wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Egzamin C+E
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=12090
Strona 12 z 27

Autor:  DamianDafXF [ 24 sie 2009, 16:10 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

dzieki chlopaki za odp

Autor:  Żuławiak [ 24 sie 2009, 21:37 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

A ja koncertowo oblałem dzisiaj egzamin CE na łuku. Dobrze, że choć ADR-y poszły. :/

Autor:  nicek90 [ 26 sie 2009, 16:51 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

na czym ci kolego nie pykło?

Autor:  necrogigant [ 29 sie 2009, 8:15 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

w poniedziałek zaliczyłem wreszcie egzamin na C+E !!!! zestaw to górka i prostopadłe przodem, miasto bez problemu tym bardziej ze główne rondow Sieradzu jest w remoncie więc nie ma gdzie za bardzo jeździc hehehe. Pozdrawiam

Autor:  Żuławiak [ 29 sie 2009, 8:38 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Za pierwszą próbą na łuku trzymałem przyczepę 10 cm od krawędzi łuku co zaowocowało potrąceniem tyczki tyłem przyczepy. Druga próba to koncert pomyłek i wewnętrznego spalenia, dojazd przodem zbyt blisko prawej krawędzi, nie mogłem więc dobrze złamać przyczepy i robiłem z 10 korekt a czas już się mi kończył, szybko więc dojechałem do końca łuku i zatrzymałem się na chlapacze (linia lusterko,chlapacz przyczepy, tylna linia). 10 cm za daleko, przyczepa przekrzywiła tyczkę, no i po egzaminie. Ewidentnie moja wina, brak koncentracji, podświadome myślenie: B za pierwszym razem, BE też, C jedno podejście to CE też pójdzie. Była to dla mnie lekcja pokory za 200zł.

Trochę odbiegnę od tematu, bo równolegle odbywał się egzamin C. Sporo oblało no i to jest mała tragedia, bo już praktycznie nie ma szans przed 10.09 zdać egzamin

necrogigant piszesz, że w końcu czyli ile podejść miałeś?
No i oczywiście gratulacje!!!

Autor:  necrogigant [ 29 sie 2009, 13:25 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

dzięki Żuławiak a miałem 3 podejścia. Dwa pierwsze wogóle nie spiąłem zestawu zresztą w Sieradzu 90 % na tym oblewa (zdawał tez ze mna koles 6 raz i nie zdał ani razu nie udału mu sie spiąć). Wiec głowwa do gory za drugim razem człowiek jest pewniejszy.

Autor:  dudek81 [ 30 sie 2009, 7:25 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
B za pierwszym razem, BE też, C jedno podejście to CE też pójdzie.

A po co robiłeś BE ? :>

Autor:  Żuławiak [ 30 sie 2009, 9:09 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Musiałem pilnie zrobić sobie uprawnienia na zestaw powyżej 3500 kg. C i CE trochę trwa więc błyskawiczny kurs (15h jazdy) i szybko egzamin no i ......na wakacje!
Obrazek

Autor:  Fuller [ 30 sie 2009, 13:22 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
dzięki Żuławiak a miałem 3 podejścia. Dwa pierwsze wogóle nie spiąłem zestawu zresztą w Sieradzu 90 % na tym oblewa (zdawał tez ze mna koles 6 raz i nie zdał ani razu nie udału mu sie spiąć). Wiec głowwa do gory za drugim razem człowiek jest pewniejszy.
To co jest z tym nie tak ze tyle osób oblewa,tak trudno,czy coś technicznie nie tak ze sprzętem? chodzi oczywiście o przyczepę?

Autor:  Żuławiak [ 31 sie 2009, 14:25 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Statystyki zdawalności z Katowic:

za 1 kwartał 2009 roku.


Kategoria B 35 %
Kategoria B1 75 %
Kategoria BE 67,5 %
Kategoria C 58,1 %
Kategoria CE 42,7 %
Kategoria D 62,3 %
Kategoria T 69,9 %

Autor:  krcr [ 31 sie 2009, 14:55 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Cytuj:
Statystyki zdawalności z Katowic:

za 1 kwartał 2009 roku.
A tu Białystok :)
http://www.word.bialystok.pl/statystyka.html

Autor:  Beata3 [ 01 wrz 2009, 18:58 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Witam - Koledzy w jakich miastach czy województwach zdaje sie egzamin na CE na ciągniku siodłowym? Dzięki i pozdrawiam

Autor:  Żuławiak [ 01 wrz 2009, 19:08 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Kielce, Rzeszów.....

