wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

problem z podłączeniem naczepy.
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45786
Strona 2 z 3

Autor:  Kierownik [ 03 maja 2016, 15:13 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Pojechał to twój stary z tym klamotem. A w czym on taki wzmocniony? W moście na zwolnicach przez które ta padlina pali 2l/100km więcej, a rzeźnik który zapomniał wyłączyć blokady na asfalcie i tak go zerwie? W grubszej/cięższej ramie mimo ze standard mimo wożenia po 35 ton nie pęka? W archaicznym zawieszenie na resorze które teraz trzeba przerabiać żeby podpiąć zwykłą naczepę?
Pomijam fakt, ze jeździ sie tym jak wozem drabiniastym, a sprzedata to za cenę złomu do Ukraińskiego handlarzyny który ma u siebie żyda na "wzmocniony" ciągnik... Taki mondrol ten twój szef, a ty widzę taki sam.

Naczepy mega są najtańsze na rynku. Wiesz czemu? Bo Stachu z Mietkiem spawają je od oka po pijaku. Ale przytoczę kilka argumentów. Pękające ramy za sprzegiem, spękane poprzeczki w 2letnich naczepach, odpadające koła razem piastą, powycierane na wylot paki po 3 latach, takie przykłady można mnożyć.

Ale pewnie dealer nabalamuci twojego starego na naczepę na zamówienie, do tego "wzmacnianą", za 30 000 więcej. A ten tępak polknie to jak bocian żabę, i będzie sie chwalil co to nie kupił, bo przecież Wzmacnianoo. Mimo ze kupił najgorszego wiechcia na rynku...

No nic, pociesze Cię. Jest jeszcze opcja ze gadam głupoty bo sie nie znam :D .


Żartowałem! Nie ma takiej opcji :mrgreen: .

Autor:  marek 62 [ 03 maja 2016, 15:29 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Szef się cieszy, kierowca, który tym jezdzi się cieszy. To prawda,ale ja się już zastanawiałem czemu schmitza 5 letniego wycenili prawie na tyle co ta mega nowa ma kosztować.ale co ja mogę.czekam tylko kiedy mam pot jechać.Ot wycieczka w podwójnej obsadzie :lol:

Autor:  ajeden [ 04 maja 2016, 10:49 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Zapytaj producenta samochodu jaka naczepa będzie pasowała do tej konfiguracji i taką kup/zamów. Nie baw się w żadne przeróbki fabrycznych konstrukcji bo sobie możesz narobić kłopotu. Zapytaj też w Kempfie - oni robili kiedyś nietypowe naczepy.

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

Autor:  SlawekDxI [ 04 maja 2016, 12:36 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Siodło to element wymienny,płaska podstawa i najniższe podstawki i zejdziecie parę cm.

Autor:  5eba [ 04 maja 2016, 21:02 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Cytuj:
Pojechał to twój stary z tym klamotem. A w czym on taki wzmocniony? W moście na zwolnicach przez które ta padlina pali 2l/100km więcej, a rzeźnik który zapomniał wyłączyć blokady na asfalcie i tak go zerwie? W grubszej/cięższej ramie mimo ze standard mimo wożenia po 35 ton nie pęka? W archaicznym zawieszenie na resorze które teraz trzeba przerabiać żeby podpiąć zwykłą naczepę?
Pomijam fakt, ze jeździ sie tym jak wozem drabiniastym, a sprzedata to za cenę złomu do Ukraińskiego handlarzyny który ma u siebie żyda na "wzmocniony" ciągnik... Taki mondrol ten twój szef, a ty widzę taki sam.
Napisał ten co bez stalowej liny bazy nie opuszcza :)
Kiero ja Cie lubie , ale nie raz jak pierdykniesz ... :mrgreen:
Ten konik jest wart dwa standardy dla kogoś kto wie do czego on służy.

Pod poduszki się nie daje dystansów bo półresor powinien "do jazdy" w miarę poziom trzymać - jak pisałem wcześniej jedyna opcja dystans między oś,a półresor, bądź półresor gięty odpowiednio, ale to droższe rozwiązanie.

Autor:  marek 62 [ 05 maja 2016, 21:04 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Dziś miałem pogadankę na temat obniżenia konia i naczepy z nysy.Ale koń zostaje jak na razie nie ruszony,a wszystkie wątpliwości i opinie zostały przekazane dalej.przedstawiciel mówił co by się nie stresować itd.gwarancja 4 lata.czas pokarze.

Autor:  5eba [ 06 maja 2016, 8:41 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

nie wiem skąd on 4 lata wziął - ja miałem rok na nową.

