Ja napisze tak "OD IVECA TO Z DALEKA"
śmigam na co dzień Iveco eurocargo z 2009r 5,8L skrzynia 8 biegowa coś koło 250KM w firmie mamy jeszcze dwa inne też eurocargo też z 2009r skrzynie 6 troszke mniejsze silniki, powiem ze ten mój jeszcze jako tako sie trzyma bo był kupiony jako ostatni, fakt był już na klejeniu bo lało mi sie przez dach jak padał deszcz (dosłownie lało!!! ;/) były dwie dziury w dachu na rogach, zalali jakimś klejem i jest git
no ale drugie iveco ma przejechane 40tys, jest teraz na servisie gwarancyjnym i wymieniają mu amortyzatory bo padły ;/ rozumiecie po 40 tys km ;/ w ciągu tych 40 tys km wlane było chyba ze 20litrów oleju
jest tak rozklekotany jak by miał juz ze 300tys najechane
poprostu jak by sie jechało samochodem 10-cio letnim a nie paro miesięcznym
no i co jakiś czas wyskakuje błąd samopoziomowania ;/
Mamy też Actrosa tego w nowej budzie ale nie pamiętam oznaczenia solówka 440KM
to nie ma porównania, tym to się płynie
Podsumuje to tak jeżeli ktos ma chęć kupić nowe eurocargo to ja bym proponował kupić np 2 letniego mercedesa atego albo jakiegoś man-a i na pewno dłużej wytrzyma, nie jeździłem tymi starszymi eurocargo być może są lepsze
Na mojego nie narzekam jest największy w firmie z windą i ma mocniejsze zawieszenie to tak nie skacze no ale tamten to tragedia ;/
pozdrawiam