wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://serwis.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 129 z 3491

Autor:  bułkowski410 [ 03 maja 2014, 18:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć co to znaczy ogromne bezrobocie...
Drugi miesiąc jeden klamot stoi pod płotem, ale nich sobie stoi, co tam opłaty itd. Ale od piątego rusza niezła fucha na parę aut i myślałem że do tego czasu to z palcem w d. się ktoś "normalny" trafi. Robota taka że trzeba podstawić pod rampę, pojechać 400km, dalej rampa i pauza. Tak w kółko jedno i to samo, myślę że średnio wytresowana małpa dała by radę. No i wszystko o tył rozbić bo nie ma komu jeździć, a jak już jest to szkoda gadać. Wyjechali czy jak.

Sukces, porażka nie wiem, ale z poprzedniego week. 52 miejsce na 110 i 18 w klasie IV na 38. Ale praktycznie 100 to " nie normalne" samochody.
Tor w Kielcach jak jest mokry, to jest jakaś masakra :mrgreen: no pętla leśną jest ok. Jakby ktoś chciał zobaczyć...
http://www.youtube.com/watch?v=6mMTR0J8_8E

Autor:  endriu007 [ 03 maja 2014, 19:02 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wszyscy mówią o kryzysie, a ja nie mogę znaleźć kierowce na lawetę(B+E), złożyło mi papiery 10 osób z czego 4 nie przyszły wcale bez jakiego kol wiek zawiadomienia 3 dzwoniły, że nie dotrą, a pozostałe trzy to nie wiem skąd się wzięli jeden stwierdził, że sprinter 316 cdi doka 2,7cdi 2006 nie nadaje się do jazdy na tak dalekie trasy, drugi stwierdził, że on z lawetą z dyszlem jeździć nie będzie, a trzeciemu kasa nie odpowiadała. Płacone jest tak samo czy jedzie samym autem, czy z lawetą na jedno czy dwa auta, czyli 1680 brutto + 20gr z km
i oczywiscie jakieś tam diety i dodatki. Przeloty to około 10 000km miesięcznie czyli wychodzi ponad 3200 na łapę teraz rynek się tak pozmieniał czy co? Ja w wieku 20 lat pokroił bym się za taką robotę, a tu Ci przyjdzie młody i wybrzydza.

Autor:  użytkownik usunięty [ 03 maja 2014, 19:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
[...]Robota taka że trzeba podstawić pod rampę, pojechać 400km, dalej rampa i pauza. Tak w kółko jedno i to samo, myślę że średnio wytresowana małpa dała by radę. No i wszystko o tył rozbić bo nie ma komu jeździć, a jak już jest to szkoda gadać. Wyjechali czy jak.(...)
Lepiej napisz, jakie czasy wykręcone są i jaka kasa :wink:
Cytuj:
Sukces, porażka nie wiem, ale z poprzedniego week. 52 miejsce na 110 i 18 w klasie IV na 38. Ale praktycznie 100 to " nie normalne" samochody.
Tor w Kielcach jak jest mokry, to jest jakaś masakra :mrgreen: no pętla leśną jest ok. Jakby ktoś chciał zobaczyć...
http://www.youtube.com/watch?v=6mMTR0J8_8E
No "łyżwa" widać konkretna na tym torze była. Ale maluchem takieeeego boka zapiąć i go wyprowadzić - szacunek dla kierowcy :)
Pochwal się, czym startowałeś. Jest Twój przejazd na tym filmie?

Ja swój drobny sukces też mam. Spotkamy się na M-Ś UICR w Krakowie w tym roku :D
Trzymajcie kciuki :mrgreen:

Autor:  MechanikSochaczew [ 03 maja 2014, 19:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Bulkowski kupiłeś już, będziesz mógł się tulic do swojego ulubionego dafa :mrgreen:

Obrazek

Autor:  bułkowski410 [ 03 maja 2014, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
[...]Robota taka że trzeba podstawić pod rampę, pojechać 400km, dalej rampa i pauza. Tak w kółko jedno i to samo, myślę że średnio wytresowana małpa dała by radę. No i wszystko o tył rozbić bo nie ma komu jeździć, a jak już jest to szkoda gadać. Wyjechali czy jak.(...)
Lepiej napisz, jakie czasy wykręcone są i jaka kasa :wink:
:mrgreen:
A nie wiem jeszcze, ale na 400km to tak min. 2h "luzu" pewnie będzie . Kasa.... do ugadania 8) (tel. w ogłoszeniach) Się zobaczy jak będzie wychodzić, ale raczej stałe km to i rozbieżności nie powinno być.


