wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Czas pracy kierowców
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3022
Strona 13 z 162

Autor:  rodzynek [ 18 lip 2007, 15:41 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Witam dawno mnie tu nie było ale ja robie tak ze po wykozystaniu 9 h jazdy wyciagam tacho i wkałdam dopiero nowe po wykreceniu pauzy 11h lub 9h, w trakcie pauzy moge podjechac pod rampe pod rozładunek załadunek
Do 1 km się uda. Jeżeli więcej to możliwe, ze przy kontroli będziesz musiał się gęsto tłumaczyć.

Autor:  Bono29 [ 18 lip 2007, 17:11 ]
Tytuł: 

Chwilę bo już się pogubiłem :( powoli...
czyli tak :
dobowy czas jazdy wynosi 9 godzin (2x4,5) i dwa razy w tygodniu 10h,
dobowy czas pracy wynosi 13 godzin
dobowy odpoczynek wynosi 11 godzin

czyli 4,5 h (jazda) + 45 min (przerwa) + 4,5 h (jazda) + 11 h (odpoczynek) + 3h 15 min (no właśnie na co ten czas???)= 24 h

Jeśli się pomyliłem to proszę żeby mi to ktoś poprawił i mnie uzupełnił...wiem że na pewno już x razy było to omawiane, ale dla mnie to jest skomplikowane :( ...

Autor:  fafal [ 18 lip 2007, 17:15 ]
Tytuł: 

Cytuj:
3h 15 min (no właśnie na co ten czas???)
Kolo same sie nie zmieni, tak samo jak i towar sam nie zejdzie z naczepy.

Autor:  Bono29 [ 18 lip 2007, 17:18 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Kolo same sie nie zmieni, tak samo jak i towar sam nie zejdzie z naczepy.
no tak, ale codziennie nie zmieniasz koła, ani się nie rozładowujesz... no więc co wtedy czas pracy trwa 9 h i 45 min???, a doba kierowcy zamyka się w 20 h i 45 min???

Autor:  fafal [ 18 lip 2007, 17:21 ]
Tytuł: 

Codziennie jest cos nowego.
jednego dnia bedziesz stal na granicy co chwile podjezdzajac wiec do przerwy nie idzie tego zaliczyc. Na nastpeny dzien bedziesz jechal 10 godzin i i szukal miejsca na zrobienie przerwy.
Jeszcze indziej moze pomozesz komus zmienic kolo w zestawie, juz sam nie wiem; na umycie samochodu :D
Sytuacji na zagospodarowanie tych 3 godzin moze byc miliony.

[ Dodano: Sro, 18.07.2007, 17:22 ]
Dokladnie po zrobieniu przerwy i wlozeniu nowej tarczki zaczynasz nowa dobe i od nowa.

Autor:  ZIELU krk [ 18 lip 2007, 17:24 ]
Tytuł: 

Bo to są dwie osobne sprawy doba zwykła a doba kierowcy. Doba zwykła trwa 24h a kierowcy tak jak napisałeś może trwać około 21h i po tym czasie zaczyna się nowa doba kierowcy czyli kolejne 9h (czasami 10h) jazdy i 11h (czasami 9h) przerwy :wink:

Autor:  Bono29 [ 18 lip 2007, 17:35 ]
Tytuł: 

Czyli startujemy np. o godzinie 0:00, przerwa zaczyna się o godzinie 4:30 i trwa do godziny 5:15, potem jazda do godziny 9:45 i odpoczynek do godziny 20:45... i wtedy kończymy dzionek i wkładamy nową tarczę i kręcimy 4,5 h i tak dalej ??? Jeśli gdzieś jest błąd to proszę poprawić...

Autor:  rodzynek [ 18 lip 2007, 21:24 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czyli startujemy np. o godzinie 0:00, przerwa zaczyna się o godzinie 4:30 i trwa do godziny 5:15, potem jazda do godziny 9:45 i odpoczynek do godziny 20:45... i wtedy kończymy dzionek i wkładamy nową tarczę i kręcimy 4,5 h i tak dalej ??? Jeśli gdzieś jest błąd to proszę poprawić...

Nie ma błedu 8)

Autor:  Bono29 [ 18 lip 2007, 22:11 ]
Tytuł: 

Dzięki za cierpliwe wyjaśnienie :wink: :wink: :!:

Autor:  timii [ 22 lip 2007, 21:18 ]
Tytuł: 

Witam dawno mnie tu nie było ale ja robie tak ze po wykozystaniu 9 h jazdy wyciagam tacho i wkałdam dopiero nowe po wykreceniu pauzy 11h lub 9h, w trakcie pauzy moge podjechac pod rampe pod rozładunek załadunek


w ten sposób nikt sie do nas nie przyczepi. pauze trtzeba jakoś puzniej wyrysować słyszałem ze na odwrocie mozna. moze to ktos wyjasnić

Autor:  SylwesterToruń [ 31 lip 2007, 9:20 ]
Tytuł: 

A kiedy zaczyna się czas pracy kierowcy w następującej sytuacji?

Powiedzmy,
posiadam swoją ciężarówkę. Współpracuję z jakąś firmą.
Samochód parkuję na parkingu koło domu.
\Do bazy mam ok 5 kilometrów.
Wsiadam do auta i oczywiście najpierw do bazy po naczepę i potrzebne dokumenty.

Czy czas pracy w tym przypadku liczy się od momentu wyjazdu z domu, czy od momentu wyjazdu z bazy?
Jeśli z bazy to jak w takiej sytuacji ustawić tachometr?

Autor:  Cyryl [ 31 lip 2007, 9:27 ]
Tytuł: 

od domu.

Autor:  fafal [ 31 lip 2007, 13:19 ]
Tytuł: 

Od włożenia tarczki do tacho liczy się czas pracy.

Autor:  Jareck [ 31 lip 2007, 21:56 ]
Tytuł: 

Fafal czemu mącisz w głowach? Jak stoisz na pauzie dobowej, po niej wymieniasz tarczkę i czekasz dalej aż szef każe jechać (choćby śpiąc), to pracujesz? Czas pracy liczy się od momentu zaznaczenia tego selektorem (przełączasz na inna praca, oczekiwanie) lub po prostu ruszasz. Tak jak ty mówisz to robią w większości kierowcy jeżdżący np. z dostawami.
Pozdrawiam

Autor:  morti [ 08 sie 2007, 10:02 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Witam dawno mnie tu nie było ale ja robie tak ze po wykozystaniu 9 h jazdy wyciagam tacho i wkałdam dopiero nowe po wykreceniu pauzy 11h lub 9h, w trakcie pauzy moge podjechac pod rampe pod rozładunek załadunek


w ten sposób nikt sie do nas nie przyczepi. pauze trtzeba jakoś puzniej wyrysować słyszałem ze na odwrocie mozna. moze to ktos wyjasnić
dolaczam sie do tego pytania bo mnie zawsze uczono ze tarczka za tarczka a teraz w firmie mam taka sytuacje : kierowcy wyjmują tarczki po przyjezdzie na baze i wkladaja je nastepnego dnia rano efekt jest taki ze czas pracy ladnie udokumentowany a odpoczynek wogole

sa oni zatrudnieni w panstwowej firmie i mowią ze oni mogą pracowac tylko po 8 godzin dziennie i nie potrzebują tego dokumentowac

mi chodzi o to ze jakby byla jakas kontrola w firmie zebym za to nie beknol

ja jak jezdzilem to zawsze mialem udokumentowane pauzy czy to dzienne czy likendowe wiadomo zagranica a oni smigaja po kraju

nie chce wmawiac im glupot stad pytanie

Autor:  haja1 [ 11 sie 2007, 22:35 ]
Tytuł: 

Witam jak pisalem wyzej robie tak i narazie nie wiem jak to bedzie przy kontroli, ale coraz czesciej widze na parkingach ze niemcy na pauze wyciagaj tarczke i kreca na otwartym tacho pauze, po drogie na stronie tachospid wyczytałęm jakies tam pytanie koles sie pytał inspektora ze itd ukarała go za to ze nie miał wyrysowanej pauzy a głowny inspektor odpowiedział ze nie powinien dostac kary i powinien sie odwołac i ze nie ma przepisu ktory mowi ze pałza musi byc wyrysowana, jutro jak znajde to zacytuje.

Autor:  hussar [ 25 sie 2007, 18:21 ]
Tytuł: 

Koledzy, chcialem sie Was poradzic co myslicie, bo moge nie do konca rozumiec tematu:

kierowca wyjechal w czwartek po poludniu i jechal do polnocy 6h
w piatek 9h
w sobote 9h
czyli w pierwszym tygodniu 24h

w niedziele zrobil pauze skrocona do 24h

w drugim tygodniu jechal
pon 9h
wtorek 9h
sroda 9h
czwartek 9h
piatek 10h i stanal z piatku na sob o 2 w nocy
czyli w drugim tygodniu 2 46h

czyli w tych 2 tyg 70 h

i mowi ze:

(1) koniecznie musi zrobic teraz 45h pauzy i nie moze zrobic drugiej pauzy 24h
(2) jak zrobi 45h a stanal o 2 w nocy z piatku na sobote to to oznacza ze ruszy nie o 23 w niedz tylko o 3 w nocy w poniedz

uzywa tacho cyfrowe

licze i licze zgodnie z rozporzadzeniem nr 561/2006 Unii Europejskiej nt. czasu jazdy kierowcow i wychodzi mi ze:

(1) w takim przypadku jak powyzej jak najbardziej mozna zrobic pierwsza pauze 24h i druga tez 24h
(2) no a jak juz chce robic 45 h i stanal o 2 w nocy z pt/ sob to 45 h oznacza 23 w niedz a 3 w nocy w poniedzialek

prosze o Wasze uwagi, bo moge nie miec racji.
Z drugiej strony 4 inne osoby z firmy zgadzaja sie ze mna.
Ale z firmy to z firmy, a Panstwo macie wieksze doswiadczenie.

Prosze o Wasz komentarz.

Dzieki,

Pozdrawiam,
Konrad

Autor:  Cyryl [ 25 sie 2007, 18:44 ]
Tytuł: 

według mnie zasada jest taka, jeżeli skracasz pauzę tygodniową, to w musi być poprzedzona pauzą 45h i po niej musi być 45h.
inaczej: nie mogą być po sobie dwie pauzy skrócone.
natomiast skrócenie pauzy tygodniowej musi być wyrównane w ciągu 3 tygodni.
i w tym przypadku jeżeli kierowca stanął o 02:00 sobotę to może ruszyć w poniedziałek 03:00.

Autor:  vulcanor [ 25 sie 2007, 20:15 ]
Tytuł: 

jezeli stanął o 2.00 w sobotę czyli sobota 22 godziny + 23 godziny niedzieli to może ruszyć o 23.00 w niedzielę jak dobrze liczę 45 godzin i odpoczynki tygodniowe nie mogą być 2 skrócone pod rząd jak napisał Cyryl :idea:
od poprzedniego odpoczynku miał 144 godziny na jazdę (bo 6 okresów po 24 godziny) czyli mógł jeszcze pojechać :wink:

Autor:  Cyryl [ 26 sie 2007, 5:43 ]
Tytuł: 

zgadza się niedziela 23:00, pomyliłem się w rachunkach.

Strona 13 z 162 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/