Mercedes Actros MP3 1844

Dzięki za zdjęcie. Widzę, że gniazdo jak do przyczepki. Szukałem czegoś takiego, tylko z mniejszą liczbą pinów, ale nie mogłem znaleźć. Czasem widuję, że mają zamontowane "zwykłe" domowe gniazda, tylko zamykane. Nie jestem przekonany do takiego rozwiązania. Sam mam wyprowadzone gniazdko na 2 piny , coś takiego:
http://img06.allegroimg.pl/photos/orygi ... 4608669809 i niby jest ok, ale czasem mam wrażenie, że jest za "wątłe" i łatwe do uszkodzenia.

Luka, my w naczepie mamy zrobione takie gniazdo pod koguta: http://obrazki.elektroda.pl/7624514900_1335123499.jpg Fabrycznie był wtyk do zapalniczki w nim, więc gniazdo daliśmy takie. Podpięte pod pozycje z którejś lampy.

O, to też fajne.
Ja też używam do tablicy ostrzegawczej, ale koguta to bym chyba montował na taki trzpień: http://tuning.shop.pl/zdjecia/7045/7045.jpg

Dobrej jakości kogut czyli z mocnym magnesem spokojnie wytrzyma wszelkie warunki jazdy. Ja przy france też miałem podciagniete kabelki z pozycyjny i założone gniazdo zapalniczki tak jak novitzki spełniało swoje zadanie.

Nie lubię Mercedesów, ale ten to co innego ! Ślicznie wygląda w tym kolorku. Oby się sprawował pod tymi gabarytami, powodzenia.

Cytuj:

Dzięki za zdjęcie. Widzę, że gniazdo jak do przyczepki. Szukałem czegoś takiego, tylko z mniejszą liczbą pinów, ale nie mogłem znaleźć.

My u sudera zamawiamy oryginalne gniazka i wtyczki takie tylko na 3 piny, koszt ok 50 pln za element :O a w poprzedniej firmy mielismy te domowe kontakty i sprawdzaly sie elegancko, wbrew pozorom odporne to na wilgoć i syf...

Cytuj:

Dzięki za zdjęcie. Widzę, że gniazdo jak do przyczepki. Szukałem czegoś takiego, tylko z mniejszą liczbą pinów, ale nie mogłem znaleźć. Czasem widuję, że mają zamontowane "zwykłe" domowe gniazda, tylko zamykane. Nie jestem przekonany do takiego rozwiązania. Sam mam wyprowadzone gniazdko na 2 piny , coś takiego:
http://img06.allegroimg.pl/photos/orygi ... 4608669809 i niby jest ok, ale czasem mam wrażenie, że jest za "wątłe" i łatwe do uszkodzenia.

Ja mam zwykłe domowe. Zamykane szczelne i daje rade. Brak jakichś zwarć, czy niespodzianek

Dzięki za opinie

Cytuj:

Kurcze no ma coś w sobie skubany, że co nowe foto to mi się coraz bardziej podoba! Jest genialny!
Druga sprawa - wielki + za wnętrze - tak masz na co dzień utrzymane? Jeśli tak to witam w klubie i chylę czoła, bardzo szanuję ludzi, którzy tak dbają o auto.

Tabliczka na masce - no kurcze jakoś tak niezbyt tam leży, ale znowu- to nie ma wyglądać tylko być praktyczne, a jak widać jest dużo bardziej niż plandeki.

No jeździłbym tym Twoim Roburem, choć z moim "Bussingiem" też nie mogłem narzekać

No zdjecie wnetrza zrobione w trasie w srodku tygodnia, bez przygotowania, wiec nie chcialbym sie tutaj chwalic. Ale chyba jest tak na codzien. No tabliczki to swietna sprawa, plandeki to byla wieczna kombinacja, o ile na aucie opatentowalem to na opaski zaciskowe firmt terkotka, to na naczepie nie bylo gdzie i mocowalo sie na ladunku. A ladunki rozne, nieraz nie bylo opcji w ogole zaczepic... Teraz cyk i po robocie.

