Cytuj:
Nasze auto jedzie w tym tygodniu na obsługę planowaną na 90 tyś,zobaczymy czy coś zrobią z choćby trzeszczącym zawieszeniem kabiny z prawej strony,jadąc po autostradzie i trzymając nogi na podłodze z prawej strony czuć mrowienie,ogólnie myślałem że "lepiej wyjdzie" ten samochód.
Wspomaganie raczej nie zanika ale we wszystkim czym jechałem kierownica "chodziła" dużo lżej niż w naszym egzemplarzu...
Propo trzeszczącego zawieszenia kabiny, wystarczy ją podnieść na maxa, i psiknąć dowolnym "mazidłem" (WD40 chociażby) w siłownik od podnoszenia, właśnie z prawej strony. Tak było w 105 i tak jest w tych nowych modelach. Odbiegając od tematu śmigałem i volvami (fakt że starszej generacji), scania 4 v8, i manami tga,tgx, i nie mam pojęcia o co wam kaman z tymi dafami? 105 zrobiłem 600 tys, wymiana oleju co 150 tys, taniego 10w40, oprócz kilku przygód z adblue, (czujnik przed, czujnik za katalizatorem) zero poważniejszych problemów, jak zdawałem miał 700 tys, teraz wsiadłem na 116 50 tys już przejechałem i moim zdaniem auto udane, to co było dobre to zostawiono (czytaj praktycznie cała deska rozdzielcza), silnik niestety euro 6 wiec common rail, faktycznie na początku mniej zrywny się wydawał, ale zmienna geometria suszarki jak najbardziej sprawia ze przyjemniej się zbiera z dolnych obrotów, skrzynia autom. tez jest szybsza , zawieszenie kabiny tez na +, o wiele ciszej jest niż w 105, także nie mam pojęcia o co wam chodzi, bądź się nie znam na prawdziwych "tirach".