Strona 107 z 162 [ Posty: 3235 ] Przejdź na stronę Poprzednia 1105 106 107 108 109162 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 23 maja 2013, 5:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 01 kwie 2005, 15:36
Posty: 6308
Lokalizacja: Wrocław

Cytuj:
...Sobota- jestem po pauzie 24h
niedziela- 15h pracy
poniedziałek- 15h pracy
wtorek- 15h pracy
środa- pauza 24h
czwartek- 15h pracy
piątek- 15h pracy
sobota- 15h pracy
i coś tam dalej pauza abo ze 3 dni pracy z regularnymi odpoczynkami.

Da się??? Da...!...
oczywiście, że się da, ale to że przebiegniesz 100m w 15 sekund nie znaczy, że możesz przebiec 10 000m w 1 500 sekund.

kierowca dopasowuje swój czas do charakteru pracy i nie zawsze jest potrzeba pracy w sobotę i niedzielę oraz najczęściej nie ma możliwości robienia odpoczynków w środę.

Marix zadał pytanie mając kłopoty z zmieszczeniem się w dopuszczalnych limitach czasu, więc trudno byłoby zmieniać dni pracy odbiorców, dostawców i całej firmy z tego powodu.

_________________
https://www.youtube.com/user/SzkolaTransportu/featured


Post Wysłano: 31 maja 2013, 8:19
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

http://www.czas-pracy-kierowcy.pl/przep ... -kierowcy/
Cytuj:
Co nie wlicza się do czasu pracy?
Tym razem omówimy wyłączenia, a więc czynności i zdarzenia, których nie można wliczyć do czasu pracy. Pierwszym wyłączeniem są dyżury kierowców, podczas których pracownik pozostaje w gotowości do pracy, ale nie wykonuje prowadzenia pojazdów. Kolejnym wyłączeniem są przerwy w czasie jazdy, które nie mają przekonującego uzasadnienia. Do czasu pracy nie są również wliczane przerwy wynikające ze specyfiki systemu przerywanego czasu pracy. I wreszcie ostatnim wyłączeniem jest dobowy nieprzerywany odpoczynek.
Czyżby zatem "koperta" i łóżko nie liczyły się do czasu pracy? Mój przypadek dotyczy przestojów w oczekiwaniu na załadunki/rozładunki. Czy wówczas nie liczy się tego do czasu pracy? Mimo wszystko 24 godziny, w których nadal musi zmieścić się minimum 9 h odpoczynku, nie są rozciągliwe.

Tak czy tak ja nadal nie mogę znaleźć podstawy prawnej, na podstawie której za przegięte 15 godzin można nałożyć mandat, a potrzebuję to przedstawić szefowi.
Potrzebuję też ostatecznie wiedzieć, czy kwas jest na drodze przy kontroli ITD, czy w przedsiębiorstwie, a może tylko przy kontroli PIP?
Potrzebuje jeszcze wiedzieć kto karze za niestosowanie się do 10 h pracy w porze nocnej i jakie są te kary, oraz również kto i kiedy je nakłada.

