Do spania można spinać drzwi pasem transportowym, takim 35cm szerokim, ale jeszcze lepszym rozwiązaniem są "motylki" mocowane w drzwiach, które po skręceniu od środka nie dają szansy na otwarcie drzwi.
Kłódka i inne zabezpieczenia w chłodni są tylko po to, abyśmy wiedzieli, czy zostaliśmy w nocy obrabowani, czy tez nic niepożądanego się nie działo ;]
Koledze z firmy niedawno w Le Havre na bocznej drodze, w czasie jazdy grupa okolicznych romów poradziła sobie w ułamku sekundy z kłódką jak i ostatnimi rzędami palet z mrożonym kurczakiem. Gdy sie zatrzymał, to zaczęli rzucać w niego kamieniami. Wsiadł spowrotem i odjechał w troszkę szybszym tempie, zatrzymał się kilkaset metrów dalej, aby zamknąć drzwi, założył drugą kłódkę, wsiadł do kabiny i jak ruszał to w lusterku znowu zobaczył latające drzwi. Pomógł dopiero telefon na 112, gdzie poprosił polską dyspozytorkę, aby skontaktowała się w jakiś sposób z żandarmerią francuską. Podobno przyjechali po 20 minutach ;]
Inny kolega z zaprzyjaźnionej z naszą firmy miał podobny przypadek i niestety również w Le Havre i było równie ciekawie, bo 4 czarnoskórych młodziaków otworzyło mu chłodnię i ukradło 4 kartony kurczaka (co te kurczaki ze złota, czy co?) i żeby było ciekawiej, to zrobili to w centrum miasta na światłach w biały dzień 18