wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Problem z rozciągnięciem naczepy
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41854
Strona 2 z 3

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 0:50 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Edytowałem poprzedni post i tam wyjaśniłem.U Ciebie nie widzę takiej blokady,dziwne to.

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 1:06 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

No własnie ... dziwne ... ale chyba bez hydraulicznego zabezpiecznia ? nie chce tez kurde czegosc rozpier... jak szarpne z lina podpieta z tylu do drzewa ... ale innych pomyslów juz brak .

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 1:09 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Uważaj na wnętrze,w środku jest plastikowa taśma,łoże na którym ułożone są kable.I jeszcze jedno,pomarańczowa blacha na fotce nr 3 tam leżą kombinerki,co jest po nią ??

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 9:44 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Ja nie mam PLASTIKOWEJ TASMY , u mnie jest Szyna ;) która sie wysuwa razem z rurkami itp. Pod tą blachą jest zbiornik na powietrze i jakies przewody - patrzyłem od spodu . . .

Autor:  trolu [ 22 lut 2014, 11:35 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Taki mały off top:)
Kopiłeś tą naczepę bez sprawdzenia czy działa podstawowa funkcja ?
to tak jak by kupić wywrotkę i nie sprawdzić czy kipruje:)

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 13:19 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Kolego szukamy rozwiązania a nie szczegółów jak to było kupywane .

Autor:  Kierownik [ 22 lut 2014, 16:24 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Cytuj:
Taki mały off top:)
Kopiłeś tą naczepę bez sprawdzenia czy działa podstawowa funkcja ?
to tak jak by kupić wywrotkę i nie sprawdzić czy kipruje:)
Wiesz, że w PL jak i na zachodzie 90% naczep wywrotek do sprzedania stoi bez auta?
I normalnie każdy w tym i ja czasem, kupujemy wywrotkę bez sprawdzania czy podnosi, bo zwyczajnie nie ma jak.

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Co myslicie by nawiercic co metr u góry dziury i zalac płynem hamulcowym ?? by wyżarło rdze i lepiej wyszło ?

Autor:  Kierownik [ 22 lut 2014, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Najpierw trzeba by sie upewnic ze wszystkie zabezpieczenia sa odblokowane.
Jesli tak i mimo wszystko nie idzie to moze jakis jebutny silownik od np kipra od stara zamontować w naczepie tak zeby ja rozciagnac.
A rusza sie cos w ogole? Nawet mm? Moze spruboj ja zcisnac najpierw zeby zruszyc.

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

Autor:  zzx [ 22 lut 2014, 20:10 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

oglądałem zdjęcia i trochę nie chce mi się wierzyć by jako zabezpieczenie służyły tylko te sworznie - skoro są jeszcze jakieś przewody hydrauliczne (na jednym ze zdjęć widać złączki - choć mogą służyć do osi skrętnych) to może jest gdzieś jakaś zapadka (sterowana hydraulicznie lub pneumatycznie) która musi być odblokowana.

spróbuj może pod tymi adresami serwisów naczep broshuis:

TRUCKGIGANT
ul. wloclawska 179-191
87-100 Torun
T: Werk: +48566108432
T: Mobiel: +48605229100
E-mail: marcin.kalbarczyk@truckgigant.pl
ZTE Radom Transportbetrieb für Energetik
Ul Torunska 7
PL-26-600 Radom
Tel +48 48310944
Fax +48 48314675
Werkplaats dhr. J. Stala (engels sprekend)
Werkplaats dhr. Robert Alot (duits sprekend)

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Nie znam przypadku,w którym nie można było rozciągnąć naczepy.Wiadomo,wyłączając zimę,gdy tunel wilgotny zamarznie i trzeba wstawić naczepę,do ciepłego pomieszczenia.Jeżeli ta naczepa była eksploatowana bez rozciągania,mogło nagromadzić się tyle rdzy,że aż spuchło.Tylko że nie znam przypadku,żeby nie można było naczepy rozerwać,używając na asfalcie,używając do tego ciągnika siodłowego,na dwóch mostach ze zblokowanymi mostami.