Cytuj:
Art. 6. 1. Czasem pracy kierowcy jest czas od rozpoczęcia do zakończenia pracy,
która obejmuje wszystkie czynności związane z wykonywaniem przewozu drogowego, w
szczególności:
1) prowadzenie pojazdu;
2) załadowywanie i rozładowywanie oraz nadzór nad załadunkiem i wyładunkiem;
3) nadzór oraz pomoc osobom wsiadającym i wysiadającym;
4) czynności spedycyjne;
5) obsługę codzienną pojazdów i przyczep;
6) inne prace podejmowane w celu wykonania zadania słuŜbowego lub zapewnienia
bezpieczeństwa osób, pojazdu i rzeczy;
7) niezbędne formalności administracyjne;
8) utrzymanie pojazdu w czystości.
2. Czasem pracy kierowcy jest równieŜ czas poza przyjętym rozkładem czasu pracy,
w którym kierowca pozostaje na stanowisku pracy kierowcy w gotowości do
wykonywania pracy, w szczególności podczas oczekiwania na załadunek lub
rozładunek, których przewidywany czas trwania nie jest znany kierowcy przed wyjazdem
albo przed rozpoczęciem danego okresu.
3. Do czasu pracy kierowcy wlicza się przerwę w pracy trwającą 15 minut, którą
pracodawca jest obowiązany wprowadzić, jeŜeli dobowy wymiar czasu pracy kierowcy
wynosi co najmniej 6 godzin.
Art. 7. Do czasu pracy kierowcy nie wlicza się: 1) czasu dyŜuru, jeŜeli podczas dyŜuru kierowca nie wykonywał pracy;
2) nieusprawiedliwionych postojów w czasie prowadzenia pojazdu;
3) dobowego nieprzerwanego odpoczynku;
4) przerwy w pracy, o której mowa w art. 16 ust. 1.


Ostatnio zmieniony 31 maja 2013, 8:34 przez Marix, łącznie zmieniany 1 raz.

Post Wysłano: 31 maja 2013, 8:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 lis 2010, 18:26
Posty: 1921
Samochód: Żółtek
Lokalizacja: Warszawa/Żychlin

Stoję na granicy i oczekuję na wjazd do kraju trzeciego, kolejka zajmuje jakąś godzinę, podjeżdżam ze 3 razy w tym czasie po kilka metrów. Generalnie jazdy jest może ze 3 minuty w ciągu tej godziny, zaliczam ją do odpoczynku, odejmując bezpieczne 5 minut. Ostatnio troszkę się spiąłem ze starymi kierowcami, z którymi jeżdżę, że ta godzina to praca, nie odpoczynek.

W danym momencie jest może i to praca, a bardziej dyspozycja. Ale kto mi udowodni po wyjechaniu z kolejki i normalnym kontynuowaniu jazdy, że tam oczekiwałem w dyspozycji, żeby podjechać?

To tak odnośnie linku Marixa :wink:


Post Wysłano: 31 maja 2013, 16:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 lut 2007, 20:39
Posty: 2088
GG: 1
Samochód: R420
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Dzwoniłem do WITD w Bydgoszczy i w Łodzi, jako, że obie udzielone odpowiedzi były spójne i jednobrzmiące należy przyjąć to za pewnik i więcej na ten temat już nie dyskutować :mrgreen:

a więc:

"okres rozliczeniowy" to 24 godziny i musi się w nim zmieścić w całości odpoczynek dobowy 11 h, lub skrócony 9 h.
To nie jest tak, że czas pracy "sobie", a czas jazdy "sobie" ITD "sobie", a PIP "sobie". Jeśli pracowałeś 16 godzin (i nie ważne ile jechałeś, stałeś na łóżku, a nawet ile leżałeś na łóżku) i nawet jeśli pauzowałeś potem 11, 12, a nawet 100 godzin to popełniłeś wykroczenie zagrożone karą 100 złotych (taryfikator: 100 za pierwszą godzinę i 100 za każdą rozpoczętą). Nie ma znaczenia ile godzin przerwy miałeś faktycznie. Organ kontrolny patrzy, czy w każdym okresie 24 godzinnym masz odebrany odpoczynek. Ty pracowałeś 16 godzin, więc nie zmieściłeś się z odpoczynkiem 9 h = dyskwalifikacja, policzą Ci 8 i stówka mandatu.
Inspektor powiedział wprost, pracujesz pan 20 godzin, to policzymy 4 godziny odpoczynku, choćbyś stał pan 100 godzin.

Mało tego. Wydaje Ci się, że wykręciłeś 11tkę, a jeśli choć 5 minut tego czasu nie zmieściło się w 24 godzinach od rozpoczęcia pracy to nie wykręciłeś 11tki, tylko 9tkę. Może się więc okazać, że kręcisz same dziewiątki, mimo, że wydaje Ci się inaczej.





