Autor
Wiadomość
Tytuł:
Post Wysłano: 26 cze 2006, 23:01

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 cze 2006, 13:27
Posty: 29

Zalezy czy rozladunek jest na rampie jak na rampie to kiro nic nie widzi pod wiata luka sobie i gada.

A co do rozmieszcze nia towaru to nie ma wiekszych problemow przyjedza 68 plaet lub 66 i tyle zdejmyjemy a w drodze powrotnej ladujemy zwroty.

A co do przepisów BHP to u nas sa przestrzegana jak w zadnym zakladzie w polsce za nie przestrzeagnie dostaje sie z miejsca dysplinarne :evil:

A zaladunek i rozladunek nadzoruje pracownik ochrony niby przeszkolony


Tytuł:
Post Wysłano: 26 cze 2006, 23:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1588
Lokalizacja: Brzesko

Ktos pytal o miejsca załadunku/rozładunku. Tata mial np taki przypadek: scisle centrum Berlina, ciasna jednokierunkowa uliczka, po bokach osobowki, po jednej zabytkowe kamienice, po drugiej zas szkoła. I kazdy szukałby jakiejsc małej hali. Okazalo sie ze trzeba bylo podcofac pod klatke do kamienicy, a goscie nosili towar do piwnicy (były to jakies sklejki, łacznie 5 palet, bo reszte miejsca zajmowała koparka). Drugie miejsce rozładunku (cala naczepa) to kiosk (no moze cos wiekszego niz kiosk ruchu). Ładunkiem były meble do antykwaratu. Nazwa firmy wskazywała ze bedzie to jakas duza firma poniewaz w nazwie było "Logistic Centrum". I tutaj ta sytuacja wiaze sie z tym ze kieorwca czasem musi pomagac przy rozladunku. W tej sytuacji bylo tak ze angol poprosil tate aby podawal mu meble z naczepy a ten z synem bedzie nosil. I w sumie nie bylo takiej notatki w liscie przewozowym ze kierowcamusi pomagac, ale przynajmniej dostal 25E za to

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Tytuł:
Post Wysłano: 26 cze 2006, 23:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 sty 2006, 16:10
Posty: 407
GG: 0
Samochód: duży z naczepą
Lokalizacja: Opolskie

Cytuj:
I tutaj ta sytuacja wiaze sie z tym ze kieorwca czasem musi pomagac przy rozladunku. W tej sytuacji bylo tak ze angol poprosil tate aby podawal mu meble z naczepy a ten z synem bedzie nosil. I w sumie nie bylo takiej notatki w liscie przewozowym ze kierowcamusi pomagac, ale przynajmniej dostal 25E za to
To już również całkiem inna sprawa... Tzw. kompromis dla jednej i drugiej strony. Odpowiednia sztuka negocjacji pomaga bardzo wiele w każdch zdarzeniach w życiu człowieka :wink: Jak napisałeś była to dobrowolna nie przymuszona pomoc, wiec to całkiem co innego niż to gdy na żywca próbują Ci wmówić, że rozładunek jest Twoim obowiązkiem :wink:

_________________
Jezus też palił !!! wszyscy palili !!! to prawda, tym wszystkich których "uzdrowił"? dał poprostu pare gramow ze swojej plantacji!! ot cała prawda!


Tytuł:
Post Wysłano: 27 cze 2006, 10:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6327
Lokalizacja: Wrocław

oczywiście możemy sobie tu dywagować to takim czy innym obowiązku, ale należy pamiętać, że przewoźnik drogowy jest często tylko ogniwem w łąńcuchu transportowym co dokłanie określają procedury Incoterms 2000.
jest to podział kosztów i ryzyka transportu.
na chłopski rozum jest to za co kto płaci.
i tak jeżeli firma Rokita Brzeg Dolny pracowało dotychczas według procedury EXW co oznacza "z zakładu w oznaczone miejsce" i opłaca to kupujący towar, który płaci za transport i ubezpieczenie towaru. i jakby sie uprzeć to producent (sprzedający towar) może wystawić ładunek na rampę i zamknąć magazyn. zaś rozładunek jest w gestii przewoźnika.
natomiast w tej chwili firma ta przeszła na procedurę DDU (dostarczone do miesjca przeznaczenia). czyli Rokita opłaca cały tarnsport i ubezpieczenie, zaś rozładunek jest w gestii kupującego.

oczywiście jest to teoria, bo przecież kierowca nie załaduje sobie sam 24ton materiałów na przykład ADR, lub ciekłych bądź sypkich luzem. i nie rozładuje sam, ale takie są ustalenia w transporcie.


jeżeli ktoś potrzebuje zapoznać się bliżej z Incoterm 2000, co powinien znać każdy spedytor (a tak nie jest), może się zapoznac z tym tutaj http://www.exporter.pl/zarzadzanie/eksp ... terms.html, a tutaj mozna obejrzeć tabelę określającą zakres kosztów i ryzyk co na pewno będzie bardziej czytelne dla użytkowników http://www.euro-logistics.pl/index4.htm trzeba wejść w link "INCOTERMS 2000 (pobierz)" i w PDF-ie jest bardzo czytelna grafika.


Tytuł:
Post Wysłano: 27 cze 2006, 11:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 sty 2006, 16:10
Posty: 407
GG: 0
Samochód: duży z naczepą
Lokalizacja: Opolskie

Odnośnie INCOTERMS 2000 jeżeli ktoś nie chce się zagłębiać szczegółowo w każdą poszczególną formułę (mówię tu o kierowcach, bo co do spedytora to uważam, że każdy powinnien je znać), to wystarczy, żeby wiedział o czterech zasadniczych grupach INCOTERMS 2000 a mianowicie:

- grupa E - sprzedający udostępnia towar do dyspozycji kupującego w punkcie wydania

- grupa F - sprzedający nie opłaca zasadniczych kosztów przewozu

- grupa C - sprzedający zawiera umowę przewozu i ponosi jego koszty; ryzyko utraty lub uszkodzenia towaru związanego z przewozem ponoszone jest przez kupującego

- grupa D - sprzedający jest zobowiązany do dostarczenia towaru do określonego miejsca lub portu przeznaczenia

_________________
Jezus też palił !!! wszyscy palili !!! to prawda, tym wszystkich których "uzdrowił"? dał poprostu pare gramow ze swojej plantacji!! ot cała prawda!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: