gdzie w przepisach jest podane że wstecznie trzeba wystawić zaświadczenie?

Nie kpię, poważnie pytam, choć cała ta papierologia wydaje mi się solidnym absurdem...

Ja nie jestem w przepisach oblatany ale śmiem twierdzić że nie znajdziemy takiego zapisu. Dzwoniłem jednak do GITD i otrzymałem jednak informację że tak to ma wyglądać ale ilu inspektorów tyle interpretacji i każdy ma rację. Potwierdzam opinię kolegi który jak widzę też spedził parę lat na emigracji i miał okazję odzwyczaić się od patologii jaka rządzi NASZYM KRAJEM a my biernie na to się zgadzamy.

Zaświadczenie z weekendu, który kręcisz na parkingu musisz uzupełnić przy powrocie na bazę. Jeśli weekenda kręcisz w budzie to kartę masz w tachu i po sprawie. Zaświadczenie jak ci będą wystawiac, to przypilnuj żeby miało aktualną datę wystawienia, a nie np z poniedziałku następującego po tym weekendzie.

Z karta jest prosta sprawa. Robi się wpis manualny. Kolega pytał o tarczki.

Ale tu jest Polska i za każdą przerwę powyżej 24h powinieneś mieć zaświadczenie, że nie prowadziłeś nawet jeśli karta była w tacho i rejestrowała przez ten czas odpoczynek. Miałem w tym miesiącu szkolenie z byłym inspektorem, za granicą w co bardziej cywilizowanych krajach takie coś nie jest wymagane, u nas tak, jak brakuje to pińcet za każdą się należy.

Ale tu jest Polska i za każdą przerwę powyżej 24h powinieneś mieć zaświadczenie, że nie prowadziłeś nawet jeśli karta była w tacho i rejestrowała przez ten czas odpoczynek. Miałem w tym miesiącu szkolenie z byłym inspektorem, za granicą w co bardziej cywilizowanych krajach takie coś nie jest wymagane, u nas tak, jak brakuje to pińcet za każdą się należy.

Ale tu jest Polska i za każdą przerwę powyżej 24h powinieneś mieć zaświadczenie, że nie prowadziłeś nawet jeśli karta była w tacho i rejestrowała przez ten czas odpoczynek. Miałem w tym miesiącu szkolenie z byłym inspektorem, za granicą w co bardziej cywilizowanych krajach takie coś nie jest wymagane, u nas tak, jak brakuje to pińcet za każdą się należy.

Więc jeśli karta jest w tacho, a kierowca w domu (weekend) oczywiste jest że nie może prowadzić innego pojazdu. Cały okres jest udokumentowany na karcie, a mimo to potrzebny jest kolejny głupi papier który poświadcza oczywistość.

Mam wrażenie, że byliśmy na tym samym szkoleniu . Może w ten weekend się szkoliłeś w Radomiu z Panem Miąsko jeśli dobrze zapamiętałem nazwisko i udziałem jednej pani.