wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://serwis.wagaciezka.com/ |
|
PEKAES, Błonie http://serwis.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=7441 |
Strona 15 z 38 |
Autor: | Pazdz [ 06 sty 2008, 20:01 ] |
Tytuł: | |
No też tak myślę. Ma ktoś może jakieś zdjęcie "szczecińskich" Mercedesów SK (tzw. GWA - od początku rejestracji) albo NG? Seria tych SK była z roku 91 a NG 87 r. (egzemplarz którym jeździł ojciec). |
Autor: | maciejka [ 06 sty 2008, 20:59 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Cytuj: Maciejka wiesz może do którego oddziału należało to Iveco? Śrem?
Zapewne Śrem, tak jak znaczna większość pozostałych Fiatów. |
Autor: | kamil_volvo [ 15 sty 2008, 15:48 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Chciałem spytać jakie są zarobki w firmie pekaes? Gdyż nie mogę nigdzie znaleźć a chciałbym szczerą odpowiedź. |
Autor: | Redoo [ 21 sty 2008, 21:46 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
czy ta firma ma oddział w Krakowie?Wiem ze kiedys był! |
Autor: | Łukaszz [ 21 sty 2008, 21:53 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Cytuj: czy ta firma ma oddział w Krakowie?Wiem ze kiedys był!
Był i jest nadal. Krakowski oddział mieści się przy ulicy Półłanki.
|
Autor: | Redoo [ 21 sty 2008, 22:01 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
oki dzieki kiedys dostałem od nich całkiem fajna propozycje teraz żałuję ze z niej nie skorzystałem Moze kiedys podejde jeszcze tam do nich |
Autor: | Pazdz [ 28 sty 2008, 0:42 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Jakiś filmik dotyczący tej firmy: http://pl.youtube.com/watch?v=IZRVLbToniI . Nic specjalnego, bo tylko zdjęcia poskładane do kupy. |
Autor: | Mihu [ 29 sty 2008, 9:28 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Ogłoszony niedawno komunikat zarządu spółki w sprawie narastających problemów z przekraczeniem wschodnich granic UE głosi, że zgodnie z założeniami przyjętej rok temu strategii rozwoju grupy na lata 2007-2009 ilość jazd na wschód została znacznie zmniejszona. Żaden zestaw, z liczącego (wraz z podwykonawcami) ponad 1000 pojazdów taboru firmy, nie utknął w kolejkach do przejść granicznych z UA, BY i RUS (Obwód Kaliningradzki). Druga nowina. AJK Capital Logistyka zwiększył swoje udziały w spółce PEKAES. AJK zwiększył swój pakiet o kolejne 3,3%. Jest to ponad 1 mln akcji o łącznej wartości ponad 12 mln zł. Obecie posiada już 57,50% akcji. Inwestycja spowodowana jest stałym wzrostem jakosci usług oraz dochodów firmy, co jest zasługą realizacji planów restrukturyzacyjo-rozwojowych opracowanych przez zarząd spółki. |
Autor: | Mca [ 30 sty 2008, 12:15 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Iveco Stralis II. |
Autor: | Redoo [ 30 sty 2008, 20:30 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Dzisiaj mijałem te ładne zestawy hehe targały sobie na katowice w konwoju |
Autor: | pietrucha1 [ 31 sty 2008, 19:32 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Czy PEKAES ma też odział w Łodzi lub okolicach |
Autor: | M@rcinCT [ 31 sty 2008, 20:23 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Mam takie pytanko, czy jakiś kierowca z Pekaesu nie stał na noc na pauzie w Sitańcu koło Zamościa. Widziałem chyba na prawym siedzeniu "obleczone siedzenie" koszulką wagaciezka.com albo miałem zwidy. Samochód to Iveco Stralis. Jeśli ktoś chce to moge zarzucić fotkę |
Autor: | Łukaszz [ 31 sty 2008, 21:42 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Cytuj: Czy PEKAES ma też odział w Łodzi lub okolicach
Tak, w Łodzi też jest oddział PEKAES'u. Aby więcej się już podobne pytania nie powtarzały, w odnośniku poniżej znajdują się adresy wszystkich oddziałów w kraju.Oddziały PEKAES w Polsce Ładnie wyróżnione żeby każdy widział. |
Autor: | Pazdz [ 31 sty 2008, 22:01 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Żeby nie mylić z pracą o charakterze kierowcy w Pekaesie.... Te wszystkie oddziały firmy, to magazyny i biura jako operatora logistycznego. Kierowcy są zatrudniani w spółce - "córce", wchodzącej w skład holdingu - Pekaes Transport S.A i to jest firma transportowa. Firma ta mieści się w Błoniu. |
Autor: | wojtas92 [ 31 sty 2008, 22:43 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Żółtek złapany na DK92/E30 Poznań - Świecko: I tu już dość leciwy Merolek: (c) Archiwalne zdjęcia mojego autorstwa |
Autor: | jamra [ 31 sty 2008, 22:59 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Cytuj:
Nie jestem tego do końca pewien ale te mercedesy już są chyba wycofane /sprzedane. Mój sąsiad takim jeździł ale zamienili mu na nowe Iveco.
|
Autor: | Szymek Pekaes [ 01 lut 2008, 17:04 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
kolego jamra_scania. Sprzedawali tylko mercedesy z przyczepą. te robury jeszcze jeżdzą. Jak byłem ostatnio na bazie to sprzedawali mojego kolegi robura. |
Autor: | Bajzel [ 02 lut 2008, 0:22 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
A jak było i jest z serwisowaniem zestawów? |
Autor: | Pazdz [ 02 lut 2008, 1:09 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Cytuj: A jak jest z serwisowaniem zestawów?
