Dzisiaj wjechala na stol przekladnia kierownicza ,nie mialem okazji jej naprawiac ,ale przy okazji poczytalem literature i zaciagnalem wiedzy od bardziej doswiadczonych w tym temacie ludzi .
Pytalem wczesniej czy ustawiles przekladnie w odpowiednim polozeniu przed zamontowaniem, to jedno ,ale czy podczas regeneracji sprawdziles luzy pomiedzy tlokiem a dzwignia?
W polozeniu centralnym ,kola na wprost , nie powinien byc odczuwalny luz na wejsciu drazka z kierownicy , mniejwiecej na kacie 45´ w kazda strone powinien byc sztywno "spiety" z przekladnia . Luz powinien wzrosnac jak przekroczysz zazebienie w polozeniu centralnym .
Przekladnia ktora mialem okazje podejrzec dzisiaj wlasnie miala taki sam luz w calym zakresie polozen i nadaje sie do wymiany.Przynajmniej przekladnia glowna .
Nie mialem okazji przejechac sie autem przed sciagnieciem przekladni ,ale objawy idealnie pasuja do Twoich symptomow....
Pojazdu nie mozna prowadzic puszczajac kierownice na wprost,zaczyna "myszkowac" lewo- prawo,jazda na wprost jest mozliwa tylko trzymajac kierownice i czesto korygujac tor jazdy.
Jak jeszcze nie sprawdziles tego luzu to moze warto .
W starszych modelach przekladni byla sruba do ustawiania tego luzu ,ale z tego co wypytalem to w generacji TGA zadnej regulacji nie ma ,tylko wymiana wytartej przekladni .
Szybsze wytarcie tego zazebienia moze byc spowodowane jazda po dziurawych drogach ,lub jazda na uszkodzonych amortyzatorach ,to bardzo skraca zywotnosc przekladni.
( szczegolnie w samochodach 4 osiowych ,gdzie kat natarcia drazka z przekladni do kola jest znacznie wiekszy ).
|
. Wolę być szoferem bo to lubię robić 
niż siedzieć w kanale.
Cukierki opowiadasz to takie rzeczy możesz opowiadać swoim kolesiom z piaskownicy. Dla mnie to jest drążek reakcyjny a dla ciebie cukierek ![:]](./images/smilies/icon_smile5.gif "O_o"){kind=icon}