Temat zamknięty, pracodawca przekonany (i zasmucony) i będziemy szukać rozwiązań problemu.


Post Wysłano: 31 maja 2013, 19:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5913
Samochód: Volvo FH

I to by się zgadzało. Zawsze, (tzn odkąd ja pamiętam) tak było. 24h - praca = pauza.

Uważam, że to głupie. Jeśli pauza ma wynosić 9 lub 11h, powinna być liczona od momentu zatrzymania. Inaczej, powinno się dać pójść na 15h pracy i 11 pauzy. W tym stanie prawnym nie da się. 15h pracy = 9 pauzy.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 31 maja 2013, 21:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 27 sty 2012, 14:06
Posty: 123
GG: 1
Samochód: DAF 105XF
Lokalizacja: Widnes

Kierownik ma rację. Dłużej pracowałeś, to krócej odpoczywasz. Nielogiczne. Ale tak jest, i musimy sie z tym pogodzić.


Post Wysłano: 02 cze 2013, 9:37
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Cytuj:
Cytuj:
...Sobota- jestem po pauzie 24h
niedziela- 15h pracy
poniedziałek- 15h pracy
wtorek- 15h pracy
środa- pauza 24h
czwartek- 15h pracy
piątek- 15h pracy
sobota- 15h pracy
i coś tam dalej pauza abo ze 3 dni pracy z regularnymi odpoczynkami.

Da się??? Da...!...
oczywiście, że się da, ale to że przebiegniesz 100m w 15 sekund nie znaczy, że możesz przebiec 10 000m w 1 500 sekund.

kierowca dopasowuje swój czas do charakteru pracy i nie zawsze jest potrzeba pracy w sobotę i niedzielę oraz najczęściej nie ma możliwości robienia odpoczynków w środę.

Marix zadał pytanie mając kłopoty z zmieszczeniem się w dopuszczalnych limitach czasu, więc trudno byłoby zmieniać dni pracy odbiorców, dostawców i całej firmy z tego powodu.
Czując że kobieta jest już mokra nie oznacza tego że możesz być z siebie dumny i masz połowę sukcesu za sobą i wszystko idzie zgodnie z planem, ona po prostu przed tym jak wpadła do łóżka była się odlać. Pewnie Ci tego nie powie ale "da się? oczywiście że się da".
Patrząc na to co się dzieję sądzę że przebiegnę te 10 000 metrów szybciej niż 1 500s. piszesz o niemożliwych zadaniach do wykonania, to co ja pisze jest jak najbardziej wykonalne.
No właśnie dlatego że kierowca ma dopasować swój czas do charakteru pracy powinien znać głębiej przepisy bo ciągle wychodzą niespodziewanie sytuacje.
Nie zawsze jest potrzeba pracy w soboty i niedziele ale co się stanie gdy tak się stanie...??? to był tylko przykład przecież pisałem że:
Cytuj:
Mogę podawać do woli inne przykłady.
Więc nie pisałem o tej sytuacji tylko podałem przykład.
Inaczej ok.
sobota-niedziela- pauza 45h
pon-15hpracy-9hpauzy
wt-15h pracy-9h pauzy
śr-24h pauzy bo- tak wyszło, bo nie było ładunku, bo tak wypadło, bo taką mam pracę, bo dobowa sraczka, bo ktoś coś zawalił, bo awaria sprzętu (Twojego, czyjegoś byle kogo), bo święto i tysiące innych powodów więc pytanie, czy ktoś potem wpadłby na pomysł że może do końca tygodnia "pracować" 15h i mieć jeszcze parę razy 9h pauzy. Co jeśli sprawa będzie bardzo pilna (drogie ładunki, awizacje, czyjeś godziny pracy, niepotrzebne puste km itd.) większość odmówi wykonania zadania bo się nie da a to może kogoś drogo kosztować, inni założą magnes i po przejechaniu każdego patrolu itd. będą musieli telepnąć portkami, ale da się. Ale po co jak można to zrobić normalnie.
czw-15h pracy-9h pauzy
pt-15h pracy-9h pauzy
so-15h pracy itd...