Cytuj:
No "łyżwa" widać konkretna na tym torze była. Ale maluchem takieeeego boka zapiąć i go wyprowadzić - szacunek dla kierowcy :)
Pochwal się, czym startowałeś. Jest Twój przejazd na tym filmie?
Którymś bąckiem jakąś panna startowała ale nie wiem, ja "walczę" o indywidualny przejazd ale na razie bez odzewu o nagranie, ale na tym filmie mnie nie ma. Ja startuję "zwykłym" autem (ale to się pewnie na nowy sezon zmieni :mrgreen: ) znaczy normalne opony, zawias itd. Ale dość dość ponad 200 kunia przy 1200kg i latam jak wściekły. 8) Dodam że to było w sobotę a ja od czwartku rana do imprezy spałem może 6h, ale powiedziałem ja nie dam rady 8)
Obrazek
Obrazek
Cytuj:
Bulkowski kupiłeś już, będziesz mógł się tulic do swojego ulubionego dafa :mrgreen:

Obrazek
Wiadome najlepszy TIR :mrgreen: możecie zrobić zrzutę i mi wysłać jako prezent 8)

Autor:  MechanikSochaczew [ 03 maja 2014, 19:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie tobie ten prezent tylko twojej pannie. :wink:

Autor:  bułkowski410 [ 03 maja 2014, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie tobie ten prezent tylko twojej pannie. :wink:
Taaaa... myślałem że dla mnie :mrgreen: Na bank się ucieszy, ona po prostu "kocha" tiry i takie inne moje zajawki. :lol:

Autor:  tracker [ 03 maja 2014, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Wszyscy mówią o kryzysie, a ja nie mogę znaleźć kierowce na lawetę(B+E), złożyło mi papiery 10 osób z czego 4 nie przyszły wcale bez jakiego kol wiek zawiadomienia 3 dzwoniły, że nie dotrą, a pozostałe trzy to nie wiem skąd się wzięli jeden stwierdził, że sprinter 316 cdi doka 2,7cdi 2006 nie nadaje się do jazdy na tak dalekie trasy, drugi stwierdził, że on z lawetą z dyszlem jeździć nie będzie, a trzeciemu kasa nie odpowiadała. Płacone jest tak samo czy jedzie samym autem, czy z lawetą na jedno czy dwa auta, czyli 1680 brutto + 20gr z km
i oczywiscie jakieś tam diety i dodatki. Przeloty to około 10 000km miesięcznie czyli wychodzi ponad 3200 na łapę teraz rynek się tak pozmieniał czy co? Ja w wieku 20 lat pokroił bym się za taką robotę, a tu Ci przyjdzie młody i wybrzydza.
A sam chciałbyś robić te km i tą robotę za 3200? Bo ja szczerze nie. Traktuj ludzi tak jak sam byś chciał być traktowany. Nie wiele tak na prawdę ta praca różni się od jazdy normalnym zestawem poza tym że pojedziesz za niższą stawkę. Takie busy, lawety i tak dalej w 90% przypadków to podcieranie dupy szkłem, robienie oszczędności tam gdzie ich nie ma, a co za tym idzie zaniżanie stawek i szukanie niewolników.

Autor:  endriu007 [ 03 maja 2014, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

tracker A czemu na busy i solówki są inne stawki inne uprawnienia i tyle. U mnie jeżdżąc, nie potrzebujesz kwalifikacji wstępnej i innych tego typu rzeczy, firma ma przewóz na potrzeby własne zawsze jeździsz z firmowym towarem czyt. samochodami. Możesz praktycznie odebrać je o każdej godzinie mam około 3 punktów gdzie mam dogadane odbiory zawsze odbierasz komplet aut nie jeździsz tu po jeden tu po drugi. Poprzedni pracownik złamał nogę i dlatego szukam kogoś w zamian. W firmie są takie oszczędności, że z Poznania do Niemiec jeździmy autostradą. Co do kasy wychodzi Ci około 3200zł netto legalnie więc około 4450 brutto nie licząc premii i dodatków. Twoja robota to wjechanie maksymalnie trzema autami i założenie około 12 pasów, jeździ się też samym autem, zawsze jeździsz z punktu A B A towar czeka na Ciebie jedziesz jak masz uszykowane auta, więc moim zdaniem za taką robotę kasa na początek dobra.

