cenowo moze i jest róznica ale jakościowo tak wielkijei róznicy nie ma no np volvo fh12 z "98r i magnum z tego samego cenowa róznica ogromna a jakosciowo te samochody są takie same więc dlaczego tak dużo osób wciąz wierzy w potęge i moc szwedzkich samochodów.to tyle w tym temacje nara

To samo było z koreańskimi samochodami. Ktoś pamięta siekierą ciosanego Hyundaia Pony, a obecne I30?

W Europie w 60 latach smiano się z japońskiej motoryzacji
w 70 latach z koreańskiej
na przełomie wieków smiejemy się z chińskiej
ale to wszystko do czasu, bo zostalo nam tylko z zazdrościa popatrzeć na postęp azjatow.

Co do słabych stron Volvo.
Na 20 sztuk jezdzacych u mnie w firmie, największym problemem sa problemy z elektryką i elektroniką - przepalające się przekazniki, wyskakiwanie roznych błędow, ktore zresetowac mozna tylko w serwisie, itp.
Ostatnio w egzemplarzu, którym jezdze zapchal się katalizator na skutek źle dzialającego ukladu ad blue.
Poza tym kazde auto inaczej pali i do najoszczedniejszych Volvo nie nalezy. ( z mojego doświadczenia Scania i Mercedes wypadają pod tym względem lepiej )
Ale ogólnie, jesli chodzi o awaryjnośc w porównaniu do innych marek nie jest żle.

D12D mały spory apetyt na paliwo natomiast D13A a w szczególności D13C są z spalaniem w czołówce (nie wierzcie w propagande Mercedesa nowy Mietek ma spalanie na podobnym poziomie co Volvo)

Także jak umiesz tym jeździć to ekonomika jest na wysokim poziomie.

Załaduj mu 24 tony i pojedz w góry, np. do Rumuni, to zobaczysz ekonomikę na wysokim poziomie

2 z przodu, to ja robiłem na starej Scani z E-3, tak więc jezdzić ekonomicznie to ja potrafię.
Załaduj temu nowemu EEV 24 tony i pojedz w góry, np. do Rumuni, to zobaczysz ekonomikę na wysokim poziomie

2 z przodu, to ja robiłem na starej Scani z E-3, tak więc jezdzić ekonomicznie to ja potrafię.
Załaduj temu nowemu EEV 24 tony i pojedz w góry, np. do Rumuni, to zobaczysz ekonomikę na wysokim poziomie