Albo...np.
sobota-niedziela- pauza 45h- pauze zaliczam (bo mogę) do danego tygodnia bo art.8 punkt 9 mówi:
Tygodniowy okres odpoczynku, który przypada na dwa
tygodnie można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie obu.
pon-15hpracy-9hpauzy
wt-15h pracy-9h pauzy
śr-15h pracy-9h pauzy
czw-24h pauzy
pt-15h pracy-9h pauzy
so-15h pracy- 9h pauzy
nd-24h pauzy
pon-15hpracy-9hpauzy
wt-15h pracy-9h pauzy
śr-15h pracy-9h pauzy
czw-24h pauzy
pt-15h pracy-9h pauzy
so-15h pracy- 9h pauzy
nd-24h pauzy
pon-15h pracy-9h pauzy itd. itd.
Mało mnie interesuje jak ktoś jeździ i jaką ma prace, ale każdy ma inną a przepisy takie same i trzeba robić wszystko żeby każdy był zadowolony.

Coby za dużo nie cytować więc odpowiedzi do Marixa czy jak mu tam...
Cytuj:
Czyżby zatem "koperta" i łóżko nie liczyły się do czasu pracy? Mój przypadek dotyczy przestojów w oczekiwaniu na załadunki/rozładunki. Czy wówczas nie liczy się tego do czasu pracy? Mimo wszystko 24 godziny, w których nadal musi zmieścić się minimum 9 h odpoczynku, nie są rozciągliwe.
Do jakiego czasu pracy??? do dziennego okresu prowadzenia (po raz setny, to czas pomiędzy odpoczynkami dziennymi) czas dyżury się WLICZA, bo się wlicza. mowa o rozp. 561.
Łóżko nie może liczyć się do czasu pracy (CZAS PRACY), no bo jak nie pracujesz to jak możesz pracować skoro odpoczywasz. Do dziennego okresu prowadzenia który wynosi max 15h wlicza się przerwa np. pauza 45min.
Cytuj:
Tak czy tak ja nadal nie mogę znaleźć podstawy prawnej, na podstawie której za przegięte 15 godzin można nałożyć mandat, a potrzebuję to przedstawić szefowi.
Potrzebuję też ostatecznie wiedzieć, czy kwas jest na drodze przy kontroli ITD, czy w przedsiębiorstwie, a może tylko przy kontroli PIP?
Potrzebuje jeszcze wiedzieć kto karze za niestosowanie się do 10 h pracy w porze nocnej i jakie są te kary, oraz również kto i kiedy je nakłada.
No jak nie możesz jak stronę wcześniej o tym pisałem...
głupotą większości jest to że mówią, a ITD i tak im nic nie zrobi za przekroczenie 15h "czasu pracy" bo od tego jest PIP... a w pipie, brednie i tyle. Odpoczynek dzienny nie zmieścił się w dobie i jest kara. Ja to bym chciał zobaczyć opisy tarczek/wydruków jak oni(Ci kierowcy) to opisują, bo chyba nikt nie pisze przekroczenie czasu pracy 15h... bo takim opisem można się podetrzeć.
10h pracy w porze nocnej dotyczy PIPu, ale ponoć ma się to niedługo zmienić.
Tak w nawisie powiem że ja mogę zacząć prace w porze nocnej np. o 03:00 a i tak zakończyć ją czyli rozpocząć odpoczynek dobowy np. o 16:00 i będzie dobrze. Bo 10h CZASU PRACY, tu warto zwrócić uwagę na to że 15min pierwszej przerwy wlicza się do CZASU PRACY.
Cytuj:
Dzwoniłem do WITD w Bydgoszczy i w Łodzi, jako, że obie udzielone odpowiedzi były spójne i jednobrzmiące należy przyjąć to za pewnik i więcej na ten temat już nie dyskutować :mrgreen:

a więc:
Wiec potrzebowałeś do tego dwóch zielonych beretów a stronę wcześniej miałeś wszystko podane, ale skoro potrzebowałeś...

