Misztal, weź pod uwagę, że uzyskanie orzeczenia lekarskiego jest warunkiem rozpoczęcia kursu, czyli od niego trzeba zacząć, a potem robisz kurs (2-3 m-ce), zdajesz egzamin, może się zdarzyć poprawka, potem KW (znowu z 2 m-ce) - nawet gdybyś od razu miał to orzeczenie z ustawy o transporcie drogowym, to twoje uprawnienia będą o pół roku krótsze (czas robienia PJ i KW), bo o długości decyduje data badania lekarskiego. A zatem to kiepska oszczędność. Oszczędzisz kilka złotych na lekarza a uprawnienia będziesz miał na krótszy okres.
Cytuj:
Ja myślę że Panie w okienku się zasugerowały art. 39 d ust.6, który mówi, że kierowca wykonujący przewóz drogowy różnymi pojazdami, dla których wymagane jest posiadanie prawa jazdy co najmniej dwóch kategorii, o których mowa w ust. 4, (
1: c1,c1+e,c,c+e
2: d1,d1+e,d,d+e )
może ukończyć szkolenie okresowe z zakresu jednego bloku programowego.
Widać, jak zobaczyły kat. D w orzeczeniu lekarskim, stwierdziły, że wykonujesz transport drogowy rzeczy oraz osób. Ale błędu raczej nie popełniły.
No tak. Czyli mogę teraz pracować zarówno na C jak i D 1: c1,c1+e,c,c+e
2: d1,d1+e,d,d+e )
może ukończyć szkolenie okresowe z zakresu jednego bloku programowego.
Widać, jak zobaczyły kat. D w orzeczeniu lekarskim, stwierdziły, że wykonujesz transport drogowy rzeczy oraz osób. Ale błędu raczej nie popełniły.
)
![:]](./images/smilies/icon_smile5.gif "O_o"){kind=icon}