Autor:  Cyryl [ 03 maja 2014, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
...Traktuj ludzi tak jak sam byś chciał być traktowany...
czyli jeżeli jestem prezesem firmy, to gościa do sprzątania mogę przyjąć tylko na kontrakcie menadżerskim na jakim jestem?
czy jeżeli pełnię funkcję spedytora, to przyjmując kierowcę nie powinny mu się należeć delegacje, jak i mi?

przede wszystkim, nie ma równości.
mając 30 kierowców w jednej firmie u jednego pracodawcy, każdy z nich jest trochę inaczej traktowany. i nie zleży to od pracodawcy, bo ten jest jeden dla wszystkich. ale właśnie od tych kierowców. szacunek to nie dar niebios, ale coś co się wypracowuje na co dzień, ciężką pracą, umiejętnościami, wiedzą i postawą. ale traci się szybko i łatwo.

po drugie nie ma przymusu pracy, uważasz że Twoje umiejętności i wiedza zasługują na wyższe wynagrodzenie, to po co szukasz pracy na busach?
to tak jakbyś w polskiej drugiej lidze oczekiwał zarobków Lewandowskiego w Bundeslidze. w zasadzie to samo, boisko ma takie same wymiary, mecz trwa też 2x45min, piłka taka sama, więc dlaczego nie?

Autor:  Marecki [ 03 maja 2014, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Mielno niszczy każdego, dosłownie..

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Bajzel [ 03 maja 2014, 23:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Się chłop bawi, a kasy jak nie widać tak nie widać, 200 poszło z hukiem na Mielnieńskiej plaży czy jak to się tam odmienia :D

Autor:  eldorado [ 04 maja 2014, 0:47 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

MechanikSochaczew nie wiem ile biorą bo takie naprawy robimy sami. Wymienialiśmy ze znajomym (ja i znajomy). Poszła jakaś skrzynka Perły.

Autor:  użytkownik usunięty [ 04 maja 2014, 0:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
(...)Poszła jakaś skrzynka Perły.
Chyba zgrzewka (20-pak). W skrzynkach perły nie sprzedają ;)
Mi na urodziny taką "skrzynkę" kupili w ramach prezentu...

Autor:  tracker [ 04 maja 2014, 1:23 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cyryl o Twoich mądrościach można pisać legendy bo zawsze wszystko musisz rozpatrzyć po swojemu.
"...tak jak sam byś chciał być traktowany"
czytaj jako: postaw się w roli tego kierowcy czy nawet gościa do sprzątania którego sam podałeś za przykład.

Autor:  eldorado [ 04 maja 2014, 9:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
(...)Poszła jakaś skrzynka Perły.
Chyba zgrzewka (20-pak). W skrzynkach perły nie sprzedają ;)
Mi na urodziny taką "skrzynkę" kupili w ramach prezentu...
O tak żeby kupić to pewnie nie (piwo ze skrzynką), żona prowadzi sklep spożywczy 250m od warsztatu :U

Autor:  Długi [ 04 maja 2014, 9:24 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Chyba zgrzewka (20-pak). W skrzynkach perły nie sprzedają ;)
Mi na urodziny taką "skrzynkę" kupili w ramach prezentu...
W lublinie, kupisz w skrzynce ;)

Autor:  eldorado [ 04 maja 2014, 11:51 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Żona znajomym sprzedaje ze skrzynkami (skrzynka z pustymi but. do zwrotu) a od obcych bierze kaucję za skrzynkę

Autor:  MechanikSochaczew [ 04 maja 2014, 11:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kalibracje zrób bo mimo tego, że działa czasem dobrze po wymianie bez kalibracji. To gwarantuje, że w ciągu 3msc rozleci ci się tlumik drgań w tarczy.

Autor:  Wilk 09 [ 04 maja 2014, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Widać Kolego bułakowski410 że zabawa była przednia na Torze Kielce. Większość latała jak wściekła znając życie to opony typu slick po zakładane. Nadal się zastanawiam nad tym że Koledzy nie możecie znaleźć normalnego kierowcy do pracy :?: W końcu prawie codziennie słyszę od pryncypała w firmie że 10 czeka na moje miejsce. Co do sukcesów to odpoczywam drugi dzień na majówce 8) .

Strona 129 z 3491 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/