Cytuj:

Mało tego. Wydaje Ci się, że wykręciłeś 11tkę, a jeśli choć 5 minut tego czasu nie zmieściło się w 24 godzinach od rozpoczęcia pracy to nie wykręciłeś 11tki, tylko 9tkę. Może się więc okazać, że kręcisz same dziewiątki, mimo, że wydaje Ci się inaczej.[/b]
Dlatego właśnie wcześniej podałem taki przykład :
Cytuj:
Co do reszty to fakt, odpoczynek zawsze musi się zmieścić w dobie więc np.
Sobota- niedziela pauza 45h
pon. 13h01min pracy- pauza 11h
wt. 13h01min pracy- pauza 11h
śr. 13h01min pracy- pauza 11h( 11h czy tam 13,15, czy 20h pauzy i tak to nic nie da i nie zmienia)
i tu dalej aż do pauzy min. 24h nie możemy mieć odpoczynku 9h ani nasz "czas pracy" nie może przekroczyć 13h więc nie ma mowy o 15h "pracy"

Zanim ktoś głupio napisze że tak się raczej nie pracuje albo nie jest to zgodne z przepisami niech pierw poczyta przepisy albo zje Snickersa.
Mogę podawać do woli inne przykłady.

Cytuj:
Stoję na granicy i oczekuję na wjazd do kraju trzeciego, kolejka zajmuje jakąś godzinę, podjeżdżam ze 3 razy w tym czasie po kilka metrów. Generalnie jazdy jest może ze 3 minuty w ciągu tej godziny, zaliczam ją do odpoczynku, odejmując bezpieczne 5 minut. Ostatnio troszkę się spiąłem ze starymi kierowcami, z którymi jeżdżę, że ta godzina to praca, nie odpoczynek.

W danym momencie jest może i to praca, a bardziej dyspozycja. Ale kto mi udowodni po wyjechaniu z kolejki i normalnym kontynuowaniu jazdy, że tam oczekiwałem w dyspozycji, żeby podjechać?

To tak odnośnie linku Marixa :wink:
Co masz na myśli że zaliczasz ją do odpoczynku...
Jazda to jazda pauza to pauza dyspozycja to dyspozycja a praca to praca.
To co kto Ci udowodni mało istotne, większość manipuluje w zapisy z tacho i kto im to udowodni.

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 09 cze 2013, 9:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5972

Chciałbym zapytać co w sytuacji gdy jest kontrola w firmie, a samochód był jednodniowo wypożyczony/użyczony (bez kierowcy), jak rozliczyć te brakujące kilometry? Dołączamy umowę oraz skan wykresówki kierowcy, który w ciągu tego wypożyczenia jeździł? Co jeśli było więcej kierowców? Suma summarum, nie są to pracownicy firmy, więc czy trzeba mieć ich wykresówki, czy tylko wystarczy umowa użyczenia?


Post Wysłano: 09 cze 2013, 21:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5090
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Chciałbym zapytać co w sytuacji gdy jest kontrola w firmie, a samochód był jednodniowo wypożyczony/użyczony (bez kierowcy), jak rozliczyć te brakujące kilometry? Dołączamy umowę oraz skan wykresówki kierowcy, który w ciągu tego wypożyczenia jeździł? Co jeśli było więcej kierowców? Suma summarum, nie są to pracownicy firmy, więc czy trzeba mieć ich wykresówki, czy tylko wystarczy umowa użyczenia?
ITD nie kontroluje co dzieje się z samochodem tylko co dzieje sie konkretnym kierowcą.
co dzieje sie z samochodem czy był pożyczony lub użyczony to może interesować tylko US w zakresie czy ktos osiągnął korzyść materialną i czy od tego został odprowadzony podatek.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 09 cze 2013, 22:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5972

Rozumiem. Czyli jak rozumiem, jakieś tam różnice kilometrów "między" tarczkami nie powinny być problemem.


