wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=44296
Strona 2 z 2

Autor:  Kwiatula [ 11 sie 2015, 10:56 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Obrazek Obrazek

Mały aktual, bo się zakurzyło w temacie troszeczkę. W zasadzie nic się nie zmieniło oprócz przebiegu. Póki co nic się nie psuje i lepiej niech tak pozostanie. Naczepa na zdjęciach tylko tymczasowa, mimo że lepiej się komponuje.

Autor:  endriu007 [ 11 sie 2015, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Tak długo w jednej firmie? :mrgreen:

Autor:  Kwiatula [ 11 sie 2015, 11:30 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Cytuj:
Tak długo w jednej firmie? :mrgreen:
:lol: :lol:
Do rekordu jeszcze dużo zostało, ale póki co mi odpowiada. Kasowo w miarę to wychodzi, za podobną kasę na przerzutach siedzieć to dla mnie głupota, praktycznie co weekend w domu to tragedii nie ma. Są za to takie małe drobne, ale bardzo wkurviające minusy, ale trzeba kuć żelazo żeby to zmienić.

Autor:  Wilk 09 [ 12 sie 2015, 21:21 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Nie powiem zestaw zyskał na estetyce z nową naczepą.
Cytuj:
Do rekordu jeszcze dużo zostało, ale póki co mi odpowiada.
Jak to się mówi nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca :wink: . Na poważnie to dobrze że Ci praca pod pasowała. Życzę powodzenia w dalszych działaniach w końcu kropla potrafi rzeźbić skałę 8) .

Autor:  ociu [ 13 sie 2015, 7:33 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Z tego co widzę to "nowa" doczepa jest z zagłębia, mało używanych i super extra pojazdów, ciekawi mnie sprawa plandeki? jest dobra gruba, czy śmieć cieńki jak olways?

Warta jest coś taka "jak nowa" doczepa ?

Autor:  Kwiatula [ 15 sie 2015, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Cytuj:
Z tego co widzę to "nowa" doczepa jest z zagłębia, mało używanych i super extra pojazdów, ciekawi mnie sprawa plandeki? jest dobra gruba, czy śmieć cieńki jak olways?

Warta jest coś taka "jak nowa" doczepa ?
Nie ciągam jej już, generalnie dobrze mi się ją ciągało tylko paleciary strasznie napyerdalają, mimo że wszystkie mocowania i blachy w całości. Plandeka w porównaniu do tej "mojej" niebieskiej to jak kartka papieru taka miękka, jedną ręką można ją zsunąć, bo w niebieskiej manewr ten do łatwych nie należy, trzeba ze 4 razy po kawałeczku zwijać.

Największy minus tej czerwonej to 5 krótkich przęseł, stąd więcej roboty z rozbieraniem, do tego całe mnóstwo desek, które ciężko później pozakładać, bo kłonice się przesuwają, opadają no nic miłego. Dodatkowo ma takie poprzeczni w poprzek dachu. Także reasumując naczepa jak naczepa, jedyny plus to właśnie ta cienka plandeka, która może być i minusem. Podobno czerwona to też XLka, chociaż żadnych naklejek czy certyfikatów o tym świadczących nie ma.


Z aktualności to w tym tygodniu wystrzał na przodzie od strony kierowcy, na szczęście po zatrzymaniu i bez dużych strat. Podmianka koła przez serwis mobilny 380 euro. :roll: Do tego jakiś błąd z ad blue i ograniczyło mi moc w związku z czym mój powrót był katorgą. Dwa tygodnie temu z ładunkiem cięższym o 2 tony na powrocie leciałem gdzie tylko mogłem lewym pasem, a teraz podjazdy przed Hannoverem brałem 30-40 km/h.

Także przechwaliłem w ostatnim poście, że nic się nie dzieje. 8) 8)

Autor:  Husiu [ 26 lut 2016, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Dobry, w czwartek odbylo sie spotkanie na szczycie, doslownie i w przenosni bo we samej Brukseli. ;) Swiat jest maly i spotkalismy sie w kolejce na zaladunek w tej samej firmie jeden za drugim. Zdjecie kiepskie, ale zeby nie bylo ze cos tu sciemniam. Pozdrawiam i do nastepnego!

Obrazek

Autor:  Kwiatula [ 28 lut 2016, 22:48 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

8) Szkoda tylko, że tak krótko i bez %, ale dobre i to. Do następnego tam majster, a tak w ogóle to jak poszło? Poleciałeś na rozładunek czy na ringu porzuciłeś żelastwo?

Autor:  Husiu [ 29 lut 2016, 14:35 ]
Tytuł:  Re: Daf XF 105.460 SC by Kwiatula.

Cytuj:
8) Szkoda tylko, że tak krótko i bez %, ale dobre i to. Do następnego tam majster, a tak w ogóle to jak poszło? Poleciałeś na rozładunek czy na ringu porzuciłeś żelastwo?
Porzucilem na ringu i juz od 14 w piatek lezakowalem w domku. :)

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/