Panowie, od poniedziałku wsiadam na zastępstwo na auto z analogowym tacho. Jak będę robił pauze na otwartym tacho, to muszę opisać tarczke ręcznie czy będzie jasne, że od zakończenia do rozpoczęcia kolejnej aktywności była pauza?

Ale jeśli nie wyjeździ 4,5h w ciągu pierwszych 6 godzin pracy to wtedy też musi robić pauze 45? czoś tak kiedyś słyszałem

Pewnie, że musi robić pauzy.
Załadunki i rozładunki to praca, nie odpoczynek.
Nieprawidłowe byłoby rozładowywanie na "łóżku", ale kto tak nie robił niech pierwszy rzuci kamieniem.

Zakończyłem dzisiaj pracę wpisem "Kraj zakończenia" o godz. 15. Niestety nie przelaczylem na łóżko i cały czas było na młotkach. Czy na wydruku z tyłu mam zaznaczyć łóżko i opisać że była pauza, czy tylko opis?

Ja palnąłem taką oto głupotę. Po jakieś półtorej godzinie jak się kręciła się pauza łikendowa wyjąłem kartę z tachografu. Wrzuciłem ją do maszynki do sczytywania danych i włożyłem do tachografu. Z lenistwa nie zrobiłem wpisu manualnego. W poniedziałek się okazało, że zamiast 46 godzin pauzy mam 43.
Tak się zastanawiam czy:
1. Mam wystawioną łikendówkę na faktyczny postój 46 godzin, więc w/g mnie jest ok i pauza zaliczona.
2. Gdybym nie maił łikendówki, to czy taką pauze ITD potraktowało by jako skróconą?

na krecenie pauzy mając karte w tacho potem nie trzeba weekendówki?

a jeżeli zrobiłem zakończenie a po 15min prze parkowałem auto i nie robiłem rozpoczęcia tylko potem po manewrze kolejne zakończenie to jest ok?

Czy mozecie mi wytlumaczyc jak uzywac na tacho czas dostepnosci czy oczekiwania. Ostatnio mialem 3 godziny czekania i spedzilem je na mloteczkach lecz rownie dobrze moglem na kwadraciku ale balem sie ze nie dojade do bazy bo juz wszystkie przerwy lozko wykonalem i bylem na drugim okresie prowadzenia pojazdu. A wiem ze czas oczekiwania tez mozna uzywac jako przerwa 45 minut.