Post Wysłano: 13 cze 2013, 13:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 sty 2011, 15:10
Posty: 878
GG: 5839699
Samochód: od wroga
Lokalizacja: Polkowice

Dzień dobry.
Przeglądam właśnie książkę ozptd o czasie pracy i znalazłem taki schemat jazdy który mnie zaciekawił:
3h jazda - 25min pauza - 1,5 h jazda -30 min pauza - 2 h jazda 45 min pauza - 3,5h jazda
Do tej pory myślałem,że aby przeciągać na dychę trzeba po wykorzystaniu 9 h jazdy zrobić pauzę 45 minut.
Na pewno dobry jest ten schemat ?

_________________
/IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!


Post Wysłano: 13 cze 2013, 14:56

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5972

Jeśli się nie mylę to 45-tka "zeruje" Ci czas jazdy i po takim "resecie" możesz jechać następne 4,5h bez przerwy, nie ważne czy w ciągu całego dnia przejedziesz 6, 9 czy 10h.
Gdybyś jechał 30 min, następnie 45-tka, to po niej możesz jechać 4,5h.
Reasumując - myślę, że schemat jest poprawny.


Post Wysłano: 13 cze 2013, 15:31
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 sty 2011, 15:10
Posty: 878
GG: 5839699
Samochód: od wroga
Lokalizacja: Polkowice

Cytuj:
Jeśli się nie mylę to 45-tka "zeruje" Ci czas jazdy i po takim "resecie" możesz jechać następne 4,5h bez przerwy, nie ważne czy w ciągu całego dnia przejedziesz 6, 9 czy 10h.
Gdybyś jechał 30 min, następnie 45-tka, to po niej możesz jechać 4,5h.
Reasumując - myślę, że schemat jest poprawny.
"należy pamiętać,że każda przerwa równa bądź dluzsza niż 45 minut kończy jeden okres prowadzenia, a zaczyna kolejny. W związku z powyższym kierowca odbierający pełnowymiarową przerwę po 2 godzinach prowadzenia może rozpocząć nowy okres prowadzenia
wynoszacy maksymalnie 4,5 godziny"
Z tym masz racje ale przykładowo :
2 h jazda - 45min pauza - 4,5h jazda to jest max ?
Czy mogę po tych 4,5 h jazdy zrobić pauzę 45min i jechać jeszcze te 2,5 h do 9 godzin jazdy ?

_________________
/IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!


Post Wysłano: 13 cze 2013, 15:55

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5972

Jazdy możesz mieć 9 lub 10h, a jak sobie ją podzielisz to nie jest istotne.
Możesz drobić po 10 min, ale jeśli uskłada Ci się z tych 10-minutówek 4,5h to robisz pauze (którą możesz notabene podzielić).

Przykład takiej bardziej "skomplikowanej" tarczki:
Obrazek
Tutaj konkretnie widać, że pauza była dzielona: 17 min (6:44-7:01), 36 min (10:23-10:59). Więc od 10:59 można było "od nowa" jeździć 4,5h bez przerwy.
Cytuj:
Czy mogę po tych 4,5 h jazdy zrobić pauzę 45min i jechać jeszcze te 2,5 h do 9 godzin jazdy ?
Dokładnie tak jak piszesz.