Cytuj:

Wielki szacunek za wnętrze. Wygląda to bardzo przytulnie. Tak z innej beczki, myślałeś może o żółtej folii na halogenach w zderzaku?

Owszem, to kolejny krok. Jak tylko zobaczylem to auto na placu od razu o tym pomyslalem hehe, przy tym kolorze - koniecznie! Ciesze sie, ze sie podoba.

Co do dyskusji na temat gniazdek i koguta. Magnes faktycznie bardzo dobrze trzyma, nawet na Olszynie nie spada stojac na samym krancu naczepy, takze jest dobrze. Nigdy nie bylo problemu z jego stabilnoscia. Co do zwyklych domowych gniazdek, u mnie gabarytki, czyli wysuwane tablice z lampkami sa wlasnie na zwykle domowe gniazdka. Do tego mamy zwykle przedluzacze, jak wymagane jest zamocowanie tablic gdzies w niestandardowych miejscach, na ladunku itd i nie starcza kabla. Proste rozwiazania zawsze najlepsze.

Aktualnie pozdrawiam z promu z Hull do Rotterdamu. Mam kupe czasu, wiec wrzuce przy okazji fotki nowego bajeru. W tej trasie nie wszystko poszlo tak jak mialo i mialem troche stania, to w koncu zrobilem przemeblowanie na szybie i wsadzilem nowy gadzet. Nastepny krok to firanki, bezowe. Problemem jest jedynie jakosc wszystkich ktore widzialem, nie moge znalezc zadnych godnych uwagi.

Najlepiej to firanki uszyć samemu wtedy dobierze się fajny materiał , actrosik ładnie się prezentuje bardzo mi się podoba a pytanie z innej beczki będziesz jeszcze nagrywał ''śladami Husia '' ?

Cytuj:

Najlepiej to firanki uszyć samemu wtedy dobierze się fajny materiał , actrosik ładnie się prezentuje bardzo mi się podoba a pytanie z innej beczki będziesz jeszcze nagrywał ''śladami Husia '' ?

No chyba to byloby najlepsze rozwiazanie. Co do nagrywania watpie, nie chce mi sie montowac, a doslowniej szkoda mi czasu na sleczenie przed komputerem w wolnym czasie w domu, ktorego i tak jest malo. Jak cos ciekawego, to zawsze chwytam aparat i nagram, ot na pamiatke a co ciekawsze wrzuce, ale bez ladu i skladu, bo sa ciekawsze rzeczy do robienia w domku.

Coraz lepiej to wygląda! Super że będzie żółta folia.

O prosze nawet poducha sie w kierownicy znalazla.
Piekna MP3 Husiu Ci sie trafila, powielajac schemat widzialbym tu szerokiego buta i moze ksenony,warto przy tym wziac pod uwage te z Black Linera. Czarna lampa mysle ze fajnie kontrastowalaby z tym zoltym lakierem....
Tak pozatym Actros robi wrazenie no i na pewno sie mocno wyroznia na drodze.
Powodzenia!

Cytuj:

widzialbym tu szerokiego buta i moze ksenony,warto przy tym wziac pod uwage te z Black Linera. Czarna lampa mysle ze fajnie kontrastowalaby z tym zoltym lakierem....

Dobrze gada

Ta blenda się zlewa.

Piękny w swojej prostocie! Na prawdę jest na czym zawiesić i pocieszyć oczy. A takie pytanie z innej beczki.Gdzie kupowałeś torreadorki,bo również poluję na ten gadżet

Jak bardzo chcesz, to Ci z Hiszpanii przywiozę. Pisz PW

Cytuj:

Jak bardzo chcesz, to Ci z Hiszpanii przywiozę. Pisz PW

Byś tam jakichś butelek akcyzowych poprzywoził, a nie jakieś ozdóbki do łapania kurzu:mrgreen:

Wożę na specjalne zamówienie po przedpłacie

Wysłane z mojego GT-I9300

No , to mam swój "pierwszy raz" . Wreszcie spotkałem kogoś z forum. Ten żółty maniek z beczką to ja. Zagadałem cie w okolicach Opola po 11. Szkoda, że cię późno zobaczyłem.