Autor:  >lukasz< [ 06 maja 2016, 17:02 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Cytuj:
gwarancja 4 lata
Tylko zapomniał dodać, że gwarancja na 4 lata LUB do pierwszego przeładunku :wink:

Autor:  Kierownik [ 06 maja 2016, 17:38 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Zastanówcie się jeszcze, kto za kilka lat kupi produkt z Nysy, jeszcze przerabiany pod kątem konkretnego ciągnika.

Tzn ktoś kupi, tylko za ile :D .


Sprzedajcie ten wynalazek. Jeśli potrzebny koniecznie 4x4 to kupić normalnego Mana z Hydrodrive, i normalną zwykłą naczepę. Jeśłi już wdepnęliście w g****, to po co brnąć dalej?

Autor:  SlawekDxI [ 06 maja 2016, 18:18 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Kierowniku,może mają problem ze sprzedażą resoraka? :D

Autor:  marek 62 [ 06 maja 2016, 20:57 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Myślę że ze sprzedażą nie byłoby kłopotu ale nie będą tego robić ponieważ auto jest ogarnięte serwis aso itd.aczkolwiek rozważali zakup drugiego kunia ale na razie postanowili zmienić naczepę.wszystko zależy od frontu prac.

Autor:  kalin20 [ 06 maja 2016, 22:45 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Marek a ze tak zapytam ten Man nie lata z kruszywem do Braniewa ? Bo widuje takie auto i się zastanawiałem czy to nie to


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  marek 62 [ 07 maja 2016, 21:31 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Cytuj:
Marek a ze tak zapytam ten Man nie lata z kruszywem do Braniewa ? Bo widuje takie auto i się zastanawiałem czy to nie to


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


nie tam to pewnie od Krecha latają.nasz to bartoszyce ,mrągowo.











k

Autor:  marek 62 [ 19 sie 2016, 22:33 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Obrazek


Naczepa odebrana ,wygląda nie najgorzej zobaczymy jak będzie dalej :wink:

Autor:  kalin20 [ 20 sie 2016, 17:32 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Ciągnąłem takie samo badziewie. Strasznie toporna naczepa, ale twarda i to chyba jej jedyna zaleta


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Autor:  5eba [ 20 sie 2016, 21:23 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

No i git :)
ale powiedz czy nie przesadzili z wysokością?? Na pusto masz idealną linie, ale na pełno jak resorak siądzie??

Autor:  marek 62 [ 21 sie 2016, 0:26 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

jak podpiąłem od razu poleciałem zobaczyć co oni wydumali że tak stoi.jest to naczepa standart z podwyższonym zawieszeniem czyli między ramą a poduszkami wspawane dystanse,i oczywiście całe mocowanie osi też na odpowiednio dłuższym uchwycie.Pierwsze wrażenie że man dobrze dociążony trzyma się drogi.Z schmitz-ką tak nie było.co do detali wykonania to jest kilka rzeczy które mogli zrobić lepiej ale cóż :/

Autor:  Kierownik [ 21 sie 2016, 8:29 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Ze schmitzką tak nie bylo bo ważyła ze dwie tony mniej niz ten ulep.

No ale nic to, bezawaryjnych życzę.

Ps. Te przeróbki da sie zdemontować, doprowadzić do stanu ?

Autor:  marek 62 [ 21 sie 2016, 13:49 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Cytuj:
Ze schmitzką tak nie bylo bo ważyła ze dwie tony mniej niz ten ulep.

ok.1.5 tony mega cięższa.ale w naszym przypadku no-problemo.shmitzką woziliśmy po 8-9 ton,a megą weszło 18 ton.

No ale nic to, bezawaryjnych życzę.

Oby.ja jestem taki że dostosowuję się do warunków,ale kolega co jezdzić będzie na co dzień to widzę że ciężko będzie się przestawić.
Ps. Te przeróbki da sie zdemontować, doprowadzić do stanu ?
Niestety wydaje mi się że nie bo dystanse pod poduszkami są wspawane do ramy i mocowanie osi do ramy te ucho też jest odpowiednio dłuższe.czyli naczepa tylko do tego typu traktorów.

Autor:  5eba [ 21 sie 2016, 14:39 ]
Tytuł:  Re: problem z podłączeniem naczepy.

Muszę do nich zadzwonić (megi) czy w naszej nie wspawali by dłuższych wsporników półresorów , gwarancja się skończyła z miesiąc temu to może się zgodzą ją przerobić z siodła 115 na 125.

Schmitz'a miałeś małego, dlatego był lekki - tej samej kubatury co Mega ważyłby podobnie.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/