Uczysz się w jakimś konkretnym celu czy "hobbystycznie"? :)


Post Wysłano: 13 cze 2013, 16:07
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 sty 2011, 15:10
Posty: 878
GG: 5839699
Samochód: od wroga
Lokalizacja: Polkowice

Przypominam sobie i doszkalam bo chyba wrócę za kierownice a nie mam dużej praktyki na tacho ;)
Dzięki Luka wszystko jasne ;)

_________________
/IRC
łeb w dół i trzeba zapierd*lać!


Post Wysłano: 13 cze 2013, 16:28

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5972

Cytuj:
Przypominam sobie i doszkalam bo chyba wrócę za kierownice a nie mam dużej praktyki na tacho ;)
Dzięki Luka wszystko jasne ;)
Powodzenia ;)


Post Wysłano: 13 cze 2013, 17:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 22 sty 2012, 14:36
Posty: 402
Samochód: 105
Lokalizacja: RKL

Że się wtrącę... to tu nic skomplikowanego nie ma, po prostu każda pauza 45min bądź 15+30 daje Ci 4.5h JAZDY. Można ją zrobić najwcześniej po jednej minucie JAZDY ale nie później niż 4.5h.

Kiedyś starszy driver wiedząc że mam już 9h jazdy pyta dlaczego ja nie staje, na co mówię po co???
Bo trzeba, tak jest w przepisie i tyle więc pytam w jakim przepisie. Odpowiedź była taka że w przepisach jest i tyle :roll: nie chciało mi się kopać z kobyłą...

_________________
Wolę być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem, więc zanim się najeb**emy, proponuję się napić.
Chcesz zarobić kasę na fejszczbuku? Wejdź w opcje, usuń konto i weź się k**** za robotę...
Nie zażywam viagry, a każdy mi mówi że z dnia na dzień, coraz to większy ch*j jestem dla wszystkich.


Post Wysłano: 18 cze 2013, 19:02

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 cze 2009, 19:33
Posty: 1085
GG: 2300025
Samochód: 106.530 SC
Lokalizacja: ZSW, ZGL, ZS

Cytuj:
tak jest w przepisie i tyle więc pytam w jakim przepisie. Odpowiedź była taka że w przepisach jest i tyle :roll:
A to jakiś szczególny przypadek? Dobra połowa (a nawet i więcej) kierowców powołuje się na "jest w przepisach" i co im zrobisz? :D Co gorsza, w większości są to starzy kierowcy, którzy dużo już przejeździli. Ale przepisów to się chyba od szefa uczyli.


Post Wysłano: 20 cze 2013, 20:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2012, 13:09
Posty: 1015
Samochód: słaby!

Ja mam taki dylemat z odpoczynkiem tygodniowym. Ostatni wyszedł mi niepełny, 44h i kilkanaście minut, po nim zacząłem jazdę, po szóstym okresie jazdy, który zakończy się w sobotę o ~12:00 rozpocznę kolejny tygodniowy odpoczynek skrócony, bo kolejny okres prowadzenia wypadnie mi w niedzielę o 21:00 więc tygodniowy wyniesie ~33h i teraz moje pytanie. Jak po tych 33 godzinach rozpocznę kolejny okres prowadzenia to następny tygodniowy odpoczynek będzie musiał mieć 45h+12h (57) czy 45+21 (66) żeby wyrównać ten wcześniejszy skrócony?

_________________
Pilot szwedzkiego samolotu z uszkodzonym wirnikiem


Post Wysłano: 20 cze 2013, 20:50

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5090
Samochód: orange i grafitowy

ten "kolejny" odpoczynek to musi być odpoczynek regularny w wymiarze min. 45 godzin.

to co ci brakuje do odpoczynku regularnego możesz oddać wraz z odpoczynkiem dobowym najpóźniej do końca trzeciego tygodnia.

proponuję jednak lekturę rozp.56/06

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 107 z 162 [ Posty: 3235 ] Przejdź na stronę Poprzednia 1105 106 107 108 109162 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: