Z braku czasu nie wchodziłem, ale teraz jestem aby się pochwalić i podziękować za pomoc. BEKA MAX naprawiona, na szczęście wystarczyło wymienić diodę na zasilaniu, dostała pewnie napięcia w kierunku zaporowym i się spaliła. Nie trzeba było wymieniać tych 2 wielkich stabilizatorów napięcia przy krawędzi płyty sterownika, a ich się obawiałem... U mnie gumka guzika TEST była uszkodzona (widać na zdjęciu) i przez to delikatnie pojawiła się wilgoć w środku jak rozebrałem BEKĘ. Chciałem dokupić takie platikowe przezroczyste osłonki hermetyczne i nakleić na ten przycisk ale nie mogłem nigdzie ich kupić, pewnie wiecie co mam na myśli... Guzik wkleiłem na silikon tak jak był oryginalnie, a uszczelniłem go wyciętym z przezroczystej nakrętki korkiem od butelki, niby ładnie i szczelnie trzyma, zobaczymy... Nic innego nie przyszło mi do głowy, a folia przezroczysta, folia samochodowa nic nie zdawało egzaminu, robiły się fałdy. Jedynym minusem jest brak możliwości wciśnięcia guzika TEST bo wykonana przeze mnie osłonka jest sztywna, ale tego guzika mam nadzieję nie bedę musiał wciskać...
Testowałem sterownik przez kilka godzin i działał poprawnie, typu co 30min wykonywał wskazaną liczbę obrotów (np. 10).
Pytanie mam jeszcze: jakie najlepiej dać nastawy, mam na myśli co ile czasu i ile obrotów...? To jest wywrotka, pracuje niekiedy godzinę dziennie, innym razem 10godzin. I najważniejsze pytanie bo tego nie sprawdzałem: jak sterownik odlicza czas? Czy tylko po ciągłym załączeniu zapłonu czy zapamiętuje czas i po ponownym przekręceniu zapłonu odlicza dalszy czas do uruchomienia pompy? Podam przykład: mam ustawiony czas puazy (Pausenzeit) na 8h. Przekręciłem zapłon, jeżdzę 7h i koniec, wyłączam zapłon, auto stoi... Czy po kolejnym włączeniu zapłonu sterownik uruchomi pompę po 1h (bo tyle brakowało poprzednio do ustawionej pauzy 8godzin) czy znowu od początku czeka 8h?