Teraz zapewne nie ma z tym problemów. Bo jest dużo aut nowych i od tego są autoryzowane serwisy. Z resztą raczej nie mnie sie o tym wypowiadać, bo od końca 2004 roku nie mam z tą firmą bezpośredniej styczności i nie chcę wprowadzać nikogo w błąd. I należy dodać, że nowe, naszpikowane elektroniką auta to już "inna bajka" niż to, co było kiedyś. Cytuj: A jak było z serwisowaniem zestawów?
Na ten temat to mogę dość sporo powiedzieć. Zaznaczam, że w pełni obiektywnie. Kiedyś istniały "zajezdnie" i nie było z tym żadnych problemów. Acha i naturalnie mówię tutaj teraz o "Auto-Transport" Szczecin "Pekaes Group". Od taboru byli dyspozytorzy techniczni. Kierowca zgłaszał usterki, wjeżdżał samochodem na stację diagnostyczną i diagnosta dokładnie sprawdzał co jeszcze jest do naprawy i wprowadzał zmiany do "zlecenia" kierowcy. Czyli albo dopisywał jeszcze coś, co wykrył, lub skreślał, jeżeli coś co wydawało się wadliwe, działało. Następnie auto jechało na mycie i potem na warsztat w celu naprawy. Wszystkie "gadżety" podstawowe w eksploatacji były wymieniane wtedy, kiedy powinny, nie było oszczędzania kosztem samochodu. No ale sielanka się kiedyś kończy. I zaczęła się kończyć o ile mnie pamięć nie myli coś ok. 1998 roku, kiedy to tabor zaczęły przejmować Błonie i zarazem zatrudniać kierowców tam (w skrócie kiedy to w firmie zaczęła dominować polityka a nie jej dobro). Warsztaty w Pekaes Szczecin dalej były własnością Pekaesu (jakoś do 2001 roku). Dyspozytor techniczny został chyba jeden. No i zaczęło się. Kierowca pisze zlecenie naprawy usterek, miejscowy dyspozytor wszystko zatwierdza i wysyła coś takiego jak FAX do Błonia w celu akceptacji naprawy przez "górę". Lista zawiera 10 usterek, odpowiedź zwrotna naprawiamy 5 usterek. "Pan techniczny" z Błonia z odległości 530 km stwierdza, że on lepiej wie co jest do naprawy nie widząc nawet samochodu na oczy. Ok. naprawiamy co jest do naprawy, ale te dwie poważniejsze usterki nie u nas, bo za drogo wyjdzie. Wysyłamy auto do "stodołoy". Mianem "stodoły" określało się jakieś małe warsztaciki prywatne (nieraz dosłownie w jakiejś stodole ), gdzie naprawy były zazwyczaj prowizoryczne, aby auto pojechało dalej). Paradoksalne prawda? - mając własne warsztaty wysyłać auta gdzieś indziej. No nic zaczęła się polityka oszczędzania na wszystkim kosztem wszystkiego (na szczęście na razie jeszcze nie kosztem kierowcy ). Przykład: ojciec zjeżdża z promu "M/S Kopernik" w Świnoujściu, pech chciał poważna usterka układu kierowniczego (mamy rok 1999, auto Mercedes SK). Jakoś się doturlał do Szczecina. Zlecenie naprawy i odpowiedź "z góry": "Oj panie, jakie to koszty, za poważna usterka, wysyłamy auto gdzie indziej (czyt. "stodoły"). No to co, mus to mus. Jedziemy do jakiegoś małego warsztatu, na placu stoją jakieś kabiny od Jelczów/Starów etc., jakieś "zadupie" a mechanik: "O kur**, takiego sprzętu to jeszcze nie miałem okazji naprawiać." Zamiast wymiany niezbędnych części, była mała regeneracja i "dodanie coś od siebie", aby pasowało. Takie rzeczy jak wymiana olejów i płynów to były robione już "u siebie". Ale najciekawsze jest to, że nagle np. wymiana oleju stała się niezbędna dopiero po 2,3 okresach (przebiegach) dłużej, jak do tej pory. Filtr powietrza? E tam całkiem w dobrym stanie, przeczyścimy go powietrzem sprężonym. Filtr paliwa? Jeszcze dobry. Tak dobry, że aż raz stanęło auto na drodze. Ale dlaczego auto zaczęło nagle spalać więcej paliwa? Trzeba wysłać notę obciążeniową kierowcy. W późniejszym okresie trochę, będąc w Błoniu i osobiście "konsultując" naprawę i tak połowa rzeczy była wykreślana, bo auto może przecież jechać jeszcze dalej. ------------------------------------------------------------------------- Odchodząc od tematu... Gorąco zachęcam kolegę Maciejka do pokazania swoich zdjęć taboru tej firmy z dawnych lat. Nie ukrywam, że z miłą chęcią bym je obejrzał, i nie tylko ja. Co chwilę w awatarze ma jakieś inne ciekawe zdjęcie. Szkoda, że nie ma ochoty na pokazanie swojej kolekcji... I ASP wspominał coś o zdjęciach swojego taty z Iraku. Również się nie doczekałem... |
Autor: | Bajzel [ 02 lut 2008, 1:41 ] |
Tytuł: | Re: PEKAES S.A. |
Dziękuję za odpowiedź i przyłączam się do prośby o fotki, szczególnie te z Iraku |
Strona 15 z 38 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |