Bogol by miał chociaż halogeny... Wiesz jak jest- gratuluję

Mnie, biorąc pod uwagę nakład pracy, czasu, nerwów, telefonów, ludzi, zusów, terminów płatności, ryzyka, i finalnych zysków...
Nadal uważam, że sie nie opłaca.

Co więcej. Na tym forum chyba mam coraz więcej "zwolenników" .

Jeśli jeden egzemplarz finalnie wyniósł 88-93 tys zł, to myślę że warto - nawet pomijając fakt, że to 360'tka (co można łatwo na 400PS zmienić). Tak apropo, nie umrą one pod Siewierzem?

Bezpośrednio z Romixa brałeś autka czy już od handlarza?

Bogol by miał chociaż halogeny...

Co więcej. Na tym forum chyba mam coraz więcej "zwolenników" .

Wszystkim się w tej branży nic nie opłaca, każdy robi wszystko z dobrego serca. Ciężko przy własnym interesie uniknąć w/w tematów, wydaje mi się że nie ma branży która nie jest ryzykowna i bez stresowa a finalne zyski mogą być zadowalające przy odpowiednim zarządzaniu zespołem i flotą.

Przynajmniej obędzie się bez amatorskiej jazdy ze światłami przeciwmgielnymi (tak Długi przeciwmgielne, ta forma tez jest poprawna ) imitującymi światła do jady dziennej

Jak u Was taki szał z kasą, to rozumiem że po te groty z reklamówką gotówki jeździcie, co nie?

Najbardziej mi się podoba ten z czarnym zderzakiem.

Firma się pięknie rozrasta, ile tego już macie w sumie? To już dość duża flota się robi.

A mi ten czarny zderzak psuję całą koncepcję z "atakiem klonów" ale pomimo tego najprawdopodobniej odpuszczę sobie malowanie