Ręczny jest po prawej od tej numerycznej klawiatury. Świeci się tam kontrolka na czerwono.

Właśnie fajne jest to,że ręczny sam sie aktywuje po zgaszeniu silnika i dezaktywuje w momencie wciśnięcia pedału gazu.

No według mnie, nie jest to takie fajny, bo jak bedziesz chciał wyskoczyc na chwile z auta,na firmie czy gdzie kolwiek, to za kazdym razem bedziesz musiał go gasic.. Miej słabe baterie, i kłopot gotowy.

Co będzie następne? kierownica?

Wszystko po kolei się traci-najpierw zniknął drążek zmiany biegów, teraz wajcha hamulca ręcznego...Co będzie następne? kierownica?

Właśnie fajne jest to,że ręczny sam sie aktywuje po zgaszeniu silnika i dezaktywuje w momencie wciśnięcia pedału gazu.Co ciekawe podobo standardem ma być jedno łóżko i górne schowki z tyłu zamiast 2 łóżka.Mi się coraz bardziej podoba to auto.Jednak chyba kwestia przyzwyczajenia i ''opatrzenia'' jest tu bardzo znacząca.

Tak, z pewnością kierownica Już nawet J. Clarkson pisał, zastanawiał się nad tym, dlaczego już teraz w samochodach zamiast kierownicy nie ma game-pada rodem z konsoli Play Station.

A znowu ja sądzę, że kolejnym etapem urozmaicania deski będzie zmniejszenie liczby przycisków. Tak aby było ich najmniej. Zresztą oglądając te filmy od Volvo Trucks z 2009, który pokazuje ich koncept na 2020 rok można wywnioskować, że właśnie do tego dążą producenci czyli do hologramów wyświetlających nam wszystko. Zresztą Chevrolet nawet zastosował prędkościomierz w, którejś generacji Corvetty. I właśnie sądzie, że do tego będzie się branża pojazdów użytkowych przybliżać. Tak aby na desce było jak najmniej przycisków. Bo kierownica to wątpię aby szybko znikła...

I to właśnie mnie zastanawia. Czy w świetle przepisów dopuszczających samochody do użytku hamulec postojowy nie powinien być uruchamiany "bezpośrednio"? Mam na myśli hipotetyczną sytuację, w której jesteśmy zmuszeni zatrzymać pojazd za pomocą hamulca postojowego z uwagi na awarię hamulca roboczego? Bo o ile przy "dźwigni" jeszcze daje się w sposób dość precyzyjny regulować siłę hamowania to przy "czymś-takim" to już chyba nie bardzo i działa to na zasadzie armia stój, armia cała naprzód.

Wszystko znając życie sprzęgnięte jest z modułami ABS, czy też retardera, i w przypadku awarii roboczego układu, po aktywacji hamulca postojowego to ABS zadba o zatrzymanie pojazdu bez zablokowania kół.

Hamulcem postojowym możemy wspomagać się przy zjazdach z gór, lekko poruszając dźwignią, ale tylko do prędkości 7 km/h