Autor:  gregor198888 [ 22 lut 2014, 22:34 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

własnie tez myslałem nad siłownikiem i kiprem ... Nie ma nigdzie napewno juz bloców , ale czy jest zabezpieczona jakos hydraulicznie ? nie znam sie kurde to moja pierwsza naczepa , moge dodac jutro zdjecia wszytskich tych rączek do sterowania co są pod balkonem , moze komus cos sie zaswieci ... ale watpie kurde zeby cos takiego miała ...

Autor:  DRIVER1965 [ 22 lut 2014, 22:57 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

A ile tych rączek tam masz ? Widzę,że wypinanie balkonu jest mechaniczne,poprzez wyjmowanie bolca.Jedna wajcha będzie do wysuwania podpór balkonu,druga do skrętu osi,trzecia do regulacji wysokości balkonu.

Autor:  STRALIS 500 [ 23 lut 2014, 0:53 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

https://www.youtube.com/watch?v=QFP7Cqj ... ata_player kolego zobacz na tym filmiku (pokazane rozciąganie naczepy) może nie taka sama, lecz podobna. Wydaję mi się, że ona ma jakąs blokadę hydrauliczną

Autor:  DRIVER1965 [ 23 lut 2014, 1:17 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Taką "snopowiązałkę" też mamy.Hydraulika z naczepy a nie z ciągnika.Bolce otwierane mechanicznie.Zauważ,że naczepa nówka,a klocki podkłada do rozciągania.

Autor:  STRALIS 500 [ 23 lut 2014, 10:34 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Tak kolego wiem, że naczpa nowa, ale podejrzewam, że naczepa, którą ma kolega gregor198888 też ma jakąś blokadę hydrauliczną bądź pneumatyczną, o której On nie wie. A z tym filmikiem to chodziło mi żeby tylko koledze pokazać obsługę. Pozdrawiam.

Autor:  gregor198888 [ 23 lut 2014, 11:31 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

dodaje foty pod balkonem ... pierwsze zdjecie to puszka do właczania pompy , Na drugim zdjeciu po lewej stronie rozdzielacz z duzą wajchą do opuszczania połozenia naczepy , reszta rozdzielaczy były tak tłumaczone przez niemca ze służą do osi skretnych i do pilota który skreca osiami , ale prosze o wypowiedzi ...
http://zapodaj.net/8dd52ecbc138c.jpg.html
http://zapodaj.net/f69d11a34476b.jpg.html
http://zapodaj.net/bc0a53f8009f9.jpg.html

Autor:  STRALIS 500 [ 23 lut 2014, 11:50 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

A próbowałeś ruszać tymi gałkami? Może jednak któraś jest od blokady hydraulicznej o, której sprzedający Ci nie powiedział? Tak mi się wydaje. A teraz z innej beczki - wrzuciłbyś zdjęcie MAN'a z boku z naczepą? I, który rok MAN'a i co planujesz tym wozić?

Autor:  gregor198888 [ 23 lut 2014, 12:03 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Nie próbowałem ruszac , ponieważ wykluczyłem taką opcje całkowicie ... nie mam lepszych zdjec na chwile obecną mana od boku , co chce wozic ? wszystko co sie da ... nie mam konkretnej roboty ...
http://zapodaj.net/467e59b14b5aa.jpg.html
http://zapodaj.net/0e9f9df5c28c7.jpg.html
http://zapodaj.net/abdb58e77acd2.jpg.html

Ale skupmy się na rozciąganiu ... jutro popróbuje poruszac tymi wajchami , ale najpierw poprosze o wypowiedzi / dzieki .

Autor:  STRALIS 500 [ 23 lut 2014, 12:14 ]
Tytuł:  Re: Problem z rozciągnięciem naczepy

Tak jak mówię - spróbuj poruszać tymi gałeczkami a nóż gdzieś coś się rozblokuje, na tę chwilę przychodzi mi tylko to do głowy - może wewnątrz szyn siedzi jakaś blokada, powodzenia w rozciąganiu, zapewne wewnątrz siedzi jakaś dziadowska blokada tych szyn, bo na moje oko to nie może być zabezpieczane tylko tymi bolcami, ale tak czy inaczej poruszaj tymi galkami może coś się ruszy. Powodzenia :]

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/