bo operator sównicy ci się nie ruszy do przodu czy tyłu. Inaczej to wygląda w niemeickich portach gdzie są wyznaczone specjalne place do których są doworzone kontenery a tobie pozostaje cofnąć samchód między dwie linie i czekać na kontener. |
Autor: | trypek1990 [ 10 lip 2007, 13:24 ] |
Tytuł: | |
Dzięki za wyczerpującą odpowiedz Jedank Polsce jeszcze daleko do standardów zachodnich |
Autor: | wojtas92 [ 10 lip 2007, 15:25 ] |
Tytuł: | |
Nie oszukujmy się Polska nie inwestuje w rozbudowę portów- tak jak kolega MAN napisał w Gdyni kontenerowy terminal obsługują nadal suwnice- nie wiem czy są one nowe czy stare ale wiem że z pewnością mogłyby zostać zastąpione kontenerowcami- czyli maszynami rozwożącymi np. w HAMBURGU kontenery po terminalach- według mnie jest to zdecydowanie bardziej opłacalne i wygodniejsze dla kierowcy także rozwiązanie- nie musi szukać po całym terminalu kontenera a potem ustawiać się pod suwnice tylko czeka aż operator traktorka kontenerowego mu go nałoży i jazda- nie wiem jak to Ty widzisz MAN ale moim zdaniem jest to łatwiejsze, poręczniejsze i szybsze niż suwnice rozwiązanie |
Autor: | MAN [ 13 lip 2007, 18:26 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: nie wiem jak to Ty widzisz MAN ale moim zdaniem jest to łatwiejsze, poręczniejsze i szybsze niż suwnice rozwiązanie
Zgadzam się z Tobą. Jedynym problemem w Gdyni jest brak miejsca. Sównice są nowe i stare poprzerabiane kiedyś było stawiane po 3 kontenery w pionie teraz wstawiają po 5. Największym nie porozumieniem jest nowy terminal kontenerowy w Gdańsku gdzie mogli zrobic tak jak w Hamburgu mieli nato warunki a zostali przy takim samym systemie jak w Gdyni czyli przy sównicach. Gdyby w portach trójmiasta ładowali tyle samo kontenerów co w Hamburgu predzej czy szybciej musieli by zmienić system poniewarz by się nie wyrabiali z ładowaniem kontenerów na samochody. Największym paradoksem jest system pracy nowego terminalu w Gdyni na przeciwko BCT gdy statek wpływa do terminalu to rozładowują statek a samochódów w tym czasie nie robią
|
Autor: | Kamil [ 13 lip 2007, 18:58 ] |
Tytuł: | |
Autor: | Bartek`91 [ 15 lip 2007, 21:03 ] |
Tytuł: | |
I to jest właśnie przykład jak wielka jest różnica pomiędzy Polską a innymi krajami UE Dla mnie "majstersztykiem" jest cały port w Hamburgu; porządek i ład tam panujący, powszechna informatyzacja i automatyzacja (np: automatyczny terminal kontenerowy CTA). Mój tata od pięciu lat lata na kontenerach na Hamburg i jest zadowolony z tej roboty. Pensja dobra, a na weekend zawsze w domu. Co do terminalu w Gdyni, tata był tam jeden raz i powiedział, że już tam więcej jego noga nie postanie... Bałagan, bałagan i jeszcze raz bałagan... |
Autor: | Edler [ 16 lip 2007, 22:33 ] |
Tytuł: | |
MAN w jednym się nie zgodze. 20'' czesto nie sa przeładowane. DMC takiego pudla to około 13 ton. Bardzo czesto wozi sie poniżej tego. A jeszcze jedno. Czy ty jako szef firmy puścił byś auto z jedną 20''? Raz tylko widzialem sytuacje gdzie moje auto jechało z jedną 20''. Bo było płacone jak za 40''. Nikt logicznie myślący nie jeździ z jedną 20 i woli przeładowac niz pojsci tylko z jednym pudłem na ramie. Pozatym jak ma sie dobra gestię to na 90% masz płatne w obie strony. Bartek`91 z tego co wiem to w Sochaczewie jest mały depot. |
Autor: | MAN [ 17 lip 2007, 0:17 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: MAN w jednym się nie zgodze. 20'' czesto nie sa przeładowane. DMC takiego pudla to około 13 ton. Bardzo czesto wozi sie poniżej tego. A jeszcze jedno.
Poczytaj sobie co masz napisane na kontenerze 20" jego ładowność zazwyczaj jest większa niż w 40"Cytuj: Nikt logicznie myślący nie jeździ z jedną 20 i woli przeładowac niz pojsci tylko z jednym pudłem na ramie.
Tak się składa że w niemieckiej spedycji mam tak samo płacone czy jadę z jedną 40" czy 20". Bo w Gdyni tego nauczyli sami przewoznicy, Gdy bierze 2 razy 20" to jedzie za mniejszą stawke czyli dla spedycji się to opłaca więcej zostaje dlaniej. Pozatym byś nie wyjechał z portu w Niemczech z tak przeładowanymi kontenerami.
|
Autor: | Bartek`91 [ 17 lip 2007, 12:33 ] |
Tytuł: | |
Edler jako takiego depotu to w Sochaczewie nie ma, najbliższy jest w Pruszkowie (Polzug), ale duże firmy posiadające kilkadziesiąt zestawów takie jak "Żaczkoswcy" czy "ITS Słomka" Posiadają własne place + jakieś dźwigi i tam przeładowują kontenery pomiędzy własnymi samochodami; odstawiaja na jakiś czas te puste pudła które mają dłuższy czas na zdanie. Za opłatą można przełożyć także pudła pomiędzy naczepami zestawów z innych firm. |
Autor: | Edler [ 17 lip 2007, 13:46 ] |
Tytuł: | |
Na pierwszym zdjęciu widać dojazd do Bramy BTC a ta na 2 zdjęciu |
Autor: | Kamil [ 18 lip 2007, 19:52 ] |
Tytuł: | |
Autor: | Thomsen [ 20 lip 2007, 20:11 ] |
Tytuł: | |
Próbuję na"chłopski rozum" rozwikłać taką kwestię. Jakie zasady są w rozmieszczaniu kontenerów na naczepie Wiadomo że, 40" włazi na całą naczepę - więc z tym nie ma problemu. Tak samo jest z dwoma 20". Ale jak należy rozmieścić pojedyńczego 20" lub 30" ?? Widzę nieraz kontenerki podróżujące na początku naczepy [na siodle], albo na samym jej końcu [na osiach], a nieraz ustawiony na środku. Od czego to zależy ?? Jak ustawiać pojedyńcze kontenery, żeby było bezpiecznie, żeby się dobrze prowadziło ?? Dzięki z góry za odpowiedź. |
Autor: | trypek1990 [ 20 lip 2007, 21:21 ] |
Tytuł: | |
Żeby było minimalne spalanie to należy ustawić na środku naczepy Ostatnio w Gdańsku widziałem Skakankę 4 osiową z przyczepą a na niej jechały 2 kontenerki 20.Scania pięknie się prezentowała |
Strona 2 z 88 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |