wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Transport chłodniczy
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=8329
Strona 11 z 23

Autor:  Duck [ 30 maja 2009, 17:31 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Hmmm w sumie nie zbyt dogłębnie przyglądałem się tym samochodom z parkingu, ale były chłodnie (takie dość "obskurne" jeżeli to coś ma pomóc).
Jak wyjeżdżaliśmy, przyjechało jeszcze białe Volvo na WZ z chłodnią.

Autor:  JoHn [ 30 maja 2009, 17:35 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

To jest akurat Lakmex, czyli wiele się tam nie zmieniło :wink:

Autor:  Quba [ 01 cze 2009, 12:52 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Eeeee!! Anwil też tam zagląda.... :mrgreen: Teraz już rzadziej, aczkolwiek bywały momenty, że i nas było tam sporo :)

Autor:  SS [ 05 cze 2009, 21:55 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Pytanie do znawców tematu związanego z transportem chłodniczym.
Jak rozwiązane jest zasilanie agregatu chłodniczego podczas rejsu promem :?:

Autor:  Bono29 [ 05 cze 2009, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Cytuj:
Pytanie do znawców tematu związanego z transportem chłodniczym.
Jak rozwiązane jest zasilanie agregatu chłodniczego podczas rejsu promem :?:
Z tego co się orientuje to na promach się naczepę do gniazdka podłącza :wink:

Autor:  JoHn [ 05 cze 2009, 22:27 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Jeżeli agregat posiada elektro to wtedy można podłączyć.

Autor:  łukasz [ 07 cze 2009, 1:19 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Taka możliwość(podłączenie pod prąd) jest także na każdej większej firmie która ma doczynienia z ładunkami przewożonymi w kontrolowanej temperaturze.

Autor:  jeszkin [ 08 cze 2009, 22:00 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

A na niektórych promach są tzw. otwarte pokłady, i możesz stanąć "na dieslu", jeżeli nie masz opcji "electric" w agregacie.

Autor:  stalzlom [ 10 cze 2009, 12:30 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Witam,

dostałam zapytanie od jednego z klientów o transport łączony, tzn żeby przewieźć mrożonki i normalną żywność razem w jednym samochodzie.
Czy jest to możliwe?
Czy ktoś z Was słyszał bądź praktykował takie kombinacje?

Proszę o odpowiedź

Pozdrawiam

Autor:  Rossi [ 11 cze 2009, 9:54 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Oczywiście, że jest to możliwe. Naczepa musi posiadać przegrodę.

Autor:  Mjuzik [ 12 cze 2009, 21:12 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Widzę, że jest tutaj wielu specjalistów, więc skorzystam z okazji i zadam kilka pytań: :)
1) Czy często przewozi się mięso na hakach w transporcie międzynarodowym?
2) Rzadko widzi się na drogach chłodnie Kögela. Nie zyskały one uznania użytkowników? Czy po prostu tak nie są tak "oklepane", jak inne marki?
3) Chyba najważniejsza kwestia dla większości przewoźników - bardziej opłacalna jest jazda z chłodniami, czy zwykłymi firankami?
Pozdrawiam. ;)

Autor:  łukasz [ 13 cze 2009, 0:24 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Kolego odnośnie pierwszego pytania to odpowiem Ci z własnego doświadczenia że dużo ''idzie'' mięsa z Danii do Włoch.Co do Kogel-a to szczerze mowiąc nie mam pojecia,ale naczepy plandeki tej firmy nie cieszyły się zbytnią trwałością-poprostu miękkie i się wyginają(ale to wszystko słyszane tylko od kierowców,własciecieli firm itp-ja nigdy nie miałem za kabiną podczepionego Kogela.A co do opłacalności to wiadomo że na towary specjalistyczne do danej branży mają z reguły inne stawki niż ''normal''.Wiadomo że plandeką nie przewieziemy raczej mrożonki a na chłodnie nie załadujemy z boku płyt regipsowych.Jeśli pojazd odpowiada danej potrzebie transportu a inny nie to wiadomo,że ten który jest bardziej przydatny uzyska większy fracht...

Autor:  Mjuzik [ 13 cze 2009, 10:21 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Dziękuję za odpowiedzi. ;) To ja może jeszcze rozwinę pytanie nr. 3 - Czy przez okres przykładowo sześciu lat chłodnia "zarobi" więcej niż firanka? Wiem, że ładunki są różne i tak samo różne są frachty, ale uśredniając zarobek, bardziej opłacalne są chłodnie, czy firanki?
Dodam jeszcze jedno pytanie:
- Jak ma się sprawa z piętrowym załadunkiem? Bo pozornie patrząc na chłodnie, które posiadają taki system teoretycznie powinny zarabiać więcej, bo na chłodnię załadujemy 66 palet, a na firankę 33. Chłodnia kosztuje mniej - więcej dwa razy tyle, co plandeki, więc biorąc pod uwagę sporo wyższe frachty za przewóz ładunków wymagających "podróżowania" w obecności agregatu, chłodnie opłacają się dużo bardziej, niż firanki. Czy sprawdza się to w praktyce?

P.S. Wiem, pogmatwałem to wszystko, ale mam nadzieję, że mnie zrozumieliście. :)

Autor:  Bajzel [ 13 cze 2009, 11:36 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Na firankę też załadujesz 66 palet, ale bierz pod uwagę, że towary wożone na chłodniach są często ciężkie i ogólnie rzadko ładuje się 33 palety (najczęściej piętruje się farmaceutyki itp.). Myślę, że jak znajdziesz dobrą robotę, to na chłodni zarobisz więcej.

Autor:  łukasz [ 13 cze 2009, 11:48 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Kolego odnośnie większej opłacalności to raczej dokładnie nie umiem Ci na to odpowiedzieć,gdyż sprzyja lub nie ku temu wiele czynników-tym bardziej w obecnych trudnych czasach.Jak wiadomo przeważnie frachty ''chłodnicze'' są wyższe niż ''normalne'' ale nie można zapominać o kilku ważnych aspektach.Towar który jest przewożony w kontrolowanej temperaturze musi ją jakoś uzyskać-logika...Więć agregat potrzebuje określoną ilość paliwa by sprostać temu zadaniu-przy plandece i itp te koszta nas nie obchodzą.Przy przewozie np mięsa dochodzą do tego myjnie gdyż po każdym rozładunku trzeba myć wnętrze naczepy bo nikt by niczym Cie nie chciał załadować.Przeważnie chłodnie ''robią'' więcej kilometrów-zakazy,święta itp nas nas wtedy raczej nie interesują.Ale są i minusy bo nierzadko auto stoi po kilka dni na załadunku(ale na to chyba nie ma reguły),nie można już się podporządkować pod wiele ładunku które by akurat nam ''pasowały'',dostawy przeważnie na wczoraj itd... :wink: Co do załadunków piętrowanych i w dwóch różnych temperaturach to się nie wypowiadam bo nie miałem z takimi styczności.Ale podsumowując jesli masz jakąś konkretną robotę na tego typu transport to jestem pewien na 99% że jest to bardziej opłacalne niż plandeka.

Może niech inny którzy mają non stop kontakt z chłodniami się wypowiedzą-John,Quba,lechos,JURAS,Balbin i inni :wink:

Autor:  JoHn [ 13 cze 2009, 14:00 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

No więc jestem :wink: Jeżeli chodzi o opłacalność przy typowych przewozach chłodniczych to nie ma różnicy (albo jest mała) w stosunku do plandeki. W trasach na Wschód towary neutralne są tak samo wyceniane jak chłodnicze. W trasach na Zachodzie Europy ta opłacalność jest trochę wyższa ale nie na tyle by rekompensować w dostatecznym stopniu wyższe koszty zakupu i amortyzacji.

Autor:  Balbin [ 14 cze 2009, 14:09 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Nie wiem jak dokładnie wygląda to w liczbach, ale biorąc to "na chłopski rozum" chłodna daje moim zdaniem większe pole do manewru w dzisiejszych niełatwych czasach, bowiem wydaje mi się, że istnieje szerszy wachlarz towarów, jakie można nią przewieźć.

Przykład z życia wzięty: wiele firm jeżdżących np. do Włoch inwestuje jedynie w Chłodnie, mimo iż mają stały eksport z paletami (np. firma CMC). Po co więc chłodnie? Powroty z Italii bywają bowiem bardzo zróżnicowane - od żywności, przez farby i lakiery aż po wanny. Przewoźnik dysponujący chłodnią może po prostu szybciej znaleźc dla siebie ładunek. Takie jest moje spostrzeżenie.

Autor:  Igor [ 14 cze 2009, 15:48 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Ale z drugiej strony niektóre ładunki ładuje się tylko od boku lub przez dach, i wtedy chłodnia odpada.

Nie ma co uogólniać, każdy rodzaj transportu rządzi się swoimi prawami. Niektóre firmy jeżdżące z firanami zarabiają więcej niż te które jeżdżą z chłodniami i na odwrót.. Nie ma reguły.

Autor:  MARKTRAN [ 15 cze 2009, 8:26 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Jeśli chodzi o jakość naczep chłodniczych, to najważniejszym punktem jest przenikalność. Każda naczepa chłodnicza otrzymuje certyfikat przenikalności K. Im niższy tym jakość, wykonanie skrzyni chłodniczej lepsze a co za tym idzie oszczędności w paliwie agregatu. Siedze w chłodniach od ponad 10 lat, nawet studia kończone w tym kierunku;) Przykladowo jesli jedna naczepa ma K=0,38 a druga K=0,34 to oszczędność paliwa agregatu wyjdzie w tych samych warunkach i tej samej trasie ok. 11% na korzyść tej drugiej z niższym K. Grubość ścian, dachu i podłogi też ma znaczenie. W "hakówkach" jak wiadomo najważniejszy dach i podłoga. Tak naprawde jesli one są grube dają sztywność całej konstrukcji nawet przy pełnym załadunku. To chyba na tyle apropos chłodni...

Autor:  scottandy [ 27 cze 2009, 22:06 ]
Tytuł:  Re: Transport chłodniczy

Witam

Mam pytanie dotyczące ceny transportu chłodniczego z Polski na wyspy. Trasa Kraków - Oxford i Kraków - Glasgow. Towar - warzywa i owoce. Interesuje mnie także czy w taką trasę zawsze jedzie dwóch kierowcow, co było by plusem i czy ma to wpływ na cenę.
Dziekuję z góry za informacje.

Strona 11 z 23 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/