Autor:  DamLen [ 01 wrz 2009, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

WORD Katowice i jego oddziały, WORD Tarnobrzeg, jeszcze jakieś pewnie się znajdą, proponuję przeglądnąć dział Ośrodki Ruchu Drogowego.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 02 wrz 2009, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

W Tarnobrzegu zdajesz zestawem z naczepą dwuosiową.

Autor:  zurek [ 03 wrz 2009, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Witam wszystkich na wstępie chciałem się pochwalic tym ze miałem dzisiejszego ranka egzamin kategorii C+E bylem szczęśliwy do momentu wycofania Mańkiem i trafienia sprzęgiem w dyszel, dalszy przebieg egzaminu to zgaszenie silnika hehe i od tego momentu nie było już tak kolorowo :( Bolec nie opadł do końca czerwone zabezpieczenie nie chciało się schować, szarpanie autem w przód i tył nie dało efektu w pewniej chwili nawet miałem myśl żeby nogą kopać w wajche od zabezpieczenia żeby opadł do końca ale nie zrobiłem tego teraz ogromnie żałuje :) bo i tak po 20 paru minutach mi Podziękował po tym egzaminator sam zabrał się do roboty i po kolejnych 20 minutach udało mu się udowodnił mi ale i tak twierdze że ten sprzęt był uszkodzony 3 nas było i trzech oblało na tym samym! --->kasa --->195zł --->25.10.09 --->mam nadzieje że się uda i nie będzie podobnych problemów Pozdro!

Autor:  Marycha [ 06 wrz 2009, 11:08 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

witaj zurek

Ja wiem ze to sa nerwy ale w takim przypadku jak bolec nie opadl i robileś wszystko aby opadl należalo to zglosic egzaminatorowi że zrobiłeś wszystko i najprawdopodobniej sprzet jest uszkodzony, wdety on to musi sprawdzić i "nie ma opcji żeby aby Cię oblał"
A jak Ty cos tam grzebales to po dluzszym okresie oblal Cie;(

pozdrawiam:)

Autor:  DeviC3 [ 09 lis 2009, 16:38 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

Właśnie wróciłem z egz. CE
Wszystko poszło dobrze na placu, wyjeżdżamy na miasto i dojeżdżamy do ronda.
Egzaminator nic nie mówi, to jade w najbliższy możliwy zjazd, czyli w lewo, bo na wprost był zakaz (DMC 10t). No i tu mi p. egz. mówi, że manewr wykonany został błędnie. Jedziemy jeszcze raz i znowu skręciłem w lewo, bo myślałem że chodziło mu o zmianę biegów na pasach znajdujących się przed rondem. Ale nie, nie spojrzałem, że znak zakazu wjazdu jest zakryty czarną folią (zresztą bardzo niechlujnie i część fruwała na wietrze).
Dojechaliśmy na plac rozczepiłem sie i pożegnałem do nast. razu z p. egzaminatorem.

Znak zakazu został zakryty ze względu na odbywające się zawody konne i wjeżdża tam mnóstwo zestawów.
Nie jestem pewien co do słuszności decyzji egzaminatora, ale nie dyskutowałem z nim na ten temat za długo (może przez stres).
Co o tym myślicie ?

Autor:  Marycha [ 09 lis 2009, 16:52 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

"""Egzaminator nic nie mówi, to jade w najbliższy możliwy zjazd, czyli w lewo, bo na wprost był zakaz (DMC 10t). No i tu mi p. egz. mówi, że manewr wykonany został błędnie."""
czemu manewr błedny ?? ja tego nie rozumie , a gdze miałeś jechać ?? troszke dziwne jak dla mnie.

Autor:  DeviC3 [ 09 lis 2009, 17:47 ]
Tytuł:  Re: Egzamin C+E

czytaj dalej :)
ten znak został zakryty i wogóle w jego stronę nie spojrzałem, bo nigdy w życiu nie wpadłbym na
pomysł żeby ktokolwiek wpuścił byle ciężarówkę w wąskie uliczki osiedlowe.

BTW byłem przed chwilą w UM spytać czy wydano zgodę na zakrycie tego znaku, jeszcze jutro wskoczę do drogówki, bo jakoś p. z um nie mógł znaleźć tego dokumentu.

Strona 12 z 27 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/