wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=39895 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | Cyryl [ 27 maja 2013, 19:03 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Cytuj: Takie forumowe pieprzenie. Na pewno każdy z Was sprawdza przed wyjazdem wszystkie szpilki... Nikt go nie powiadomił o wymianie koła to nie sprawdzał. A gdyby uszkodziło się coś innego, dajmy na to pękł mu "do końca" resor w tej czteroośce to też byście napisali, że profesjonalny kierowca sprawdziłby to przed jazdą?
a ja znam profesjonalnego kierowcę, któremu odpadło coś z naczepy w trakcie jazdy po autostradzie, on to słyszał, ale jak później mówił: myślałem, że to nic poważnego.proszę sobie wyobrazić, że zawodowemu kierowcy wydawało się, że naczepa ma jakieś zbędne elementy w rodzaju ozdób, reliefów czy płaskorzeźb. odpadnie coś takiego zupełnie nie zmieniając funkcjonalności naczepy. jednak okazało się, że była to połówka bębna hamulcowego, która urwała pół samochodu osobowego jadącego za naszym fachowcem, a on nie zastanowił się, nie zatrzymał przyjechał tak na bazę, pewnie bez bębna pojechałby w następną trasę i dopiero interwencja poszkodowanego pozwoliła na naprawę naczepy. no i napisanie oświadczenia. oczywiście możesz nie sprawdzać szpilek, ale nie miej pretensji gdy konsekwencje spadną na Ciebie. |
Autor: | tomaszekg999 [ 27 maja 2013, 20:43 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Witam czytam wypowiedzi niektórych uzytkowników i się zastanawiam czy taki gosc jak np CYRYL prowadził kiedys ciezarówkie? Bo pisanie o tym ze zawodowy powinien połowe swojej pauzy poswiecic na sprawdzenie całego auta przed ruszeniem to jestem ciekawy czy ty kolego sprawdzasz płyny w osobówce, nakretki, i takie tam przed kazdym ruszeniem. 100 procen NIE. I prosze nie pisz bzdór ze TAK. Miałem teraz takie zdazenie ze przejechałem koło 600 km na kapciu wewnętrznym blizniaka i gdyby nie przekroczona predkosc z tzw Górki to ciezko bło by mi stwierdzic ze mam cos nie tak bo niby i jak??? to cisnienie zawodowy tez musi? tylko czym i gdzie? Uwazam ze powinienes walczyc o swoje to on powinien byc obsrany ze nie miałes umowy dowody masz wystarczy tacho tym bardziej jak to była karta nie do podwazenia nawet przez takiego BAR..... NIE BAW SIE W PALIWO TO NAPRAWDE JUZ OSTATECZNE ALE NIE ZNIZAJ SIE DO JEGO DENNEGO ZACHOWANIA. |
Autor: | marcin3286 [ 29 maja 2013, 7:50 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Sprawa wyjaśni się w przyszłym tygodniu bo liczę, że w tedy pojawi się pracodawca. Nie mam zamiaru dosypywać mu cukru do baku i innych rzeczy bo nic z tego dobrego nie wyniknie. Z tym facetem nie ma szans na współprace. Nie rozumiem go. Tutaj wozi sie 30 do 37 ton ładunku jeździ sie po drogach serwisowych. Resor urwać w takich warunkach nie trudno. Urwie sie resor i on będzie dalej zemnie sciągał kase? Jak mu sie nie opłaca niech poprostu sprzeda auta. |
Autor: | Cyryl [ 29 maja 2013, 9:31 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Cytuj: ... i się zastanawiam czy taki gosc jak np CYRYL prowadził kiedys ciezarówkie?...
zabawne, ale to trochę przypomina przystąpienie do pracy przez kierowcę.jeżeli mam koledze odpisać, to zawsze sprawdzam z kim mam do czynienia, wiem że zarejestrował się pod koniec tamtego roku i napisał 8 postów. gdyby kolega zrobił to samo, mniej więcej również wiedziałby co pisać. natomiast co do samej sprawy: oczywiście brak umowy to przede wszystkim wina pracodawcy, to że można złamać resor w takich warunkach też prawda, ale to nie zmienia faktu, że konsekwencje braku umowy spadną na kierowcę - brak lub w najlepszym razie opóźnienie tak na moje oko ponad rok. nie zmienia to faktu, że kierowca powinien sprawdzić auto przed jazdą. kiedyś taki gostek jak Adaś Małysz powiedział: ja mam oddać dwa dobre skoki. czyli skupić się na swojej robocie i nie oglądać na innych, nie szukać winy swoich porażek wokół siebie. |
Autor: | DiD [ 29 maja 2013, 22:49 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Wcisnij mu kit ze sprawdzales kolo ale sie nie dalo dokrecic bo szpilki nie trzymaly. Goniles mnie do roboty to wsiadlem nawet mnie nie sluchales:). |
Autor: | Iceferno [ 31 maja 2013, 17:02 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Twoja sytuacja jest nie do końca przegrana. Pracodawca, który zatrudnia bez umowy ponosi odpowiedzialność. Art. 219 Kodeksu Karnego: Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pytanie jeszcze czy jak podjąłeś się pracy byłeś zarejestrowany jako bezrobotny. Bo wtedy Ty również poniesiesz odpowiedzialność za to, że nie zgłosiłeś tego faktu w Urzędzie Pracy. Przemyśl wszystko czy warto i działaj. |
Autor: | krzysiekjx1 [ 31 maja 2013, 17:11 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Cytuj: Twoja sytuacja jest nie do końca przegrana. Pracodawca, który zatrudnia bez umowy ponosi odpowiedzialność.
i na wnoszącym pozew ciąży obowiązek dostarczenia materiału dowodowego a to chyba od tego trzeba zacząć
Art. 219 Kodeksu Karnego: Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Pytanie jeszcze czy jak podjąłeś się pracy byłeś zarejestrowany jako bezrobotny. Bo wtedy Ty również poniesiesz odpowiedzialność za to, że nie zgłosiłeś tego faktu w Urzędzie Pracy. Przemyśl wszystko czy warto i działaj. |
Autor: | marcin3286 [ 01 cze 2013, 10:02 ] |
Tytuł: | Re: Pracodawca jest niewypłacalny. Co robić? |
Bylem zarejestrowany w pupie i nie moge mu tak grozić. Po niedzieli szeryf ma sie pojawić wiec w tedy cos nowego powiem jak sytuacja sie skończyła. Człowiek uczy sie na błędach i tyle. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |